10°   dziś 7°   jutro
Poniedziałek, 25 listopada Erazm, Katarzyna, Elżbieta, Klemens

Dwa kolejne zgony w powiecie limanowskim. Ponad 19 000 zakażeń w kraju

Opublikowano 11.11.2021 09:01:00 Zaktualizowano 11.11.2021 10:35:29 top

Najnowsze dane o COVID-19:

10:33

POWIAT LIMANOWSKI
Liczba zakażonych: 18
Liczba zakażonych na 10 tys. mieszkańców: 1,36
Liczba przypadków śmiertelnych: 2:
- choroby współistniejące wraz z COVID-19: 0
- wyłącznie z powodu COVID: 2
Liczba osób objętych kwarantanną 580
Liczba wykonanych testów: 139
Liczba testów z wynikiem pozytywnym: 22 

10:31

MAŁOPOLSKA
Liczba nowych zakażeń: 1008
Liczba przypadków śmiertelnych: 24:
- choroby współistniejące wraz z COVID-19: 11
- wyłącznie z powodu COVID: 13
Liczba osób na kwarantannie: 23321
Liczba wykonanych testów: 4921 w
- tym z wynikiem pozytywnym: 1082

10:30

POLSKA
Mamy 19 074 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw: 

mazowieckiego (4027), 
lubelskiego (2123), 
śląskiego (1307), 
wielkopolskiego (1301), 
łódzkiego (1264), 
dolnośląskiego (1071), 
pomorskiego (1026), 
małopolskiego (1008), 
zachodniopomorskiego (980), 
kujawsko-pomorskiego (934), 
podlaskiego (908), 
podkarpackiego (884), 
warmińsko-mazurskiego (832), 
opolskiego (455), 
lubuskiego (415), 
świętokrzyskiego (365).
174 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.
Z powodu #COVID19 zmarło 75 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 199 osób. 
Liczba zakażonych koronawirusem 3 162 804/78 524 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).
W związku z korektami wprowadzanymi na bieżąco przez laboratoria w systemie EWP, globalna liczba zakażeń i zgonów od początku pandemii może nie być sumą kolejnych dziennych zakażeń lub zgonów. 

09:50

POLSKA
W pełni zaszczepionych, czyli dwiema dawkami preparatów od firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca lub jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson, jest w Polsce 20 088 239 osób. Do świąt Bożego Narodzenia jest dość czasu, by ludzie się opamiętali i zaszczepili - powiedział PAP prof. Włodzimierz Gut. 

Ponad 39,6 mln wykonanych szczepień przeciw COVID-19, ponad 1,1 mln dawek przypominających W Polsce od początku rozpoczęcia szczepień, czyli od końca grudnia 2020 roku, wykonano 39 622 998 szczepień przeciw COVID-19. Podano też 1 106 731 dawek przypominających – wynika z najnowszych danych udostępnionych w środę na stronach rządowych. W pełni zaszczepionych, czyli dwiema dawkami preparatów od firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca lub jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson, są 20 088 239 osób. Łącznie do Polski dostarczono 75 286 960 dawek, z których 41 997 895 dotarło do punktów szczepień. Dzienna liczba szczepień wyniosła 83 469. Zgłoszono 16 043 niepożądane odczyny. Większość z nich było łagodnych, objawiających się zaczerwienieniem i krótkotrwałą bolesnością w miejscu wkłucia. Inne odczyny – poza łagodnymi – jakie zgłoszono, to m.in. ból głowy, omdlenie, duszność, gorączka i zawroty głowy. 

Średnia dobowa nowych zakażeń z ostatnich siedmiu dni w środę przekroczyła 14 tysięcy. Z kolei ostatniej doby potwierdzono 18 550 przypadków zakażenia. Pytany o aktualne dane epidemiczne prof. Gut podkreślił, że nie ma co liczyć na to, iż wyczerpie się szybko liczba osób podatnych na zakażenie. "W Polsce zaszczepionych jest 20 milionów osób. Do tego trzeba dodać parę milionów, które przeszły COVID-19. Wirus ma jednak nadal w kim wybierać, więc idziemy do odporności stadnej modelem bardzo kosztownym, jeżeli chodzi o liczbę zgonów" - ocenił."Do świąt jest dość czasu, aby ludzie się opamiętali i zaszczepili" - dodał.

Do szczepień namawia także szef MZ Adam Niedzielski. Osoby niezaszczepione mają 12-15 razy większe ryzyko hospitalizacji od osób zaszczepionych - napisał w środę na Twitterze szef MZ Adam Niedzielski po spotkaniu z amerykańskim lekarzem, głównym doradcą medycznym Białego Domu dr Anthonym Faucim. W środę - pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego - odbyło się posiedzenie Rady Medycznej. Dyskusja dotyczyła m.in. nowych leków na COVID-19, a także podawania trzeciej dawki szczepionki — powiedział PAP dr Konstanty Szułdrzyński. Dodał, że w najbliższym czasie nie spodziewa się zmiany polityki państwa w związku z epidemią. Dr Szułdrzyński podkreślił w rozmowie z PAP, że premier "chciał mieć inne spojrzenie na to, co się dzieje, a także w zakresie rozwoju sytuacji pandemicznej". "Garnitur środków, które można zastosować, jest od dawna znany. Rozmawialiśmy o tym, jakie działania na świecie spowodowały poprawę w zakresie liczby osób skłonnych do szczepień. Wśród tematów były także nowe leki, które są dość skuteczne, ale ich dostępność jest na ten moment niewielka. Chodzi o to, jak je zastosować, aby to wszystko miało sens. Polska zakupiła takie leki w ramach mechanizmu UE i otrzyma proporcjonalnie do populacji jakąś ilość. Oczywiście na początek niewielką, bo moce produkcyjne firm, które te leki stworzyły, są na tę chwilę ograniczone. A nie są to leki tanie. Trzeba więc dobrze zastanowić się, gdzie i jak ich używać, aby pomóc jak największej grupie pacjentów. Dodatkowo trzeba uświadamiać ludziom, że te leki działają w pierwszej fazie choroby, więc ze zgłaszaniem się do lekarzy nie można czekać. Po 7 czy 10 dniach od wystąpienia objawów po prostu nie ma medykamentów, którymi można skutecznie walczyć z powikłaniami COVID-19" - dodał dr Szułdrzyński. 

09:01

SŁOWACJA
W ciągu ostatniej doby na Słowacji wykryto 7055 infekcji SARS-CoV-2, najwięcej od początku epidemii - przekazało w środę ministerstwo zdrowia. Rząd przyjął projekt ustawy zakładającej zwiększenie znaczenia certyfikatów sanitarnych.

W słowackich szpitalach leczonych jest blisko 2,5 tys. chorych na Covid-19, 438 z nich jest w ciężkim stanie. W ciągu ostatniej doby zmarły 53 zakażone osoby. W 52 spośród 79 powiatów kraju panuje najwyższy stopień zagrożenia epidemicznego. W tych regionach automatycznie ograniczono działalność niektórych firm i lokali usługowych. Restauracje mogą sprzedawać jedynie na wynos, hotele nie mogą przyjmować turystów.

W związku z rozwojem epidemii rząd Eduarda Hegera przyjął w środę projekt ustawy, która w czwartek ma być procedowana w parlamencie w przyspieszonym trybie. Zakłada wprowadzenie możliwości kontroli certyfikatów sanitarnych także w zakładach pracy.

W regionach o najwyższym stanie zagrożenia będzie to obowiązek spoczywający na pracodawcach, również w instytucjach państwowych. Według projektu, każdy pracownik bez stosownego zaświadczenia sanitarnego, który odmówi poddania się testowi na obecność koronawirusa, nie zostanie wpuszczony do zakładu pracy.

W restauracjach lub na imprezach masowych, właściciele lub organizatorzy będą musieli wymagać okazywania certyfikatów. Przy ich braku, to na nich będzie spoczywać obowiązek odmowy wpuszczenia klientów do lokali lub na wydarzenia. Nowe prawo ma też pozwolić na funkcjonowanie w powiatach o najgorszej sytuacji epidemicznej restauracji lub hoteli, do których wstęp będą miały tylko w pełni zaszczepione osoby.

Projekt przewiduje także karę do 1000 euro za agresję wobec pracowników służby zdrowia, policjantów lub osób upoważnionych do sprawdzania certyfikatów. Wbrew wcześniejszym informacjom mediów rząd nie debatował nad wprowadzeniem w regionach o najwyższym stopniu ryzyka stanu wyjątkowego. Minister zdrowia Vladimir Lengvarsky powiedział po posiedzeniu rządu, że możliwe jest dalsze zaostrzenie restrykcji.

