Dobre wieści dla zadłużonych
Samorządy nie będą musiały drastycznie ograniczać limitu zadłużenia, to efekt rozmów samorządowców z premierem Donaldem Tuskiem i ministrem finansów Jackiem Rostowskim. W rozmowach brał udział marszałek województwa.
Wczoraj podczas posiedzenia komisji wspólnej rządu i samorządu, w którym wziął udział premier Donald Tusk oraz marszałek województwa małopolskiego Marek Sowa, strona rządowa wycofała się z propozycji ministra Rostowskiego.
Propozycja ministra Rostowskiego polegała na zniesieniu limitu zadłużenia dla samorządów i wprowadzeniu nowej zasady: od 2012 r. ograniczeniu do 4 proc. limitu deficytu budżetowego, który do 2015 r. miałby jeszcze zostać pomniejszony do 1 proc. Odstąpienie od tego rozwiązania to dobre wieści dla samorządów. – Cieszę się, że udało się porozumieć w tej sprawie z samorządowcamI – mówił podczas posiedzenia komisji premier Tusk, którego interwencji gminy i powiaty zawdzięczają odstąpienie od propozycji ministra. – To bardzo dobre wieści dla wielu samorządów – zaznaczył marszałek Marek Sowa.
Na posiedzeniu komisji ustalono, że teraz to samorządy same muszą opracować model zmniejszania deficytu. Efekt ma być taki, że w skali kraju deficyt całego sektora finansów publicznych do 2012 r. ma się zmniejszyć do 2,9 proc. PKB (obecnie wynosi on 7,9 proc. PKB, czyli zmiana wyniesie 5 punktów procentowych). To zobowiązanie Polski wobec Unii Europejskiej. Dla samorządów oznacza to tyle, że do 2012 r. muszą łącznie ściąć swoje deficyty o ok. 6 mld zł, czyli o 0,4 proc. PKB. Między sobą ustalą jak to zrobić. Resztą cięć (czyli 4,6 pkt proc.) ma się zająć strona rządowa.
- Wydawało się, że minister finansów ma taką pozycję, że go nie przekonamy i „dociśnie” samorządy – komentuje dla portalu Bronisław Dutka, poseł, który od dwóch lat był przeciwny proponowanym przez Ministerstwo Finansów zmianom. - Pół roku temu zorganizowaliśmy na ten temat konferencję, minister z zaproszenia nie skorzystał, wysłał dyrektora departamentu. Przeciw takiemu rozwiązaniu był nawet Jose Barroso, który również mówił, że to ograniczy rozwój samorządów. Ostatecznie dotarliśmy do ministra różnymi ścieżkami m.in. przez prezydenta. Propozycja jest taka by instrument stosować bardziej elastycznie – nie z automatu i dostosować go do warunków gmin i ich konkretnych sytuacji. Na ten temat będą jeszcze trwały rozmowy.
(Źródło województwo małopolskie, fot. MSWiA)
(Aktualizacja 12:11 26 V 2011)
Może Cię zaciekawić
Po świętach przeceny rzędu 80 proc.
Jak czytamy w gazecie, sklepy już przypuściły reklamowy atak, by przyciągnąć po świętach klientów: Lidl zapowiada przeceny rzędu nawet 70 pr...
Czytaj więcejW kościołach coraz popularniejsze są ofiaromaty
Od 2019 r. w polskich parafiach zaczęły pojawiać się ofiaromaty – urządzenia, dzięki którym wierni mogą złożyć ofiarę w formie bezgotów...
Czytaj więcejAbp Jędraszewski: władze państwowe próbują zamykać drzwi Chrystusowi
W drugi dzień świąt w kościołach Archidiecezji Krakowskiej (m.in. dekanat Mszana Dolna) odczytywany jest list abp. Marka Jędraszewskie...
Czytaj więcejPolicja: w czasie dwóch dni świąt zatrzymano prawie 350 nietrzeźwych kierowców
"Tylko w dwa pierwsze dni tegorocznych świąt Bożego Narodzenia na terenie całego kraju policjanci zatrzymali 346 nietrzeźwych kierujących" - poi...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Ostrzeżenie IMiGW na najbliższą noc
W nadchodzących godzinach warunki drogowe i na chodnikach mogą się znacząco pogorszyć z powodu zamarzania mokrej nawierzchni po opadach deszczu z...
Czytaj więcejOstrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejWięcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejJak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcej- Po świętach przeceny rzędu 80 proc.
- W kościołach coraz popularniejsze są ofiaromaty
- Abp Jędraszewski: władze państwowe próbują zamykać drzwi Chrystusowi
- Policja: w czasie dwóch dni świąt zatrzymano prawie 350 nietrzeźwych kierowców
- Papież podczas pasterki w Watykanie: trzeba znaleźć utraconą nadzieję na cierpiącej Ziemi
Komentarze (7)
W skrócie wygląda to tak, że dłużej potrwa zanim Gmina Jodłownik i Laskowa otrzymają na swoje barki komisarza, który już nie będzie inwestował a jedynie spłacał długi danej gminy (prosze sobie wyobrazić, że gmina wtedy wszelkie dochody przeznacza na spłaty - nie ma remontów, inwestycji, dofinansowań...możnaby długo opowiadać jak będzie wyglądać ta coraz bardziej realna wizja katastroficzna)
dziś ok 90% samorządowców nie zastanawia sie nad przyszłością.... bierzemy kredyty że pokryć 30%, 50%, 60% inwestycji bo jakże nie wziąć skoro resztę daruje EU. Wszyscy cieszymy sie bo nasz region pięknieje w oczach, rozwija się = POZYTYW
ale istnienie dobra determinuje istnienie złej strony...
kredyty zostają... większość długoterminowa, inwestycje niszczeją i wymagają remontów w czasie a na to już nam nikt nie podaruje środków nawet w 50% - NEGATYW
Możnaby jeszcze liczyć na wzrost dochodów ale czy słusznie jeśli pożytkujemy pieniądze pożyczane głównie na rekreację zamiast tworzenia możliwości rozwoju gospodarczego?
czy takie wytłumaczenie Wam wystarczy?