10°   dziś 7°   jutro
Poniedziałek, 25 listopada Erazm, Katarzyna, Elżbieta, Klemens

Były wójt i wykonawca nie widzą powodu do prowadzenia audytu

Opublikowano 24.11.2019 07:32:00 Zaktualizowano 25.11.2019 09:29:55 pan

Poręba Wielka. Nadal nie są znane wnioski z audytu inwestycji w parku w Porębie Wielkiej. Wątpliwości obecnych władz gminy nie podziela m.in. były wójt Janusz Potaczek oraz wykonawca jednego z zadań, które składały się na przedsięwzięcie za 1 mln 755 tys. zł.

Sposobem realizacji inwestycji w Parku Hr. Wodzickich w Porębie Wielkiej jeszcze w ubiegłym roku zajęła się Komisja Rewizyjna w Radzie Gminy Niedźwiedź. Wnioskiem komisji było powołanie przez władze samorządu niezależnego inspektora. Projekt zrealizowany w latach 2017 – 2018 został zatem poddany kontroli. Najpierw władze gminy zleciły opracowanie kosztorysu powykonawczego, który wykazał rozbieżność w wysokości około 400 tys. zł w stosunku do wartości przetargowej. Kolejno zlecono audyt. Jak powiedział nam wójt Rafał Rusnak, jego wyniki nie są jeszcze znane.

Przedsięwzięcie kosztowało 1 mln 755 tys. zł. Za te pieniądze zbudowano amfiteatr i tężnię solankową, wykonano ich oświetlenie, stworzono ścieżki, alejki i miejsca postojowe oraz zaaranżowano zieleń. Obiekty budowlane zostały dofinansowane w 75% ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego, pozostała część stanowi wkład własny gminy.

Już parę miesiecy temu były wójt Janusz Potaczek wystosował do radnych pismo z wyjaśnieniami. Zawarł w nim m.in. informację o tym, że w 2017 roku został zaproszony na posiedzenie ówczesnego Zarządu Powiatu, podczas którego samorządowi gminy zaproponowano realizację projektu w oparciu o gotową dokumentację, z wykorzystaniem dofinansowania pochodzącego ze środków przyznanych przez Urząd Marszałkowski.

Zobacz również:

- Wyraziłem zgodę na przejęcie tego zadania – przyznał wójt. Urzędnicy gminy przeanalizowali dokumentację i stwierdzili, że zarówno tężnia, jak i amfiteatr, w proponowanych rozmiarach nie będą spełniać oczekiwanych funkcji. Zgodnie z procedurą, dokonano zmian w projekcie, a Starostwo zmieniło pozwolenie na budowę i przeniosło je na gminę Niedźwiedź.

Przetarg na tężnię został rozstrzygnięty w kwietniu 2018 roku. W postępowaniu wystartowało aż pięć firm, a między złożonymi ofertami była duża rozbieżność cenowa. Firma z Krakowa zaproponowała wykonanie za blisko 1 mln zł, bez dodatkowej gwarancji, punktowanej w pstępowaniu. Podobną kwotę zaoferowała firma z Poronina. Ceny trzech pozostałych ofert mieściły się w przedziale między 490 tys. a 595 tys. zł. Jedną z firm wykluczono z powodu przesłanek formalnych, wybrano miejscową firmę z Koniny, której oferta cechowała się niską ceną i dodatkowym okresem gwarancji. Co ważne, cena wybranej oferty mieściła się w kosztorysie – samorząd jako inwestor zamierzał wydać 595 tys. zł, propozycja firmy opiewała na 541 tys. zł.

Na temat trwającego audytu, a także sporządzenia na zlecenie gminy kosztorysu, rozmawialiśmy także z wykonawcą tężni w parku w Porębie Wielkiej, który podkreśla, że obiekt został wybudowany zgodnie z projektem, uzyskał także odbiór nadzoru budowlanego i pozwolenie na użytkowanie. Jak powiedział nasz rozmówca, w rzeczywistości po przystąpieniu do wykonania robót okazało się, że do realizacji konieczne było wykorzystanie większej ilości materiałów – choćby drewna – niż przewidywały wyliczenia przedstawione w dokumentacji, zaś zryczałtowane wynagrodzenie sprawiło, że były to koszty po stronie wykonawcy, a nie inwestora. – Robią audyt i kosztorys, a nikt nie rozmawia z wykonawcą, co jest zastanawiające – mówi. Dodaje również, że problemy z tężnią wynikają m.in. z braku odpowiedniej obsługi eksploatacyjnej. Tak było choćby z pompą, która przestała działać po tym, jak dostały się do niej zanieczyszczenia.

