3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Delegacje samorządowców i rekord

Opublikowano  Zaktualizowano 

Region. 'Gazeta Krakowska' sprawdziła ile w delegacjach w 2012 roku spędzili samorządowcy i ile na ten cel wydano pieniędzy.

- Rekordzistą okazał się starosta limanowski Jan Puchała, który na ten cel przeznaczył 23 tys. zł. Efekty jego wyjazdów mogą usprawiedliwić koszty delegacji, bo dzięki nim staroście udało się zdobyć 17 mln zł dotacji unijnych - informuje Gazeta Krakowska. Starosta w 'GK' tłumaczył, że na delegacje jeździ 'bo nieobecni nie mają racji. Trzeba dbać o wnioski dotyczące zdobywania funduszy i pilnować, by sprawę doprowadzić do końca'.

Władysław Bieda - burmistrz Limanowej był w wyjazdach służbowych w 2012 roku 22 dni do czego doszły 63 delegacje trwające krócej niż 8 godzin, co pochłonęło łącznie prawie 16 tys. zł. 'Burmistrz gościł w miastach partnerskich w Niemczech, na Słowacji, Ukrainie i na Węgrzech. W kraju najczęściej podróżował do Krakowa' informuje GK. Wyjazdy zaowocowały blisko 10 mln zł pozyskanych środków.

Starosta nowosądecki wydał na delegację blisko 5 tys. zł, a najmniej kosztowne są wyjazdy prezydenta Nowego Sącza - około 190 zł.

Przeczytaj całość artykułu na stronie Gazety Krakowskiej 'Samorządowcy spędzają w delegacjach od 12 do 53 dni rocznie'

Komentarze (53)

konto usunięte
2013-06-12 09:39:06
0 0
190 zł. starcza na 10 biletów autobusowych na trasie Nowy Sącz - Kraków więc byłby w stanie pięciokrotnie odwiedzić Kraków. Po Krakowie musiałby poruszać się na piechotę.
Odpowiedz
HenrykV
2013-06-12 10:29:39
0 0
należałoby jeszcze sprawdzić, gdzie te podróże są odbywane
Odpowiedz
juzek
2013-06-12 10:46:01
0 0
Nie widzę bezpośredniego związku z ilością delegacji i wydatkami na delegacje a pozyskaniem funduszy unijnych. Starosta czy burmistrz nie muszą jechać nigdzie, żeby zrobić pismo/wniosek przesłać go faxem albo kurierem.
Odpowiedz
tuskkaczor
2013-06-12 10:56:44
0 0
Witam,ciekawe czy starosta przy tej rozrzutnosci,wręcz niegospodarnści otrzymał absolutorium od swoich poddanych
Odpowiedz
kota
2013-06-12 11:28:48
0 0
To smieszne co tu piszą i straszne zarazem. Wygląda na to, że ilośc wyjazdów przekłada się na ilość dotacji. czyli co sugerujecie? że procedury przyznawania środków to fikcja? że nie chodzi o wniosek, biznesplan, pomysł tylko trzeba się spotkać z własciwymi ossobami żeby kasę załatwić? najlepiej na cmentarzu lub w drogiej knajpie? piękną wystawiacie cenzurke Polsce!!!!
Odpowiedz
woz
2013-06-12 11:39:10
0 0
jak nie wiecie gdzie kto jezdzil kiedy i w jakim celu to niepotrzebna dyskusja i komentarze trchę rozwagi prosze
Odpowiedz
zabawny
2013-06-12 13:41:57
0 0
'starosta limanowski Jan Puchała, który na ten cel przeznaczył 23 tys. zł. Efekty jego wyjazdów ... udało się zdobyć 17 mln zł'
Możliwe że, Pan Starosta gdyby drugie tyle razy wyjeżdżał w delegacje i wydał 46 tysięcy złotych, to załatwiłby 34 MILIONY złotych. :)))
Odpowiedz
konto usunięte
2013-06-12 13:52:14
0 0
Gwoli ścisłości, pan starosta posiada służbową brykę wraz z kierowcą a tego na pewno nie ujął w kosztach delegacji, czego nie posiadają inni samorządowcy, jeżdżą swoimi samochodami lub dostępną komunikacją
Odpowiedz
Janek64
2013-06-12 14:51:05
0 0
Witam Dobrze ze Pan starosta wyjezdza i nie wraca z pustymi rekami tak jak to niektorzy co najglosniej krzycza.Dzisiaj dobra polityka musi byc prowadzona umiejetnie zeby byla skuteczna. Prosze sprawdzic o ile pieniniedzy wzbogacil sie nasz powiat od poczatku roku Panie starosto oby tak dalej .Pozdrawiam
Odpowiedz
jeden1
2013-06-12 16:14:10
0 0
Brawo wazeliniarze...aż chce się krzyczeć-brawo panie starosto.Znów będzie medal.
Odpowiedz
kota
2013-06-12 17:32:12
0 0
A po medal znowu do prezydenta do warszawy... i kolejna delegacja...życie nie pieści naszego umiłowanego starosty! Może wracając z warszawy neseser milionów przywiezie?
Odpowiedz
konto usunięte
2013-06-12 17:55:26
0 0
I jeszcze 'na stopa' weźmie prezydenta NS?
Odpowiedz
TuronGorski
2013-06-12 17:58:28
0 0
za chwilę ,
korzystając ze znanych wzorców tj. obracania kota do góry ogonem ,dowiemy się, że to urzędnicy zarabiają dla nas pieniądze......
Odpowiedz
Janek64
2013-06-12 19:12:30
0 0
Dobry urzednik potrafi pozyskac pieniadze i wydac je z korzyscia dla mieszkancow .To czyni caly zarzad powiatu i Pan starosta.
Odpowiedz
dyrygent
2013-06-12 19:35:59
0 0
A czy nie było wjazdów do Ostrowca Świętokrzyskiego?
Odpowiedz
exkalibur
2013-06-12 19:37:26
0 0
polecam ogladnac film -wyjazd integracyjny
Odpowiedz
bearchen
2013-06-12 19:39:45
0 0
Panie Starosto prosze sie nie przejmowac tymi zlosliwymi komentarzami. Kazda okazja dobra, zeby Panu dokuczyc.

Pieniadze same do nas nie przyjda i nie zapukaja do drzwi. W Polsce trzeba sie bic o kazda zlotowke. Pan to robi znakomicie i chwala Panu za to.
Taki przywilej Starosy, ze moze sobie pozwolic na sluzbowy samochod z kierowca. Wy nie :)
Prosze pamietac, ze on rowniez placi podatki.

@Kaczorek szczegolnie ma powod do placzu.
Z jego podatkow to Pan by sobie nawet sznurowek do butow nie kupil.

Milego wieczoru. Pozdrawiam :)
Odpowiedz
Doradca
2013-06-12 19:41:15
0 0
Jak trzeba to trzeba.

Mam tylko jedno pytanie czy Pan Starosta nie ma samochodu służbowego z kierowcą ?.
Odpowiedz
Doradca
2013-06-12 19:44:40
0 0
Przecież to są koszty i muszą z czegoś je pokryć.
To na pewno jest na wynagrodzenie dla kierowcy i na utrzymanie samochodu/paliwo,ubezpieczenie,przeglądy/.
Odpowiedz
exkalibur
2013-06-12 19:48:43
0 0
chcialbym zobaczyc naszego burmistrza w czasie integracji haha
Odpowiedz
HenrykV
2013-06-12 20:00:53
0 0
delegacje nie obejmują samochodu, kierowcy, ubezpieczenia. To tylko zwrot kosztów osobistych danej osoby.
Odpowiedz
bearchen
2013-06-12 20:07:22
0 0
A czy zastepcy burmistrzow tez wyjezdzaja w delegacje?
A moze jezdza razem z burmistrzami na jednym bilecie?
Odpowiedz
Doradca
2013-06-12 20:09:16
0 0
@ HenrykV jak nie wiesz to nie pisz.

Przecież Pan Starosta 23 tysięcy nie wykorzystał na hotele nie wprowadzaj innych w błąd.
Odpowiedz
forfiter
2013-06-12 20:14:51
0 0
Może zasuwają prywatnymi autami na ryczałt i stąd takie kwoty ?
Stosując technikę jazdy ekonomicznej można nawet być nieźle do przodu.
Odpowiedz
HenrykV
2013-06-12 20:20:08
0 0
@doradco - ja sie zgadzam, że ja nie wiem. Ale są tacy, co wiedzą :-)
z tytułu podróży krajowej oraz podróży zagranicznej, odbywanej w terminie i miejscu określonym przez pracodawcę, pracownikowi przysługują:
1) diety;
2) zwrot kosztów:
a) przejazdów,
b) dojazdów środkami komunikacji miejscowej,
c) noclegów,
d) innych niezbędnych udokumentowanych wydatków, określonych lub uznanych przez pracodawcę odpowiednio do uzasadnionych potrzeb.

