Były senator i jego syn w areszcie

Po przedstawieniu zarzutów, prokuratura złożyła wniosek o areszt dla byłego senatora PiS Stanisława Koguta i jego syna, do którego wczoraj przychylił się sąd. Wobec radnej wojewódzkiej PiS i dyrektor małopolskiego PFRON Marty M. zastosowano tzw. wolnościowe środki zapobiegawcze.

Stanisław Kogut, były senator Prawa i Sprawiedliwości z Sądecczyzny oraz jego syn, a także Marta M. - dyrektor małopolskiego oddziału PFRON i jednocześnie radna sejmiku z PiS zostali zatrzymani przez agentów CBA we wtorek. Całą trójkę doprowadzono do Prokuratury Regionalnej w Katowicach.

Po przesłuchaniach i przedstawieniu zarzutów m.in. przyjęcia korzyści majątkowych w łącznej kwocie ponad 3 mln zł, prokuratura wniosła o areszt dla obu mężczyzn. Sąd przychylił się do wniosku i zdecydował o tymczasowym aresztowaniu.

Całe śledztwo prowadzone przez funkcjonariuszy krakowskiej delegatury CBA dotyczy podejmowania się pośrednictwa w załatwieniu spraw w zamian za korzyści majątkowe, a także powoływania się na wpływy w instytucjach państwowych oraz samorządowych województwa małopolskiego. Śledczy badają też wątek udzielania korzyści majątkowych osobom pełniącym funkcje publiczne, w związku z pełnieniem tych funkcji. Podejrzenia korupcyjne wobec Stanisława Koguta sięgają końca 2017 roku. Obecnie na byłym senatorze ciąży już w łącznie 15 zarzutów, natomiast na jego synu 12 zarzutów.

​Iga Świątek triumfatorką Wimbledonu po wygranej w finale z Amerykanką Anisimovą ​Straż pożarna: 961 interwencji w środę

Dyrektor małopolskiego oddziału PFRON i radnej PiS w małopolskim sejmiku, Marcie M., przedstawiony został zarzut udzielenia korzyści majątkowej w postaci dofinansowania na rzecz Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym w Stróżach, w formie dotacji, w łącznej kwocie blisko 3 mln zł. W jej przypadku zdecydowano o zastosowaniu tzw. wolnościowych środków zapobiegawczych.

- Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania wobec byłego senatora oraz jego syna prokurator skierował do sądu wnioski o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Wobec kolejnego podejrzanego prokurator zastosował środki o charakterze nieizolacyjnym – informuje Prokuratura Krajowa.

Radna wojewódzka Marta M. została zawieszona w prawach członka partii Prawo i Sprawiedliwość. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku była ona początkowo kandydatką PiS w wyborach parlamentarnych na stanowisko senatora w okręgu nr 37, ostatecznie zrezygnowała jednak z konkurowania ze Stanisławem Kogutem z powodów osobistych. W ubiegłorocznych wyborach mandat uzyskał Wiktor Durlak z PiS, który w przeszłości pracował w Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym w Stróżach.

Przestępstwa zarzucane podejrzanym zagrożone są karą do 12 lat pozbawienia wolności. Śledztwo ma charakter rozwojowy. Dotychczas w toku postępowania zarzuty przedstawiono 24 osobom. Prokuratorzy nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie.