3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Działania „Smog” bez analizatora spalin

Opublikowano  Zaktualizowano 

Na Limanowszczyźnie w ramach działań „Smog” funkcjonariusze drogówki skontrolowali 47 pojazdów i zatrzymali 4 dowody rejestracyjne. Limanowska komenda nie dysponuje jednak sprzętem kontrolno-pomiarowym, dlatego nie może – jak policjanci w innych miastach – dokonywać analizy spalin, emitowanych przez samochody.

W środę w całym kraju policja przeprowadziła wzmożone działania pod nazwą „Smog”. Jej nadrzędnym celem było wyeliminowanie z ruchu pojazdów, których stan techniczny w oczywisty sposób, np. poprzez nadmierne zadymienie, wskazuje na nieprawidłowe działanie silnika lub uszkodzenie układu wydechowego.

- Policjanci ruchu drogowego, wyposażeni w specjalistyczny sprzęt kontrolno-pomiarowy (dymomierze, analizatory spalin), będą badali emisję spalin pojazdów, wobec których istnieje uzasadnione przypuszczenie, że naruszają wymagania ochrony środowiska. Działania te pozwolą na wyeliminowanie z ruchu pojazdów, które nie powinny być dopuszczone do jazdy – tak działania zapowiadała na swojej stronie internetowej małopolska policja.

Nie wszędzie akcja pn. „Smog” przebiegała tak samo. Dla przykładu, Komenda Powiatowa Policji w Limanowej nie dysponuje przyrządami kontrolno - pomiarowymi do analizy spalin samochodów.

Zobacz również:

– Policjanci pracują na podstawie art. 132 ust.1pkt.1 litr. c. Ustawy PRD - Policjant zatrzyma dowód rejestracyjny (pozwolenie czasowe) w razie: stwierdzenia lub uzasadnionego przypuszczenia, że pojazd: narusza wymagania ochrony środowiska – odpowiada na nasze pytania asp. Jolanta Mól, oficer prasowy limanowskiej policji. 

W środę na terenie powiatu w ramach ogólnopolskich działań, funkcjonariusze limanowskiej drogówki skontrolowali 47 pojazdów. W efekcie, zatrzymano 4 dowody rejestracyjne na podstawie zapisów kodeksu drogowego – „z innych przyczyn”, np. wycieku płynów eksploatacyjnych.

Komentarze (11)

loco00
2019-11-23 07:39:20
1 3
Czyli jednym słowem, chcą, a nie mogą, bo nie mają czym.
Po co więc ten bzdury artykuł, skoro niczego nie wnosi. Policja może kontrolować pojazdy i też zapewne tak robi jeśli coś wzbudza podejrzenie.
Odpowiedz
ciekawy
2019-11-23 08:18:00
2 2
to dobra wiadomość
Odpowiedz
kojot
2019-11-23 09:30:46
1 4
Właśnie! To dobra wiadomość dla jednych. A co powie święta Greta od klimatu, która już wraca do Europy. Miejcie się na baczności! A tak rzeczowo; maja analizator źle, nie mają, też niedobrze. I jak tu ludziom dogodzić? Zwłaszcza cymbałom, którzy walczą za, a jednocześnie przeciw. Zależnie od sytuacji w jakiej się znajdują. (nawet psychicznej)
Odpowiedz
zabawny
2019-11-23 09:43:13
1 2
Stałe kontrole spalin samochodowych prowadzone przez policję, WYELIMINOWAŁYBY z drogi co najmniej 25% pojazdów, a przy jeszcze większym wysiłku mundurowych ten procent byłby większy. :)
Czarny dym wiele wyjaśnia, ale nie musi dym być widoczny, by dopuszczalna norma była przekroczona nawet kilkakrotnie.
Ps
Kiedyś stałem w kolejce do diagnosty i pojazd przede mną miał przekroczoną normę o UWAGA ! 2 000 (dwa tysiące) procent.
Nie da się powtórzyć słów które usłyszał właściciel złomu na kołach, . :)))
Odpowiedz
negocjacje
2019-11-23 09:44:19
1 1
Policjanci ruchu drogowego, wyposażeni w specjalistyczny sprzęt kontrolno-pomiarowy (dymomierze, analizatory spalin) Tymczasem używać ich można tylko w samochodach napędzanych benzyną lub gazem, a nie w dieslach, odpowiadających za największe zanieczyszczenia.
Odpowiedz
kojot
2019-11-23 10:14:26
0 3
Po co "nakręcać" temat, pokazując wylot rury wydechowej w zimne dni i udawać, że wydostają się z niej ogromne ilości trujących spalin, kiedy to tylko większa ilość pary wodnej z nierozgrzanego układu wydechowego. To też trzeba wziąć pod uwagę
Odpowiedz
maro
2019-11-23 14:25:09
0 1
No dobra zatrzymali te dowody bo było ich takie WIDZIMISIĘ"
A co będzie jeżeli się okaże przy wizycie w tym przypadku obowiązkowej na stacji kontroli, że jednak jest wszystko w porządku i spaliny mieszczą się w normie? Czy owi policjanci, którym się tylko wydawało, albo też mieli taki kaprys bo ktoś im się nie spodobał i zatrzymali dowód rejestracyjny zwrócą kasę za przegląd tegoż pojazdu? Na stacji nikt tego nie zrobi gratis. Do tego dochodzi jeszcze stracony czas.
Wg mnie nie tylko policjanci, ale i inni urzędnicy powinni osobiście odpowiadać za błędnie podjęte decyzje.
Załóżmy taki policjant niesłusznie ukarać kogoś mandatem i przegrywa sprawę w sądzie to powinien ponosić osobiście odpowiedzialność i zwrócić wszystkie koszty z własnej kieszeni ( teraz obciążają kosztami skarb państwa) to wtedy dwa razy by się zastanowił czy aby na pewno ma rację, a tak to tak wolna amerykanka bo on miał właśnie takie WIDZIMISIĘ i niestety ma na to przyzwolenie.
Odpowiedz
glober
2019-11-23 15:57:57
0 0
@maro proponuje przeczytać artykuł ze zrozumieniem... Gdzie jest napisane ze zabrali dowód za spaliny?? Limanowa zabrała 4 dowody za inne usterki np. wycieki....To nie ma nic wspólnego ze spalinami, no chyba że się mylę.Pozdrawiam
Odpowiedz
konto usunięte
2019-11-23 19:15:57
0 2
@ zabawny A jakim przyrządem bylo mierzone to 2000 procent przekroczenia najlepiej pisz o tym na czym się znasz
Odpowiedz
rb
2019-11-23 21:29:05
0 0
@negocjacje jak się nie znasz to się nie wypowiadaj . Bo wiedzą nie zablysnales . Dymomierz jest do diesla a analizator spalin do benzyny.
Odpowiedz
jas55
2019-11-23 21:35:02
1 1
Nazwozili tego złomu i ktoś dopuszcza do ruchu... są stacje diagnostyczne które nie widzą pojazdu a podbijają dowód rejestracyjny, to niestety jest faktem i nikt z tym nie walczy
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Działania „Smog” bez analizatora spalin"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]