Dwa tysiące turystów na Śnieżnicy
W ramach cyklu „Odkryj Beskid Wyspowy” turyści zdobyli szczyt góry Śnieżnica 1006 m n.p.m.
Turyści wyruszyli ze stacji kolejowej w Kasinie Wielkiej. W wyprawie udział wziął pomysłodawca cyklu wędrówek po Beskidzie Wyspowym Czesław Szynalik. Turyści wychodzili na szczyt również innymi szlakami: od Dobrej, a także od Gruszowca i Kasiny Wielkiej. Na szczycie góry około 2 tys. turystów przywitał wójt Gminy Mszana Dolna Bolesław Żaba. Następnie rozpoczęła się msza święta, którą odprawił Ks. Jan Zając Dyrektor Ośrodka Rekolekcyjnego na Śnieżnicy, podczas mszy poświęcił ufundowany przez Koło Pszczelarzy z Mszany Dolnej nowy krzyż umieszczony na samym szczycie. Oprawę mszy św. zapewniła orkiestra dęta „Echo-Zagórzan„ z Kasiny Wielkiej.
W przyszłym tygodniu na turystów czeka kolejne wyzwanie: Książa Góra. Szczegóły:www.odkryjbeskidwyspowy.pl/
Fot. UG Mszana Dolna
Zobacz również:Może Cię zaciekawić
Zmiany w wystawianiu recept na bezpłatne leki dla dzieci i seniorów
Chodzi o przygotowany w Ministerstwie Zdrowia projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Ma...
Czytaj więcejŚwiadkowie uniemożliwili jazdę pijanej matce wiozącej 9-letnią córkę
Oficer prasowa komendy powiatowej policji w Olkuszu kom. Katarzyna Matras poinformowała we wtorek, że do zdarzenia doszło w ostatnim dniu paździer...
Czytaj więcejPGG obniża ceny węgla
Jak wynika z informacji na stronie sklep.pgg.pl, obniżka na groszki obowiązuje od 5 listopada do 20 grudnia br. i dotyczy wybranych, oznaczonych pro...
Czytaj więcejPallotyn abp Adrian Galbas nowym metropolitą warszawskim
W lutym 2025 r. kard. Nycz skończy 75 lat i osiągnie wiek emerytalny. Mimo tego już w grudniu 2023 r. złożył na ręce papieża rezygnację z urz...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Gęsta mgła i śliskie drogi: ostrzeżenie meteorologiczne na najbliższe godziny
Według najnowszych danych, mieszkańcy regionu powinni przygotować się na warunki ograniczające widoczność. Gęsta mgła, której występowanie ...
Czytaj więcejKs. Michał Olszewski składa podziękowania
Kochani! "Widzę dom, w nim otwarte drzwi, Ojciec czeka na mnie w nim, woła mnie, wiem, że mogę wejść, On opatrzy rany me." Słowa tej pieś...
Czytaj więcejDziś w Kościele obchodzona jest uroczystość Wszystkich Świętych
W uroczystość Wszystkich Świętych Kościół wspomina wszystkich wiernych, którzy po śmierci osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie, takż...
Czytaj więcejOd czwartku na drogach będzie więcej policyjnych patroli
Komenda Główna Policji zwróciła uwagę, że zbliżający się okres Wszystkich Świętych zawsze charakteryzuje się dużym natężeniem ruchu poj...
Czytaj więcej
Komentarze (14)
zadepczą na amen
ze też taka masówka cieszy ludzi.
wiadomo, że atmosfera inna ;) Nikt na nikog wilkiem nie patrzy, kazdy się usmiecha, zamieni parę słów - skąd przyejchał, który raz, czy był w zeszłym roku, itd itp. Kto był to wie jak to wygląda.
Tak tylko dla uściślenia i wyjaśnienia kilku spraw.
Padają tutaj stwierdzenia, że „Marudzą Ci, którzy nie chodzą”, „Najwięcej do gadania mają Ci co siedzą w domu” .
Z całym szacunkiem, jednak trzeba powiedzieć że Ci co chodzą na takie masówki zaliczają się do takich co nie chodzą i siedzą w domu.
Dla uczestników takich imprez trzeba dopiero zorganizować spęd żeby ruszyli się gdzieś.
Ci co chodzą (po górach), nie chodzą na takie spędy, bo co to za urok, w góry nie po to chodzi się żeby czuć się jak na Krupówkach albo w supermarkecie.
O znacznej rozbieżności w pojmowaniu turystyki świadczy [bez obrazy] słowo wyprawa.
Wyprawa na Śnieżnicę ???
Wyprawa może być dookoła świata, do Afryki, w Pireneje.
Do wyprawy przygotowujemy się miesiącami, wyprawa trawa tygodnie, a nie kilka godzin.
Nie zgadzam się, że idzie się w tłumie, chociaż na Śnieżnicę szło więcej osób niz zazwyczaj. Każdy idzie swoim tempem.
Wiele osób woli iść w grupie bo boi się, że zabłądzi, że w razie jakichś kłopotów idzie więcej osób więc może liczyć na pomoc innych. Na wędrówkach z cyklu Odkryj Beskid Wyspowy chodzi sporo osób starszych osób, które same nie odważyłyby się iść w góry.
Dzięki takich akcjom jak OBW mozna zaznajomić się z zasadami poruszania się wg szlaków, czy choćby nawet stroju (bo zdarza się, że na pierwszą wycieczkę idzie matka z kilkultenim dzieckiem - zarówno ona jak i dziecko w sandałkach O_o , ale na kolejną na nogach juz są lepsze buty).
Zazwyczaj ludzie tutaj piszący mają zamknięty umysł i jak się im nie przytakuje to uważają Cie automatycznie za wroga.
Zgadzam się z twoim punktem widzenia (chociaż mam inny pogląd na tą sprawę). Myślę, że wyjaśniliśmy, że Ci, co narzekają to nie Ci, którzy nie chodzą, bo Ci którzy nie chodzą nawet nie czytają tego typu informacji.
Ci, którzy nie chodzą nie narzekają, bo jest im obojętne czy się wytnie pół góry, pod imprezę na 10tys osób itd. Narzekanie nie wynika z złośliwości chodzi tutaj o coś innego.
Więc w sumie wyjaśniliśmy sobie kilka spraw.
Dzięki takim akcjom 'coś' się dzieje w regionie. A turyści nie zostawiają po sobie tylko zadeptanych szlaków bo np dzięki tej akcji (OBW) zamontowano kilka tablic informacyjnych na szczytach gór :)
Widziałem na zdjęciu jedną z takich tablic to była po prostu jakaś mapa okolicy. Jaki to ma sens? Może zrozumiałbym solidnie opisaną panoramę, ale niedokładną mapę?
Każdy turysta czy grupa powinna mieć z sobą mapę żeby się nie zgubić, jeśli nie znają terenu a nie szukać jej po lesie.
Idąc tokiem rozumowania stawiaczy tablic informacyjnych dobrze było by postawić na każdej górze wieżę widokową, kącik zabaw dla najmłodszych, spora grupa takich niedzielnych wędrowców potrzebowała by budki z piwem albo chociaż z napojami dla ugaszenia pragnienia.