0°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Dyrektor "dementuje", a zarazem potwierdza

Opublikowano 17.04.2020 00:01:00 Zaktualizowano 17.04.2020 10:28:37 top

Limanowa. W czwartek wieczorem opublikowaliśmy informację, że u pielęgniarki pracującej na oddziale noworodkowym limanowskiego szpitala potwierdzono zakażenie koronawirusem. Ponad dwie godziny później od dyrektora szpitala otrzymaliśmy komunikat, że "informacja o przypadku koronawirusa na oddziale noworodków jest nieprawdziwa", chociaż w jego treści dyrekcja przyznaje, że pielęgniarka pracująca na tym oddziale jest zakażona koronawirusem.

W materiale opublikowanym o 20:56 poinformowaliśmy: "kolejny przypadek zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 stwierdzono wśród personelu Szpitala Powiatowego w Limanowej im. Miłosierdzia Bożego.  Tym razem pozytywny wynik dał test wykonany z wymazów pobranych od pielęgniarki z oddziału noworodkowego i patologii noworodka. Wymazy pobrano gdyż kobieta miała objawy koronawirusa  (m.in. gorączka). Pielęgniarka w dniu dzisiejszym została przetransportowana do szpitala zakaźnego. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że od pewnego czasu (zaobserwowania objawów) przebywała na zwolnieniu lekarskim."

Ponad dwie godziny po publikacji tekstu, od dyrektora szpitala Marcina Radzięty otrzymaliśmy komunikat, iż wyżej wymieniona informacja jest... nieprawdziwa i ją dementuje, bo pielęgniarka od 10 dni nie pracowała w szpitalu, co według dyrekcji "pozwala przyjąć, iż pacjenci tego oddziału są bezpieczni"

Poniżej pełna treść komunikatu (pisownia oryginalna):

Zobacz również:

"Informacja o przypadku koronawirusa na oddziale noworodków jest nieprawdziwa!!!
Szpital Powiatowy w Limanowej dementuje informację prasową, która ukazała się na portalu www.limanowa.in a która sugeruje, że koronawirus został potwierdzony na oddziale noworodków. Z pewnością tego rodzaju tytuł prasowy stał się przyczyną niepokoju rodziców i bliskich dzieci, które w chwili obecnej przebywają na tym oddziale.
Tych wszystkich Państwa chcemy uspokoić: owszem pozytywny wynik zarażenia COVID-19 stwierdzono w dniu dzisiejszym u pielęgniarki zatrudnionej na oddziale noworodków jednakże pielęgniarka ta ostatni raz pracowała  na oddziale w dniu 5 kwietnia, a zatem ponad 10 dni temu. Od tamtego czasu nie miała kontaktu z oddziałem noworodków, co pozwala przyjąć, iż pacjenci tego oddziału są bezpieczni.
Dyrekcja Szpitala Powiatowego w Limanowej"

Komentarze (9)

luxemburg
2020-04-17 06:49:05
0 0
Kto dyrektorowi pozwala przyjąć założenie, że nikt się nie zaraził, bo chyba nie co? Czy dyrektor wie co dzieje się w szpitalu od miesiąca i skąd w powiecie biorą się zakażenia?
Odpowiedz
jackie85
2020-04-17 07:25:46
0 0
Zarażona od 10 dni nie pracowała w szpitalu, a dopiero wczoraj miała wykonane badania? Kto pozwala na tak długi czas oczekiwania na badania dla personelu medycznego? W innych szpitalach po pojawieniu się wyniku pozytywnego u personelu medycznego zarządzane są kwarantanny dla osób, które mogły mieć z nimi styczność oraz następuje pełne zamknięcie oddziału. A co mamy w Limanowej? Założenia dyrektora, ze wszyscy są bezpieczni? To nie czas ani miejsce, żeby uspokajać ludzi słowami, które nie są potwierdzone żadnymi badaniami.
Odpowiedz
ridetolife
2020-04-17 07:28:21
0 0
Chyba wypadałoby przebadać cały personel, a nóż 5.04. Mogła nie mieć klinicznych objawów a już kogoś zarazić... Tak samo pewni byli na wewnętrznym że nikt się od pacjentki nie zaraził. A to sam personel mógł roznieść koronawirusa na ubraniach albo rękawiczkach.
Odpowiedz
Ratownik
2020-04-17 07:31:37
0 0
Jak nie chcesz mieć gorączki, zbij termometr. To jest cała polityka PiSu, tak więc również pomniejszych kacyków powiatowych. Ma być mało zachorowań, mało zgonów i tak będzie. Adrian musi wygrać. A trupy? Jakie trupy, to polegli na ołtarzu psychopaty z Żoliborza
Odpowiedz
bigi18
2020-04-17 10:05:03
0 0
Zamykamy granice, a największe zagrożenie to polityka i zarządzanie szpitalami. W naszym powiecie większość zarażonych to pacjenci naszego szpitala! Skoro możemy robić 13 tys testow dziennie to dlaczego robiąc ich tylko 6 tyś trzeba czekać na wynik tydzień? Dlaczego nie robi się służbie zdrowia prewencyjnych testów?
Odpowiedz
wasylis
2020-04-17 10:19:27
0 0
A gdzie te polskie testy, o których rząd i Szumowski tak piali głośno? Tanie, powszechne, wynik za 6- 8 godz... Pokażą się po 10 maja?
Odpowiedz
wasylis
2020-04-17 11:04:35
0 0
Po odrzuceniu przez sejm badań prewencyjnych służb medycznych (test raz w tygodniu) rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz powiedział: "tam, gdzie jest możliwy kontakt z osobą zakażoną albo samo podejrzenie takiego kontaktu, tam od razu mamy prawo, jako kierownictwo szpitala, zlecać swojemu personelowi testy i te testy są dziś w laboratoriach polskich wykonywane w pierwszej kolejności"
Jak to się ma do tego, co się dzieje w Limanowej?
Kłamstwo na kłamstwie, z tego składa się obecny "rząd".
Odpowiedz
sstan
2020-04-17 13:24:44
0 0
Panie starosto czy Pan to czyta ,przypadku koronowirusa na odziale niema i jest nieprawdziwa , ale ZARAŻENIE jest,to skad wiadomo ze niema jak dopiero dzis po 10 dniach zrobiono Pani badania, wiedzac ze Pani zle sie czuje TERAZ WYSZLY TESTY POZYTYWNE
Odpowiedz
Rita25
2020-04-17 15:33:47
0 0
Jeżeli na zwolnieniu lekarskim to z pewnością już była chora. Więc po co "dementować" czysta głupota nie rozumiem o co tu chodzi. Należy chociaż raz postąpić uczciwie i przebadać wszystkich z którymi miała kontakt inaczej nigdy się nie pozbędziemy korona wirusa u personelu szpitala.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Dyrektor "dementuje", a zarazem potwierdza"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]