Środek transportu właściwy do odbycia podróży krajowej lub podróży zagranicznej, a także jego rodzaj i klasę, określa pracodawca.

Pracownikowi przysługuje zwrot kosztów przejazdu w wysokości udokumentowanej biletami lub fakturami obejmującymi cenę biletu środka transportu, wraz ze związanymi z nimi opłatami dodatkowymi, w tym miejscówkami, z uwzględnieniem posiadanej przez pracownika ulgi na dany środek transportu, bez względu na to, z jakiego tytułu ulga przysługuje.

Na wniosek pracownika pracodawca może wyrazić zgodę na przejazd w podróży krajowej lub podróży zagranicznej samochodem osobowym, motocyklem lub motorowerem niebędącym własnością pracodawcy. W takich przypadkach pracownikowi przysługuje zwrot kosztów przejazdu w wysokości stanowiącej iloczyn przejechanych kilometrów przez stawkę za jeden kilometr przebiegu, ustaloną przez pracodawcę, która nie może być wyższa niż określona w przepisach rozporządzenia ministra właściwego do spraw transportu w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy.

Pracownikowi, który w czasie podróży krajowej lub podróży zagranicznej poniósł inne niezbędne wydatki związane z tą podróżą, określone bądź uznane przez pracodawcę, zwraca się je w udokumentowanej wysokości. Wydatki takie obejmują: opłaty za bagaż, przejazd drogami płatnymi i autostradami, postój w strefie płatnego parkowania, miejsca parkingowe oraz inne niezbędne wydatki wiążące się bezpośrednio z odbywaniem podróży krajowej czy podróży zagranicznej.

Czytaj więcej na Infor.pl: http://ksiegowosc.infor.pl/zus-kadry/wynagrodzenia/139637,Od-marca-wyzsze-diety-za-delegacje-sluzbowe.html#ixzz2W1kMx5oR
Odpowiedz
Doradca
2013-06-12 20:47:52
0 0
@ HenrykV gdy się ma kierowcę i służbowy samochód to tylko można liczyć za hotel bo jak twierdzisz 'delegacje nie obejmują samochodu, kierowcy, ubezpieczenia. To tylko zwrot kosztów osobistych danej osoby'
Odpowiedz
HenrykV
2013-06-12 20:55:28
0 0
@doradco - w delegacjach nie ma kosztów kierowcy i samochodu służbowego. Bo np. Pan kierowca ma wynagrodzenie czy jeździ czy nie jeździ. Płaci mu urząd, nie starosta. Pan Starosta dostaje pieniądze wtedy jak bierze własny samochód - wtedy mu płacą za każdy kilometr używania samochodu prywatnego do celów służbowych. Reszta to dieta (zwrot kosztów wyżywienia), koszty hoteli, itd)
Odpowiedz
Rudy102
2013-06-12 21:00:51
0 0
Rozumiem gdyby Pan Starosta nie miał samochodu służbowego którego może wykorzystuje do wyjazdów służbowych a jechał by swoim to jeszcze więcej miałby na swoim koncie wydanych pieniędzy z tego tytułu.
Więc chcąc ustalić ile rzeczywiście kosztowały wyjazdy służbowe Pana Starosty należało by doliczyć wartość przejechanych kilometrów przez samochód służbowy.
Może się mylę?
Odpowiedz
Doradca
2013-06-12 21:31:43
0 0
To, co gdybyś się @ HenrykV nie mylił ta kwota byłaby przynajmniej kilkakrotnie wyższa?.

Nie, to jest niemożliwe. Jak mówią diabeł tkwi w szczegółach?

Myślę, że Gazeta Krakowska musiała się pomylić.
Odpowiedz
Rudy102
2013-06-12 21:35:06
0 0
Czy ktoś może mi odpowie że gdyby Pan Starosta jeździł w podróż służbową swoim samochodem a nie służbowym to być może było by to o wiele więcej wydane na ten cel.
Odpowiedz
HenrykV
2013-06-12 21:54:10
0 0
jeżeli w tzw delegację jedzie się z kierowcą to wtedy otrzymuje się tylko dietę i ewentualnie zwrot kosztów hotelu.
dieta w czasie podróży służbowej przeznaczona jest na pokrycie zwiększonych kosztów wyżywienia i wynosi 30 zł na dobę podróży (7 zł więcej niż dotychczas). Należność z tytułu diet oblicza się za czas od rozpoczęcia podróży służbowej (wyjazdu) do powrotu (przyjazdu) po wykonaniu zadania służbowego.

