Do trzech razy sztuka? Przetarg 'odchudzony' o most, granit i stalową siatkę
Do trzech razy sztuka? PZD w Limanowej ogłosił kolejny, trzeci już przetarg na przebudowę skrzyżowania dróg powiatowych w centrum Jodłownika, gdzie ma powstać kontrowersyjne rondo. Z zakresu przedsięwzięcia wyłączono przebudowę mostu w ciągu drogi gminnej – dzięki temu, ma być taniej.
Powiatowy Zarząd Dróg w Limanowej ogłosił trzeci już przetarg, którego celem jest wyłonienie wykonawcy przebudowy skrzyżowania w centrum Jodłownika. Przed dwoma laty inwestycja nie została zrealizowana, bo powiat z powodu błędów we wniosku nie otrzymał dofinansowania. Teraz problemem okazuje się koszt inwestycji.
Postępowanie zostało rozpisane w miniony piątek. Przedmiotem zamówienia jest przebudowa drogi powiatowej nr 1632 K Kępanów - Tymbark w miejscowościach Jodłownik oraz Wilkowisko, obejmująca swym zakresem w szczególności: wykonanie nowej nawierzchni bitumicznej wraz z jej poszerzeniem, wykonanie chodnika wraz z placami postojowymi wzdłuż drogi, miejscami komunikacji publicznej, przejściami dla pieszych, odwodnieniem i oznakowaniem drogowym; przebudowa skrzyżowania – budowa ronda wraz z przekładką i zabezpieczeniem niezbędnej infrastruktury technicznej, budowa oświetlenia ulicznego w miejscowościach Jodłownik oraz Wilkowisko, a także wykonanie dokumentacji czasowej zmiany organizacji ruchu na czas realizacji poszczególnych elementów zadania oraz opracowanie powykonawczej dokumentacji geodezyjnej w skali 1:500.
Wprowadzone w zakresie przedsięwzięcia zmiany zakładają wykonanie tarczy ronda, ale bez przebudowy pobliskiego mostu zlokalizowanego w ciągu drogi gminnej. Ponadto, w centrum Jodłownika chodniki i place będą wykonane nie z granitu, jak pierwotnie planowano, a ze znacznie tańszej kostki betonowej. Oprócz tego, zmieniono również technologię wzmocnienia konstrukcji nawierzchni bitumicznej z siatki stalowej na geosiatkę o takich samych właściwościach.
Jak wygląda tzw. montaż finansowy dla tego przedsięwzięcia? Kwotę 3 mln zł stanowi dofinansowanie pozyskane ze środków budżetu państwa, wkład samorządu gminy Jodłownik, borykającej się z ogromnym zadłużeniem, to 2 mln 541 tys. zł które zostały już wpłacone na rachunek samorządu powiatu. Ten ostatni zapłaci za przebudowę skrzyżowania dwóch dróg powiatowych kwotę 2 mln 568 tys. zł. Razem daje to 8 mln 109 tys. zł.
Wprowadzone zmiany mają się przełożyć na ceny ofert, które do tej pory opiewały na przeszło 10 mln zł, co znacznie przekraczało zabezpieczoną na inwestycję kwotę.
Potencjalni oferenci mają czas na złożenie swoich propozycji do 9 lipca. Termin wykonania zadania wyznaczono na połowę listopada tego roku.
Inwestycja budzi kontrowersje w lokalnej społeczności, ponieważ w przebudowie dróg powiatowych partycypuje finansowo zadłużona gmina Jodłownik, która zgodnie z WPF i zaleceniami Regionalnej Izby Obrachunkowej do 2030 roku nie może wziąć nawet złotówki kredytu, a do tego każdy budżet w najbliższych 12 latach musi kończyć nadwyżką na poziomie 2,2 – 3,2 mln zł. W takiej sytuacji samorząd przekazuje 2,6 mln zł z własnych środków. Teraz zaś okazuje się, że mimo znaczącego udziału w montażu finansowym gminy zadanie nie obejmie remontu mostu w ciągu gminnej drogi.
