0°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

"Często widzimy biedę. Ale jest też niedbalstwo i nieporadność" - kolejne interwencje w sprawie zwierząt

Opublikowano 13.03.2021 09:50:00 Zaktualizowano 14.03.2021 16:47:27 pan

- Niby mamy XXI wiek, niby jest coraz lepiej, bo ludzie wreszcie zaczynają reagować widząc dramat zwierząt, ale wciąż trafiamy w takie miejsca - mówi Beata Porębska, przedstawicielka fundacji Straż Obrony Praw Zwierząt, czyli organizacji podejmującej w ostatnich tygodniach interwencje także na Limanowszczyźnie.

Działacze organizacji dbających o los zwierząt za swój największy problem uważają bezsilność, która uwidacznia się w trakcie przedłużających się procedur, realizowanych przez wiele instytucji, od samorządów, po organy ścigania. 

- Nasza praca to taka niekończąca się opowieść. Niby mamy XXI wiek, niby jest coraz lepiej, bo ludzie wreszcie zaczynają reagować widząc dramat zwierząt, ale wciąż trafiamy w takie miejsca, jak to z naszych ostatnich interwencji w gminie Jodłownik - mówi Beata Porębska z fundacji Straż Obrony Praw Zwierząt.

W przypadku właściciela, któremu część zwierząt została już odebrana, działacze organizacji skierowali zawiadomienie do organów ścigania, informując o podejrzeniu znęcania się nad zwierzętami. Zaangażowano także Powiatową Inspekcję Weterynaryjną i Urząd Gminy Jodłownik. 

Zobacz również:

Według inspektorów organizacji, mężczyzna prawdopodobnie przywozi na swoją posesję kolejne suki, by sprzedawać szczenięta. - Nie byliśmy na targu, ale okoliczni mieszkańcy twierdzą, że właściciel handluje szczeniętami - wskazują. Psy nie są jedynymi zwierzętami, które żyją w tym miejscu w trudnych warunkach, bo po całej posesji luzem biega drób, są także kozy. 

Fundacja Straż Obrony Praw Zwierząt, prowadząca schronisko dla bezdomnych zwierząt w Borku (pow. bocheński), w ostatnich tygodniach podejmowali kilka interwencji na Limanowszczyźnie. 

- Owszem, często widzimy biedę. Ale jest też niedbalstwo i pewna nieporadność. Jeśli problemem jest wyłącznie sytuacja finansowa, staramy się pomagać. Organizujemy budę, przekazujemy karmę, oferujemy darmową sterylizację zwierząt - wylicza Beata Porębska. 

Brakuje też profilaktyki i edukacji. - Niektóre gminy organizują spotkania, np. szkolenia dla sołtysów, by reagowali w odpowiedni sposób na takie problemy. Ale są też takie samorządy, które nie garną się do działania. Pamiętam jedną gminę z terenu powiatu limanowskiego, której przez trzy tygodnie nie mogliśmy doprosić się o pomoc w transporcie budy i karmy, którą chcieliśmy przekazać za darmo jednemu z mieszkańców w trudnej sytuacji. Pomogła nam dopiero prywatna osoba, sympatyzująca z naszym schroniskiem - przyznaje.

Podczas swoich interwencji, inspektorzy fundacji pomagają nie tylko zwierzętom – często reagują w przypadku zauważenia trudnej sytuacji materialnej właścicieli czworonogów, organizując na przykład paczki z żywnością na święta, przekazując ubrania, a nawet wykupując niezbędne leki. 

Komentarze (9)

Bocian12
2021-03-13 12:03:41
0 12
Zły los zwierząt to tylko kwestia niedbalstwa, lenistwa i może trochę nieporadności ale przede wszystkim traktowaniu zwierząt jak rzeczy a nie żywego stworzenia, które czuje ból, głód, strach. Zwierzę domowe jest całkowicie zależne od właściciela a to jak on je traktuje jest zależne od jego serca i wrażliwości.
Odpowiedz
WSI
2021-03-13 16:00:10
4 7
Czy w Powiecie Bocheńskim brak możliwości wykazania się ??? Co ten człowiek robił tym psom ??? Czy bił je ??? czy nie karmił ich ???
Czy znęcał się nad nimi ??? Teraz pisanie o kurach i kozach ??? Czy to wszystko jest poważne ??? Jeśli się coś faktycznie dzieje to trzeba działać ale czy tu tak było aby na pewno ???

