1°   dziś 1°   jutro
Sobota, 23 listopada Adela, Klemens, Klementyna, Felicyta

Blisko 8000 nowych zakażeń w kraju. Pierwsza pacjentka covidowa ze Słowacji w szpitalu w regionie

Opublikowano 02.03.2021 06:59:00 Zaktualizowano 02.03.2021 15:29:58 top

Wariantów koronawirusa jest dużo. Wariantów, którym warto się przyjrzeć jest mniej, a wariantów, które warto monitorować jest relatywnie niewiele - powiedział PAP dr Tomasz Wołkowicz z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny.

15:29

Nie ma decyzji, żeby włączać kolejne województwa do obszaru obostrzeń - powiedział we wtorek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Pytany o kryteria podejmowania regionalnych obostrzeń Kraska mówił w Polsat News, że jest ich wiele.

"Oprócz odsetka chorych w danym województwie, to są to też zajęte łóżka, zajęte respiratory, odsetek mutacji brytyjskiej (...), to nie jest jeden sztywny parametr" – mówił. Przekonywał, że nie decyzji, aby wprowadzać w obostrzenia w kolejnych województwach.

Zapytany, czy taka decyzja mogłaby zapaść, odpowiedział, że na podstawie danych nie byłoby takiej rekomendacji.

Decyzją rządu woj. warmińsko-mazurskie jest jedynym regionem w Polsce, w którym wprowadzono regionalny lockdown. Do 14 marca obowiązują tu zaostrzone rygory sanitarne. Wiąże się to z utrzymującą się od dwóch tygodni wysoką liczbą zakażeń COVID-19. W związku z lockdownem najmłodsi powrócili do nauki zdalnej, zamknięte są galerie handlowe i hotele, a także kina i teatry. Nie można korzystać z basenów, kortów, zawody i mecze sportowe odbywają się bez udziału publiczności.

Kraska mówił również, że wśród nowych zakażeń brytyjska mutacja odgrywa "bardzo wielką rolę, bo z tych badań, które prowadzimy w całym kraju, widzimy, że coraz więcej próbek dodatnich to właśnie ten wariant wirusa".

"To niepokoi, bo brytyjska odmiana jest bardziej zakaźna niż klasyczny koronawirus" – dodał.

Podkreślił, że niepokojące jest to, że coraz częściej Polacy wybierają leczenie na własną rękę w domu.

"Wiem nawet, że są wypożyczane aparaty do tlenu. Pacjenci trafiają do szpitali w już dość poważnych stanach" – podkreślił Kraska. Dodał, że z tego właśnie wynika duża liczba pacjentów pod respiratorami.

"Nie czekajmy do ostatniej chwili, bo to się może źle skończyć" – zaapelował.


15:28

Pierwsza pacjentka covidowa ze Słowacji trafiła we wtorek do szpitala w Gorlicach (Małopolskie). 53-latka, którą przetransportowano z Preszowa, jest podpięta do respiratora, jej stan jest stabilny. "53-latka trafiła do nas dzisiaj ze szpitala w Preszowie.

Kobieta przechodzi badania lekarskie, jest podpięta do respiratora. Jej stan jest stabilny" - powiedziała we wtorek PAP Jolanta Malinowska-Pietrachowicz, dyrektor ds. medycznych w Szpitalu Specjalistycznym im. Henryka Klimontowicza w Gorlicach. To pierwsza i na razie jedyna pacjentka ze Słowacji w polskim szpitalu. 

Zgodnie z informacjami dyrekcji gorlickiej placówki, jeszcze najprawdopodobniej dzisiaj, do lecznicy przewieziony zostanie drugi pacjent z Preszowa - ok. 70-letni mężczyzna, także w stanie stabilnym. Do szpitali na południu Polski mają trafiać pacjenci, którzy wymagają podpięcia do respiratora. 

Zgodnie z informacjami biura prasowego wojewody małopolskiego, przekazanymi PAP, we wtorek do szpitali może zostać przyjętych łącznie czterech słowackich pacjentów - trzech do Gorlic i jeden do Nowego Targu. Szpital w Gorlicach ma przygotowane cztery łóżka respiratorowe dla pacjentów ze Słowacji; a szpital w Nowym Targu - 18 miejsc, w tym sześć intensywnych, zarówno dla polskich, jak i dla słowackich pacjentów. W transport chorych ze Słowacji zaangażowana ma być straż graniczna. Według jej informacji, 53-latka z Preszowa przewieziona została rano przez przejście Konieczna-Becherov.


11:30

POLSKA
Lockdowny powiatowe to wariant brany pod uwagę, ale wszystko zależy od struktury zakażeń w danym województwie; decyzja w tym zakresie nie zapadła, ale jest to jedna z opcji regionalizacji obostrzeń - podkreślił we wtorek rzecznik rządu Piotr Müller. 