Przypomnijmy, że na przełomie lipca i sierpnia tego roku stosunkowo nowa inwestycja była poprawiana przez wykonawcę w ramach gwarancji. Prace obejmowały m.in. alejki, które okazały się zbyt wąskie: w projekcie miały mieć dwa metry szerokości, w rzeczywistości zwężono je o pół metra. Na jaw wyszły również inne „błędy, usterki i wady” - jak mówił wójt. Później doszło do awarii pompy, obsługującej tężnię, która miała działać do końca października. W ramach gwarancji urządzenie poddano serwisowi.

Komentarze (7)

zabawny
2019-11-24 07:59:12
0 6
"Były wójt i wykonawca nie widzą powodu do prowadzenia audytu"

Wójt i wykonawca mają rację - w Polsce i tak niema odpowiedzialności urzędników za wszelkie nieprawidłowości a nawet defraudacje publicznych pieniędzy, WIĘC PO CO ROBIĆ I UPUBLICZNIAĆ AUDYT . :)
Odpowiedz
Ratownik
2019-11-24 11:29:46
0 0
"rozbieżność w wysokości około 400 tys. zł w stosunku do wartości przetargowej" - czyli, że obiekt mozna myło zbudować o ok. 25% taniej?
Odpowiedz
burmistrz85
2019-11-24 12:02:26
0 3
Tak nawiasem to większość mieszkańców nie rozumie postępowania byłego wójta który wcale nie garnie sie do tego aby ta inwestycja funkcjonowała prawidłowo i była chlubą naszego regionu jak i również wody termalne które mogły by przynieść pokażny dochód Gminie i wiele korzyści mieszkańcą.Jeszcze jedna inwestycja którą jest obiekt przy ośrodku zdrowia w stanie surowym który też jest tak potrzebny mieszkańcą były wójt tez nie widzi korzyści z tej inwestycji a radni których priorytetem przed wyborami był osrodek też milczą.
Odpowiedz
Kano
2019-11-24 13:11:29
0 1
1.Baseny termalne,
2.Balneologia,
3.Tartak przy balneologii,
4 Tężnia,
5.Ośrodek zdrowia,
6.Chodnik w Koninkach,
Co tam jeszcze było?
Odpowiedz
burmistrz85
2019-11-24 13:26:07
0 2
KANO pracownicy którzy pracują na pare etatów ,nie wykonują swojej pracy ,ukrywane oświadczenia majątkowe urzędników niegospodarność i wiele innych.
Odpowiedz
konto usunięte
2019-11-24 16:28:33
0 1
Dobrze ze rośnie opór społeczny wobec tzw/ Radosnej tworczości/czyli inwestycji zbędnych i nikomu nie potrzebnych
Odpowiedz
zmora
2019-11-25 18:46:44
0 3
Uważam,że w obecnych czasach gminy wiejskie powinny być zlikwidowane i włączone do gmin miejskich. Gmina Dobra,Tymbark, Łukowica , Jodłownik, Kamienica,Laskowa,Słopnice powinny być włączone do Limanowej a Gmina Niedźwiedź powinna być włączona do Gminy Mszana Dolna. Pozwoli to zaoszczędzić bardzo dużo pieniędzy poprzez zlikwidowanie bardzo dużej ilość ludzi zatrudnionych na etatach po znajomościach i te pieniądze można by było inaczej spożytkować na rożne inwestycje. I Pozwoli to w znacznym stopniu stopniu ograniczyć patologie poprzez wygrywanie przetargów po znajomościach i zatrudnianiu ludzie w tych gminach.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Były wójt i wykonawca nie widzą powodu do prowadzenia audytu"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]