Były wójt i wykonawca nie widzą powodu do prowadzenia audytu
Poręba Wielka. Nadal nie są znane wnioski z audytu inwestycji w parku w Porębie Wielkiej. Wątpliwości obecnych władz gminy nie podziela m.in. były wójt Janusz Potaczek oraz wykonawca jednego z zadań, które składały się na przedsięwzięcie za 1 mln 755 tys. zł.
Sposobem realizacji inwestycji w Parku Hr. Wodzickich w Porębie Wielkiej jeszcze w ubiegłym roku zajęła się Komisja Rewizyjna w Radzie Gminy Niedźwiedź. Wnioskiem komisji było powołanie przez władze samorządu niezależnego inspektora. Projekt zrealizowany w latach 2017 – 2018 został zatem poddany kontroli. Najpierw władze gminy zleciły opracowanie kosztorysu powykonawczego, który wykazał rozbieżność w wysokości około 400 tys. zł w stosunku do wartości przetargowej. Kolejno zlecono audyt. Jak powiedział nam wójt Rafał Rusnak, jego wyniki nie są jeszcze znane.
Przedsięwzięcie kosztowało 1 mln 755 tys. zł. Za te pieniądze zbudowano amfiteatr i tężnię solankową, wykonano ich oświetlenie, stworzono ścieżki, alejki i miejsca postojowe oraz zaaranżowano zieleń. Obiekty budowlane zostały dofinansowane w 75% ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego, pozostała część stanowi wkład własny gminy.
Już parę miesiecy temu były wójt Janusz Potaczek wystosował do radnych pismo z wyjaśnieniami. Zawarł w nim m.in. informację o tym, że w 2017 roku został zaproszony na posiedzenie ówczesnego Zarządu Powiatu, podczas którego samorządowi gminy zaproponowano realizację projektu w oparciu o gotową dokumentację, z wykorzystaniem dofinansowania pochodzącego ze środków przyznanych przez Urząd Marszałkowski.
Zobacz również:
Konwerter RS485 - niepozorny element, który łączy cały system
Koszty delegacji wójta pod lupą radnych
- Wyraziłem zgodę na przejęcie tego zadania – przyznał wójt. Urzędnicy gminy przeanalizowali dokumentację i stwierdzili, że zarówno tężnia, jak i amfiteatr, w proponowanych rozmiarach nie będą spełniać oczekiwanych funkcji. Zgodnie z procedurą, dokonano zmian w projekcie, a Starostwo zmieniło pozwolenie na budowę i przeniosło je na gminę Niedźwiedź.
Przetarg na tężnię został rozstrzygnięty w kwietniu 2018 roku. W postępowaniu wystartowało aż pięć firm, a między złożonymi ofertami była duża rozbieżność cenowa. Firma z Krakowa zaproponowała wykonanie za blisko 1 mln zł, bez dodatkowej gwarancji, punktowanej w pstępowaniu. Podobną kwotę zaoferowała firma z Poronina. Ceny trzech pozostałych ofert mieściły się w przedziale między 490 tys. a 595 tys. zł. Jedną z firm wykluczono z powodu przesłanek formalnych, wybrano miejscową firmę z Koniny, której oferta cechowała się niską ceną i dodatkowym okresem gwarancji. Co ważne, cena wybranej oferty mieściła się w kosztorysie – samorząd jako inwestor zamierzał wydać 595 tys. zł, propozycja firmy opiewała na 541 tys. zł.
Na temat trwającego audytu, a także sporządzenia na zlecenie gminy kosztorysu, rozmawialiśmy także z wykonawcą tężni w parku w Porębie Wielkiej, który podkreśla, że obiekt został wybudowany zgodnie z projektem, uzyskał także odbiór nadzoru budowlanego i pozwolenie na użytkowanie. Jak powiedział nasz rozmówca, w rzeczywistości po przystąpieniu do wykonania robót okazało się, że do realizacji konieczne było wykorzystanie większej ilości materiałów – choćby drewna – niż przewidywały wyliczenia przedstawione w dokumentacji, zaś zryczałtowane wynagrodzenie sprawiło, że były to koszty po stronie wykonawcy, a nie inwestora. – Robią audyt i kosztorys, a nikt nie rozmawia z wykonawcą, co jest zastanawiające – mówi. Dodaje również, że problemy z tężnią wynikają m.in. z braku odpowiedniej obsługi eksploatacyjnej. Tak było choćby z pompą, która przestała działać po tym, jak dostały się do niej zanieczyszczenia.