Komentarze (4)

kyniu
2021-11-11 11:08:18
1 6
Jak czytam te dane ,to mam wrażenie,jakbym się cofnął w czasie do 2020 roku.Ta masa szczepień nic nie dała??? Wiele osób nabyła odporność naturalnie i to też nie pomaga??? Ale nas robią w buca!!!
Odpowiedz
konto usunięte
2021-11-11 13:03:14
1 4
@kyniu też tak myślę :) te zjeby z wiejskiej myślą że jesteśmy debilami, oglądamy TVP, i nikt nie ma rozumu. No debile...
Odpowiedz
potwor13
2021-11-11 19:59:15
0 2
Ludzie będą umierać bo zamiast leczenia kieruje się je na testy zamiast zastosować jakiekolwiek leczenie.osoba z mojej rodziny zgłosiła się do jednej z przychodni z objawami przeziębienia i jedyną forma leczenia to było skierowanie na cowid. wynik jednak okazał się ujemny a ta osoba zamiast już być leczona to czekała na wynik testu a wczoraj już było za późno ,żeby się dostać do lekarza. Mało tego lekarze są oburzeni,że z takimi objawami się do nich przychodzi.Przecież jeżeli nawet byłby to covid to przecież można było coś zalecić bo wiadomo jak cenne jest szybkie leczenie każdej choroby.Ludzie zdrowi po przychodniach nie chodzą bo po co. Z tego przykładu wynika ,że i chory nie ma po co iść tylko leczyć się samemu a dopiero jak nad grobem to karetka i szpital i anielski orszak wtedy. I sukces szpitala i bo można dodatek covidowy.Straszne to jest bo nie możemy ufać ludziom ,którzy mają nam służyć nie za darmo przecież. Odwracają się przeciwko nam.
A jeżeli chodzi o SOR to naprawdę jak ktoś ma czas to wystarczy usiąść na ławeczce i poobserwować jaki tam "tłum" .To nie jest wina tych lekarzy z SOR tylko propagandy.Jeszcze raz powtarzam ,ludzi tam nie ma bo się boją prosić o pomoc , czekają ,bo może przejdzie ,bo jak ich zamkną bez rodziny , bez odwiedzin a jak wyjdzie covid to nie będzie leczenia choroby z którą przyjechali tylko wylądują na covidovym.
Ale procedury rządowe przyszły do przychodni a " Służba Zdrowia" wykształceni ludzie , podobno myślący a ślepo im się poddają. Zaszczepieni sami dobrze wiecie ,że Wy też chorujecie i różnie zareagowaliście na to szczepienie .Ale nie po to to piszę,żeby jakieś kłótnie znów tutaj się odbywały tylko po to żeby bez względu na to czy ktoś zaszczepiony czy nie zrozumiał, ze to wszystko jest skierowane przeciwko nam WSZYSTKIM!!!
Są lekarze którzy przez cały ten wariacki czas mimo wszystko niosą pomoc jak potrafią i mimo kłód, które rzuca się im pod nogi.Gdyby tak cała reszta postanowiła to byłby sukces.
A teraz pozwolę sobie na jedną z wielu myśl t Błogosławionego Stefana Wyszyńskiego z Kalendarza religijnego na 2021 rok z myślami kardynała Wyszyńskiego.Polecam przeczytać . W większości myśli te bardzo pasują do czasu ,który teraz mamy . A przecież władze ochoczo uczestniczyły w mszy beatyfikacyjnej oraz
Uchwałą Sejmu i Senatu RP rok 2021 ogłoszony został rokiem kardynała Stefana Wyszyńskiego ,który patrzy tam na nas z góry i za głowę się trzyma.
"Każde tak zwane "prawo",które daje komukolwiek możliwość dysponowania i przesądzania o ludzkim życiu, jest bezprawiem.Każdy czyn, który zmierza wprost do zniszczenia i przekreślenia prawa do życia człowieka do życia - jest zwykłą zbrodnią"

Odpowiedz
Yaris
2021-11-11 22:25:18
0 0
A gdzie narodowcy? pojechali manifestować w Warszawie?
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Dwa kolejne zgony w powiecie limanowskim. Ponad 19 000 zakażeń w kraju"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]