7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

"Dobro to wynik dzielenia"

Opublikowano 16.11.2022 00:30:00 Zaktualizowano 16.11.2022 17:31:14 pan

W sobotę Szlachetna Paczka udostępniła internetową bazę rodzin, które czekają na pomoc w tym roku. Jak co roku, wśród potrzebujących są mieszkańcy Limanowszczyzny.

Od soboty przez kolejne cztery tygodnie, każdy może wejść na stronę www.szlachetnapaczka.pl, wybrać rodzinę i wspólnie z bliskimi, przyjaciółmi, współpracownikami czy kolegami ze szkoły przygotować paczkę ze wsparciem skrojonym na miarę potrzeb. Internetowa baza wciąż się powiększa – każdego dnia trafia do niej blisko tysiąc nowych historii.

W internetowej bazie znalazły się już pierwsze historie mieszkańców Limanowszczyzny.

Zgłosili się już darczyńcy, gotowi pomóc pani Teresie z Limanowej, która ma 74 lata. Przez wiele lat pracowała jako ekspedientka w miejscowych sklepach. Nigdy nie udało jej się założyć własnej rodziny. Mieszkała z mamą, która zmarła. Od tego czasu pani Teresa zaczęła żyć w coraz większym osamotnieniu, gdyż najbliższa rodzina mieszka daleko. Pani Teresa rzadko się z nimi widuje i kontaktuje, żyje w biedzie. Z racji wieku coraz ciężej jest samej zajmować się gospodarstwem domowym. Nie nadąża za licznymi zmianami na świecie, a przez to jest trochę nieporadna. - Pani Teresa mimo trudnej sytuacji finansowej i samotności jest osobą energiczną i radosną. Pomimo tego, iż żyje bardzo skromnie, potrafi cieszyć się życiem, a wiara umacnia ją i dodaje sił. Silną stroną pani Teresy jest optymizm, mimo trudnych doświadczeń życiowych stara się, odnaleźć silę do życia. Wierzy, że uda jej się dożyć w zdrowiu i dobrej sprawności, tak pięknego wieku, jak miała jej mama – czytamy na stronie Szlachetnej Paczki.

Zobacz również:

Na pomoc nadal czeka inna mieszkanka Limanowej. Pani Maria ma 51 lat. Ona także przez wiele lat pracowała jako ekspedientka w pobliskim sklepie spożywczym. W pracy musiała dźwigać ciężkie towary, co doprowadziło ja do poważnego urazu kręgosłupa. W końcu musiała zrezygnować z pracy zawodowej, aby zająć się leczeniem swoich dolegliwości. Przeżyła szczęśliwe lata będąc w związku partnerskim. Niestety osoba bliska jej sercu zmarła 2 lata temu. Zmarła również jej siostra i mama. Od tego czasu pani Maria zaczęła żyć w coraz większym osamotnieniu. Nie miała się, gdzie podziać. Wróciła do swojego domu rodzinnego, który jest w bardzo złym stanie. Śmierć najbliższych jej osób doprowadziła panią Marię do depresji i choroby alkoholowej. Obecnie uczęszcza na terapię od marca 2022 r. Korzysta też z pomocy psychoterapeuty. Utrzymuje się z dodatku celowego (388 zł) i okresowego (200 zł), co po odliczeniu kosztów mieszkania (230 zł) i leczenia (200 zł), pozostawia 158 zł na życie. Jej trzy kluczowe potrzeby: zakup i wymiana hydroforu, bateria ścienna do wanny, obuwie.

- Pomimo wielu trudności, z wielką determinacją próbuje stanąć na nogi. Zwierzęta dają jej siłę i radość w osamotnieniu i walce z depresją. Dzięki zajęciom terapeutycznym w Środowiskowym Domu Samopomocy, pani Maria nauczyła się wykonywać rękodzieło (hafty). Jej największym marzeniem jest powrócić do zdrowia oraz nauczyć się obsługi komputera i smartphone, aby móc korzystać z Internetu, "mieć jakieś okno na świat" – podkreślają wolontariusze.

Szczegóły można znaleźć TUTAJ.

Na paczkę z dedykowaną pomocą może liczyć rodzina z Mszany Dolnej. Pani Marta i pan Jan mieszkają w małym, dwupokojowym domu bez łazienki. Prowadzą przydomowy ogródek i hodują kury i króliki. Pani Marta zajmuje się domem i jego otoczeniem. Poprzednia praca w masarni bardzo ją wyniszczyła i teraz nie jest w stanie podjąć już żadnej innej pracy, mimo że próbowała chwytać się różnych drobnych robót. Ma m.in. problemy z kręgosłupem i cukrzycę. Pan Jan również ma problemy zdrowotne, ale pracuje dorywczo w tartaku. Dodatkowym obciążeniem rodziny jest pożyczka na spłacenie pozostałych spadkobierców domu, którą uiszczają regularnie i w dużych ratach. Żyją bardzo skromnie, ale nie skarżą się nikomu i starają się na bieżąco rozwiązywać wszelkie pojawiające się problemy. Miesięczny przychód rodziny to 3400 złotych. Po odliczeniu wszystkich koniecznych wydatków (3050 złotych) na życie zostaje im tylko 175 złotych na osobę.

Jak zrobić Paczkę?

To proste! Zbierz bliskich, kolegów z pracy czy szkoły i wspólnie przygotujcie Szlachetną Paczkę, która stanie się realnym, skrojonym na miarę potrzeb wsparciem dla wybranej rodziny. W ubiegłej edycji jedną Paczkę robiło średnio 31 osób. Przygotowując ją w gronie współpracowników, znajomych czy domowników, dużo łatwiej jest skompletować niezbędne produkty i podzielić się z potrzebującymi z najbliższej okolicy, którzy mają w życiu trudniej.

Potrzebujesz więcej informacji? Znajdziesz je tutaj: www.szlachetnapaczka.pl/poradn.... Możesz też zadzwonić na infolinię Szlachetnej Paczki, która jest dostępna siedem dni w tygodniu, w godzinach od 9:00 do 20:00. Wystarczy zadzwonić pod numer: 12 333 78 00.

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
""Dobro to wynik dzielenia""
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]