Rzecznik rządu zapytany w programie "Tłit" portalu wp.pl o wprowadzenie "lockdownów powiatowych", odparł, że "jest to wariant brany pod uwagę". "Wszystko zależy od struktur zakażeń w danym województwie. Czasami to ma sens, żeby to regulować powiatowo, a czasami niestety trzeba decydować się na regulacje wojewódzkie, ale każdy z tych wariantów jest otwarty" - powiedział Müller.  Dodał, że jest to jest możliwe, ale decyzja w tym zakresie nie zapadła. "To jest jedna z opcji regionalizacji, zresztą którą stosowaliśmy w poprzednich miesiącach również" - powiedział rzecznik rządu. 

W minionym tygodniu minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że dotychczasowe zasady bezpieczeństwa dotyczące kultury, sportu i hoteli będą obowiązywały do 14 marca, z wyjątkiem województwa warmińsko-mazurskiego. Na Warmii i Mazurach hotele, galerie handlowe, kina, teatry i baseny zostały od poniedziałku zamknięte, dzieci z klas I-III powróciły do zdalnej nauki. W pozostałych 15 województwach, kina, teatry i filharmonie pozostaną otwarte w reżimie sanitarnym – zajęte może być w nich 50 proc. miejsc siedzących, konieczne są maseczki, obowiązuje zakaz konsumpcji. 

Dopuszczony jest amatorski sport na świeżym powietrzu, otwarte stoki i baseny. Aquaparki i siłownie pozostają zamknięte. Hotele będą dostępne dla wszystkich przy zachowaniu reżimu sanitarnego – obłożone może być 50 proc. pokoi, a posiłki serwowane tylko do pokoi. Ponadto od soboty w całym kraju będzie obowiązek zakrywania nosa i ust wyłącznie maseczką.

10:59

POWIAT LIMANOWSKI
Liczba zakażonych: 3
Liczba zakażonych na 10 tys. mieszkańców: 0,230000
Liczba przypadków śmiertelnych: 0
Liczba osób objętych kwarantanną: 142
Liczba wykonanych testów: 84
Liczba testów z wynikiem pozytywnym: 3 

10:58

MAŁOPOLSKA
Liczba nowych zakażeń: 521
Liczba przypadków śmiertelnych: 14:
- choroby współistniejące wraz z COVID-19: 3
- wyłącznie z powodu COVID: 11
Liczba osób na kwarantannie: 11575
Liczba wykonanych testów: 3350
- w tym z wynikiem pozytywnym: 572


10:56

POLSKA
Badania potwierdziły zakażenie koronawirusem u 7937 osób, zmarło 216 chorych

Od początku pandemii zanotowano ponad 44 tys. zgonów – podało we wtorek Ministerstwo Zdrowia. Najwięcej nowych przypadków jest na Mazowszu – ponad 1,2 tys., najmniej w woj. opolskim – 90. Tydzień temu, 23 lutego, resort przekazał, że zdiagnozowano 6310 nowych zakażeń, a dwa tygodnie temu, 16 lutego, 5178 przypadków.

MZ poinformowało we wtorek, że potwierdzone zakażenia pochodzą z województw:
- mazowieckiego (1279),
- warmińsko-mazurskiego (924),
- śląskiego (746),
- pomorskiego (600),
- kujawsko-pomorskiego (530),
- małopolskiego (521),
- podkarpackiego (493),
- wielkopolskiego (474),
- łódzkiego (444),
- dolnośląskiego (434),
- lubelskiego (371),
- podlaskiego (307),
- zachodniopomorskiego (247),
- lubuskiego (177),
- świętokrzyskiego (152),
- opolskiego (90).
Informacje o 148 zakażeniach – jak przekazał resort – nie zawierają adresu. Dane te uzupełni inspekcja sanitarna.

Na COVID-19 zmarły kolejne 62 osoby, a z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami – 154 chorych. W sumie to 216 zgonów.

09:50

POLSKA
Rzecznik rządu: zgodnie z danymi na wtorek - niecałe 8 tys. zakażeń i 216 zgonów Zgodnie z danymi na wtorek, minionej doby stwierdzono 7937 zakażeń koronawirusem, a 216 osób zmarło - poinformował w programie "Tłit" w portalu wp.pl rzecznik rządu Piotr Müller.

Rzecznik rządu podkreślił, że tendencja liczby zakażeń, porównując ją tydzień do tygodnia, jest wzrostowa, choć nieco zmalała liczba zgonów. Zastrzegł, że nie ma danych z podziałem na województwa.

07:31

W Polsce wykonano dotąd ponad 3,3 mln szczepień przeciw COVID-19, z czego ponad 1,1 mln drugą dawką. Po iniekcjach zgłoszono blisko 3,5 tys. niepożądanych odczynów, w większości łagodnych.

Na rządowych stronach poinformowano w poniedziałek, że podano dotychczas 3 336 354 dawek szczepionki – 2 149 607 pierwszej i 1 186 747 drugiej.