Przypomnijmy, że na przełomie lipca i sierpnia tego roku stosunkowo nowa inwestycja była poprawiana przez wykonawcę w ramach gwarancji. Prace obejmowały m.in. alejki, które okazały się zbyt wąskie: w projekcie miały mieć dwa metry szerokości, w rzeczywistości zwężono je o pół metra. Na jaw wyszły również inne „błędy, usterki i wady” - jak mówił wójt. Później doszło do awarii pompy, obsługującej tężnię, która miała działać do końca października. W ramach gwarancji urządzenie poddano serwisowi.
Może Cię zaciekawić
Budowa Sądeczanki - pierwsze przetargi w 2026 roku
Dziś wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec oraz posłanka Urszula Nowogórska przekazali informację, że decyzja środowiskowa, któr...
Czytaj więcejOd pierwszego stycznia będą nowe zasady polskiej ortografii
Rada Języka Polskiego przy Prezydium PAN 10 maja 2024 r. ogłosiła zbiór zasad ortografii i interpunkcji zawierający zmiany, które będą obowią...
Czytaj więcejDobre wieści dla portfeli mieszkańców. W 2026 roku prąd od Taurona będzie tańszy
Koniec roku to tradycyjnie czas niepewności dotyczący kosztów utrzymania domu w nadchodzących miesiącach. Tym razem jednak komunikaty płynące o...
Czytaj więcejElena “rekordowym” noworodkiem w limanowskim szpitalu
O wyjątkowych narodzinach poinformował lek. Wojciech Kuchta - ginekolog i położnik pracujący w Szpitalu Powiatowym w Limanowej im. Miłosierdzia ...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
Zderzenie na autostradzie. Tworzą się korki
Do zdarzenia doszło niedaleko przed Węzłem Zakopiańskim. Jak wynika z pierwszych informacji, było to klasyczne najechanie na tył, w którym udzi...
Czytaj więcejFinał Grand Press 2025: Przemysław Antkiewicz w gronie najlepszych w Polsce
Grand Press to bez wątpienia najważniejsze wyróżnienia w polskim świecie mediów. Tym bardziej jesteśmy dumni, że w gronie "najlepszych z najle...
Czytaj więcejTak ciepłego grudnia nie było od 74 lat
Ekspert poinformował, że w czwartek, 11 grudnia, zanotowano piętnasty rekord dobowej temperatury w Polsce (8,2 st. C), a tym samym jest to trzecia ...
Czytaj więcejOstrzeżenie przed gęstą mgłą i szadzią
Żółty alert meteo obowiązuje od piątkowego wieczora (12.12) aż do godziny 09:00 w sobotę (13.12). Obejmuje on niemal całe województwo, z wył...
Czytaj więcej- Budowa Sądeczanki - pierwsze przetargi w 2026 roku
- Od pierwszego stycznia będą nowe zasady polskiej ortografii
- Dobre wieści dla portfeli mieszkańców. W 2026 roku prąd od Taurona będzie tańszy
- Elena “rekordowym” noworodkiem w limanowskim szpitalu
- Psycholog: świąteczny “cyfrowy detoks” jest niezbędny dla higieny psychicznej
Komentarze (7)
Wójt i wykonawca mają rację - w Polsce i tak niema odpowiedzialności urzędników za wszelkie nieprawidłowości a nawet defraudacje publicznych pieniędzy, WIĘC PO CO ROBIĆ I UPUBLICZNIAĆ AUDYT . :)
2.Balneologia,
3.Tartak przy balneologii,
4 Tężnia,
5.Ośrodek zdrowia,
6.Chodnik w Koninkach,
Co tam jeszcze było?