Proponuje tej fundacji Straż Obrony Praw Zwierząt wybrać się do jakiejś ubojni i sprawdzić w jakich warunkach są tam przetrzymywane zwierzęta , w jaki sposób są uśmiercane bo na tym polu mieli może by co robić , ale czy Właściciel by wpuścił ??? Czy przeszłoby takie podejście jak wobec osób które nie mają się jak bronić ,albo nie znają swoich PRAW ???

SKĄD JA TO ZNAM SILNI WOBEC SŁABYCH , SŁABI WOBEC SILNYCH !!!!
Odpowiedz
royal30
2021-03-13 19:39:27
1 8
To drób nie może po podwórku luzem ganiać? ma w ciasnych klatkach na fermie siedzieć? Wam się coś poj..bało chyba xd
Odpowiedz
konto usunięte
2021-03-13 21:56:29
2 7
Fundacja Ochrony Zwierząt p Beata Porębska, JAK ZNAM ŻYCIE W TAKIEJ FUNDACJI TU UPADNIE 100 TAM 200 zł grzechem jest nie pochylić się nad losem tych banknotów, A jaka karierę polityczna można zrobić na rzeczywistej krzywdzie zwierząt, Przykładem może być eurodeputowana Spurek Sylwia ta idiotka nie wie o tym, że krowę, którą ssie ciele należy do końca wydoić, bo dostanie zapalenie wymienia
Odpowiedz
andi
2021-03-13 22:22:54
3 3
Jestem wrogiem znęcania się nad zwierzętami,
ale tym prawdziwym znęcaniem się
a nie według fundacji.
A ja się pytam gdzie prawa nienarodzonego dziecka?! Czy może przypadkiem ta fundacja albo inna tego pokroju nie wychodzi na ulice walczyć o prawo do aborcji ???!!!!
Odpowiedz
kasik
2021-03-13 23:34:51
2 3
Prawda jest taka, że ustawa jasno definiuje warunki utrzymania zwierząt. Podobnie jak zakazuje rozmnażania psów i kotów bez rodowodów i poza miejscami zarejestrowanych hodowli, więc również na wszelakich targach. Przewidziana jest za to kara grzywny, a w przypadku znęcania się nad zwierzętami kara do lat 3 bezwzględnego więzienia. Więc zamiast pieprzyć farmazony o tym, że na wsi zawsze tak było, więc tak ma być albo o biednych dzieciach(co to ma w ogóle do rzeczy??) odsyłam do ustawy.
Odpowiedz
FABIAN
2021-03-14 09:49:21
2 3
Kasik, a jak w ustawie Ci napiszą ze każdy idiota ma się powiesić to się powiesisz ?
Odpowiedz
Bocian12
2021-03-14 10:14:20
2 3
Kasik, zgadzam się z Tobą w 100%. Co mają dzieci nienarodzone lub głodne do złego traktowania zwierząt. Czasami widzę kury, kaczki czy inne zwierzęta bez wody, jedzenia, zamknięte w ogrodzeniu, wokół czysta ziemia nawet nie ma trawy, czasem na upale pies wychudzony na łańcuchu bez miski z wodą, czy to nie jest znęcanie się nad zwierzęciem? Tych ludzi nic nie zmieni, może kara więzienia lub wysoka grzywna.
Odpowiedz
yennefer
2021-03-15 09:59:18
0 1
Jakim bezdusznym zwyrodnialcem trzeba być, żeby w dzisiejszych czasach traktować zwierzęta gorzej nawet niż rzeczy. Po co pies pełniący funkcję alarmu/strażnika, skoro skuteczniejszy i tańszy w utrzymaniu jest monitoring, czy system alarmowy z czujnikami ruchu? Jak bardzo trzeba być pozbawionym empatii, aby jeść inne zwierzęta, czy produkty od nich pochodzące? Dzisiaj karmisz kurę, a jutro masz ją na talerzu. Przecież to chore! Myślcie ludzi, to naprawdę nie boli! Tym bardziej, że człowiek jest roślinożercą. Może dla niektórych to szok, ale serio - homo sapiens nie jest stworzony do jedzenia mięsa.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
""Często widzimy biedę. Ale jest też niedbalstwo i nieporadność" - kolejne interwencje w sprawie zwierząt"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]