Jeżeli podróż będzie wynosiła:
mniej niż 8 godzin – dieta nie będzie przysługiwać,
od 8 do 12 godzin – będzie przysługiwać 50% diety,
ponad 12 godzin – dieta będzie przysługiwała w pełnej wysokości.

Jeśli krajowa podróż służbowa będzie trwała dłużej niż dobę, za każdą dobę przysługiwać ma dieta w pełnej wysokości, a za niepełną, ale rozpoczętą dobę:
do 8 godzin – przysługiwać będzie 50% diety,
ponad 8 godzin – przysługiwać będzie dieta w pełnej wysokości.

W razie otrzymania bezpłatnego wyżywienia, dieta będzie ulegała pomniejszeniu. Pomniejszenie diety stosuje się także w przypadku zakwaterowania w hotelu z odpowiednio dobranym programem wyżywia. Każdy posiłek stanowi odpowiednio:
śniadanie – 25% diety,
obiad – 50% diety,
kolacja – 25% diety.


Czytaj więcej na Infor.pl: http://kadry.infor.pl/kadry/wynagrodzenia/podroze_sluzbowe/artykuly/670434,podroze_sluzbowe_diety_2013.html#ixzz2W28mpI3A
Odpowiedz
HenrykV
2013-06-12 21:56:09
0 0
i jeszcze noclegi

Za nocleg w hotelu lub innym obiekcie świadczącym usługi hotelarskie przysługiwać będzie pracownikowi zwrot kosztów w wysokości stwierdzonej rachunkiem. Kwota za jedną noc nie może jednak przekraczać dwudziestokrotności stawki diety (600 zł).
Rozporządzenie dopuszcza możliwość zwrotu kosztów noclegu przewyższających wskazany limit. Dotyczy to uzasadnionych przypadków. Jeśli pracodawca nie zapewni pracownikowi noclegu, a ten nie przedstawi rachunku za nocleg, będzie przysługiwał mu ryczałt za każdy nocleg w wysokości 150% diety, czyli 45 zł (dotychczas 34,50 zł). Ryczałt dotyczy tylko noclegów trwających minimum 6 godzin pomiędzy godzinami 21 i 7 rano.
Czytaj więcej na Infor.pl: http://kadry.infor.pl/kadry/wynagrodzenia/podroze_sluzbowe/artykuly/670434,podroze_sluzbowe_diety_2013.html#ixzz2W29ISgqP
Odpowiedz
HenrykV
2013-06-12 22:02:23
0 0
jeżeli zaś Pan Starosta jedzie swoim samochodem to otrzymuje za każdy przejechany kilometr (oprócz diety i oprócz zwrotu kosztów hoteli) jeszcze - 0,8358 zł.

Wg mnie podane przez GK koszty delegacji to suma diet, kosztów hoteli i kosztów używania samochodu prywatnego do celów służbowych. Tak przynajmniej jest w przepisach - mam w rodzinie taki przypadek, więc zrobiłem wywiad szczegółowy.