Zobacz również:
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Do trzech razy sztuka? Przetarg 'odchudzony' o most, granit i stalową siatkę"
Komentarz który zgłaszasz:
Najnowsze artykuły
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
- Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
- Ekspertka: przeciętny Polak zje podczas świątecznego dnia 6 tys. kalorii
- Silny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
- Decyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Najpopularniejsze artykuły
Komentarze (13)
Proponuję jeszcze zrezygnować z gwarancji jak to jest podobno ( nie widzialem umów) robione w gm. kamienicy odchudzić warstwę asfaltu i bedzie taniej ;)
Z tym że po wyborach się zacznie wszystko sypać ale co tam ;)
Ciekawe jest z jakich materiałów zbudowana jest nawierzchnia drogi prowadząca do jego domu.
Czy tam też oszczędzano na materiałach? Tak wizualnie to jest super droga, jechalam nią ostatnio.
@antonio Masz rację , w naszej gminie największym mankamentem jest brak wodociągów lub złej jakości woda, niewydolne oczyszczalnie ścieków.
Katastrofa, szkoda słów.
Mieszkańcy Gminy Jodłownik powinni sobie postawić pytanie co jest ważniejsze - woda, kanalizacja, drogi gminne czy rondo, które będzie ładne, nowoczesne ale czy potrzebne? Przecież przez Jodłownik i tak nie idzie za duży ruch z uwagi na ograniczenia tonażowe i blokadę, która jest w związku z przejazdem pod koleją w Podłopieniu.
Za kilka lat środków na rozwój sieci wodociągowej i kanalizacyjnej z UE już raczej nie będzie.
1.Droga w stronę obecnego wójta była za jego kadencji robiona 2 razy.
Kilkanaście lat temu był robiony wąski asfalt.
Kilka lat temu na wskutek 'przemarznięcia' tej drogi,zniszczono ten wąski asfalt i dano na spód siatkę - taką jak daje się pod drogi wojewódzkie.
2.Jeżeli w Szczyrzycu są płyty granitowe -to pytam wszystkich mieszkańców Gminy Jodłownik-dlaczego w Jodłowniku ma być gorzej?
3.Zgadzam się z twierdzeniem ,że gmina Jodłownik finansuje inwestycje będące w kompetencji powiatu.
4 Najgorsze jest to ,że minął czas Stawarzowi na inwestycje wodno-kanalizacyjne,gdyż od kilku lat wymogi są coraz większe a wsparcie Unijne coraz mniejsze.
Po prostu stracone lata dla Gminy Jodłownik,jeżeli chodzi o rozwój infrastruktury,natomiast złote lata były i są na robienie interesów prywatnych, tworzenie rodzinnych układów i sitw,które 'eksploatują skuteczne budżet gminy Jodłownik.
Wynik finansowy i stan infrastruktury jest znany.
W normalnym kraju zarządzanym przez POLSKICH PATRIOTÓW, tacy ludzie już dawno temu byliby rozliczeni i wylądowaliby na tzw. zielonej trawce.
Czego jednak można spodziewać się po ludziach, którzy za pomocą intryg znależli się tam gdzie teraz są.
Na przykład jeden z 'geniuszy' ekipy naszego wójta opowiadał z dumą jak to podstępem pozbyli się wcześniejszej ekipy rzadzącej w gminie. On twierdzi, że postawiono ich pod scianą, szantażowano ich straszeniem , że pokaża niby ich papiery na współpracę z PRLowskim aparatem przemocy.
No nie wiem, ale tak ten 'geniusz' opowiadał do ludzi.
Teraz z kolei krąży ploteczka, że niby kandydata na wójta w następnych wyborach ekipa wójta chce wystawić dyrektorkę szkoły w gminie, a na stanowisko SEKRETARZA gminy ma być wystawiony obecny wójt.
No nie wiem, ale wygląda to dość CWANIE tak nadal kierować gminą za kogoś plecami , no taki drugi Kaczyński. ;-)))
Teraz starosta wcinający się w inwestycję, którą SAM POWINIEN SFINASOWAĆ, ot 'GENIUSZE' .........