Zatem oprócz tych kosztów jest jeszcze dodatkowo (czego GK już nie ujęła) etat kierowcy oraz koszty utrzymania samochodu - to wszystko idzie w koszty Urzędu Starostwa.
Odpowiedz
Doradca
2013-06-12 22:12:57
0 0
Pan Starosta jest wart wszystkich pieniędzy, więc nikt nie może tego mieć za złe.
Odpowiedz
anilec
2013-06-12 22:31:30
0 0
Wyjazd po odebranie nagrody, to delegacja czy prywatny wyjazd? Pytam ponieważ nie wiem. haha
Odpowiedz
bearchen
2013-06-12 22:34:51
0 0
Przynajmniej samolotem nie lata nad drogami powiatowymi jak nasz Don Tusk nad autostradami.
Odpowiedz
Rudy102
2013-06-12 22:43:01
0 0
Doradco ja w to nie wątpię.
Ale zakładam hipotetycznie że Pan Starosta i Pan Burmistrz jadą do Warszawy w ramach podróży służbowej załóżmy że na 3 dni.
Pan Starosta samochodem służbowym z kierowcą,a Pan Burmistrz własnym samochodem.
Proszę mnie poprawić jeśli się mylę.
Większy koszt podróży służbowej zostanie przypisany Panu Burmistrzowi ponieważ otrzyma zwrot użycia samochodu prywatnego do celów służbowych.
Ale w rzeczywistości wyjazd Pana Starosty będzie droższy ponieważ dojdzie eksploatacja samochodu i koszty podróży kierowcy.
Porównanie poszczególnych szefów samorządu odnośnie wydatków na podróże służbowe uważam za nieporozumienie ponieważ na początku należało określić wspólny mianownik.
A tak na marginesie czy każdy Starosta ma samochód służbowy i czy są zasady jego używania.
Kto określa kiedy wyjazd jest służbowy a kiedy prywatny?
Odpowiedz
Doradca
2013-06-12 22:43:11
0 0
@ bearchen masz rację. Chociaż jak wybuduje 'lotnisko' kto wie :)
Odpowiedz
bearchen
2013-06-12 22:45:39
0 0
Sie 'czepiasz'.
Kazdemu sie moze pomylic ;).
Odpowiedz
Doradca
2013-06-12 22:46:03
0 0
@ bearchen przepraszam żartowałem ;)
Odpowiedz
Doradca
2013-06-12 22:47:09
0 0
Przecież wiesz że Cię lubię!
Odpowiedz
bearchen
2013-06-12 22:52:04
0 0
Nie widziec... wiem wiem. ;)
Odpowiedz
Doradca
2013-06-12 22:53:55
0 0
Poczekaj Bracie wyjdę, popatrzę i napiszę .
Odpowiedz
Doradca
2013-06-12 22:55:22
0 0
@ bearchen no wiesz, jak możesz tak myśleć ;)
Odpowiedz
Doradca
2013-06-12 22:58:19
0 0
Żeby nie było nie w temacie. Dobrze że ustawowo podnieśli stawki na delegacje.
Odpowiedz
blizniak
2013-06-12 22:59:51
0 0
Przeperaszam ale coś nacisnałem i zniknęło a Ty Bracie odpisałeś. Chciałem wcześniej powiedzię, że w Chorwacji zaczyna się prawdziwe lato. Lato na Bałkanach dzien po odlo cie Pana Tuska co prawda nie z Chorwacji ale z Serbii. To też Bałkany.
Odpowiedz
namoR
2013-06-12 23:08:57
0 0
@bearchen
@Doradca
Zaczynam byc zazdrosny o to Wasze wzajemne 'lubowanie' ;)

Dobrej nocy.
Odpowiedz
Doradca
2013-06-12 23:09:08
0 0
Piękną gwieździstą noc mamy nad Beskidami.

Popatrzyłem na niebo i widziałem te same gwiazdy, co Ty Bracie.

Delegacji nie ma mi, kto wystawić, więc nie obiecuję, że odwiedzę Bałkany.

Tusk w Serbii, hm zapewne załatwia pracę dla Biznesmenów i raj podatkowy.
Odpowiedz
blizniak
2013-06-12 23:15:35
0 0
Dzięki Bracie tak czułem z tym niebem nad Gorcami. No ale tu sezon się rozpoczyna. No i to wejście do Unii! Jak to mówią-Oj będzie się działo!!
Odpowiedz
namoR
2013-06-12 23:16:42
0 0
A u nas spodziewamy sie mocnej burzy w godzinach wieczornych, ide teraz sprawdzic rynny, niektore moga byc zatkane, mam nadzieje ze tak chodzac sobie po dachu, nie bede musial doswiadczac sily grawitacji...;))

Do milego.
Odpowiedz
blizniak
2013-06-12 23:25:46
0 0
Romanie! grawitacja i burza przy tym na morzu to jest to! Dobranoc!
Odpowiedz
bearchen
2013-06-13 00:00:49
0 0
@namoR
Nie masz powodu do zazdrosci.
Ta cudowna przemiana @doradcy wyglada troche podejzanie ;)Nie sadzisz? ;)

Zamiast chodzic po dachy, to sobie moze lepiej juz ponton nadmuchaj :).
Kto wie co przyniesie taka burza. Oby tym razem Was oszczedzila i nie wyrzadzila duzych szkod.
Milego i do nastepnego ;)
Odpowiedz
Doradca
2013-06-13 07:13:51
0 0
@ bearchen, jaki byłem taki jestem żadnej cudownej przemiany nie doznałem przecież zawsze Cię lubiłem.

A co do delegacji wstyd by mi było je brać gdybym miał wynagrodzenie na poziomie 15 tysięcy brutto miesięcznie i to było wynagrodzenie za moją pracę.

Chyba, że delegacje to premia za pracę a wykorzystuje się fortel rozliczeniowy i klepie się w paragraf delegacje.

Ciekawe byłoby zestawienie kosztów wszystkich jednostek samorządowych i przedstawienie ile pieniędzy poszło na delegacje w danej jednostce.

Podejrzewam, że te kwoty to kropla w szklance wody.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Delegacje samorządowców i rekord"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]