Największą dzienną liczbę szczepień wykonano w woj. mazowieckim (blisko 4 tys.), dolnośląskim (ponad 2,2 tys.) i w śląskim (ponad 1,6 tys.).

Po iniekcjach zgłoszono do tej pory w sumie 3495 niepożądanych odczynów, w tym większość łagodnych, objawiających się zaczerwienieniem i krótkotrwałym bólem w miejscu wkłucia.

Od 27 grudnia ub.r., gdy rozpoczęły się w Polsce szczepienia, zutylizowano w sumie 4836 dawek.

Oprócz seniorów szczepieni są obecnie również nauczyciele. Szczepienia wśród nich - jak powiedział w poniedziałek szef resortu edukacji i nauki Przemysław Czarnek - przebiegają bez większych problemów. "Mamy nadzieję, że zakończą się najdalej do połowy marca" - dodał. Czarnek powiedział, że z około 800 tys. uprawnionych nauczycieli na szczepienie zarejestrowanych jest 65 proc. Dotychczas zaszczepiono ponad 200 tys.

W poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski zdementował wypowiedź prof. Andrzeja Horbana, głównego doradcy premiera ds. COVID-19, że należy wstrzymać szczepienia nauczycieli i nauczycieli akademickich. "Chcę uspokoić wszystkich nauczycieli, wykładowców, absolutnie takiej decyzji w tej chwili nie przewiduję" – zapewnił na antenie Radia Plus Niedzielski.

We wtorek rano rusza rejestracja na szczepienia dla nauczycieli i nauczycieli akademickich do 69. roku życia. Potrwa do środy, do końca dnia.

Na rynku unijnym, w tym w Polsce, dopuszczone są trzy szczepionki. Dwa preparaty opierają się na technologii mRNA – firm Pfizer i BioNTech (o nazwie Comirnaty) i firmy Moderna. Mają one zbliżoną skuteczność sięgającą 95 proc. Trzeci preparat produkuje AstraZeneca. Jest to szczepionka wektorowa. Dopuszczono ją na rynek UE pod koniec stycznia. Nieotwarta fiolka może być przechowywana przez 6 miesięcy w temperaturze 2-8 stopni Celsjusza.


06:59

"Wirus mutuje cały czas. Jeśli weźmiemy 100 próbek do sekwencjonowania, to w każdej z tych próbek znajdziemy różne mutacje i to będą w większości osobne warianty. Część z tych wariantów faktycznie może wykazywać większą zdolność do transmisji, ale równocześnie to wcale nie oznacza, że trzeba nimi się interesować" - powiedział.

Ekspert przypomniał, że jeśli istnieje podejrzenie, że jakiś wariant wirusa może być na przykład bardziej zakaźny, szybciej rozprzestrzeniać się, to na początku określany jest mianem VUI, czyli Variant Under Investigation (wariant objęty badaniem - PAP). Jest on sprawdzany i badany. Często takie warianty obserwuje się monitorując dane epidemiologiczne oraz na podstawie danych z monitorowania molekularnego.

"Dopiero gdy okaże się, że taki wariant VUI jest interesujący, to staje się wariantem VOC (Variant of Concern). Przykładowo, wariant brytyjski jest określany właśnie takim mianem" - dodał.

Równocześnie powiedział, że "wariantów wirusa SARS-CoV-2 jest dużo, wariantów, którym warto się przyjrzeć jest mniej, a wariantów, które warto monitorować w ogóle relatywnie niewiele".

"W Polsce monitorujemy przede wszystkim wariant brytyjski, południowoafrykański, brazylijski oraz stale obserwujemy sytuację globalną na wypadek pojawienia się nowych istotnych epidemiologicznie wariantów" - zaznaczył.

Równocześnie wskazał, że mutacji charakteryzujących wariant brytyjski jest dużo, jednak najważniejsze wydają się mutacje aminokwasowe w jednym białku – białku S (Spike).

"Jedną z ważniejszych jest substytucja w pozycji 501. Dodatkowo zachodzi delecja dwóch aminokwasów 69 i 70 oraz w pozycji 144, jak również kilka dodatkowych mutacji. W myśl definicji europejskiej wariant brytyjski jest definiowany przez pakiet 9 mutacji w białku Spike" - wyjaśnił.

Dr Wołkowicz powiedział też, że aby mówić o rozprzestrzenianiu się jakiejś wariacji trzeba przebadać przypadki pod kątem epidemiologicznym.

"Jeśli weźmiemy 20 próbek, a 10 z nich pochodzić będzie z jednej rodziny, to wcale nie oznacza to, że mamy w 50 proc. do czynienia z jakimś wariantem, np. brytyjskim. Faktycznie to będzie 10 kopii tego samego szczepu. Dopóki nie zderzymy tego z wywiadami epidemiologicznymi, to jest to jedynie gdybanie" – powiedział.

Dr Wołkowicz zaznaczył, że warianty koronawirusa monitoruje się m.in. ze względu na to, by dowiedzieć się, czy są istotnie epidemiologicznie, czyli stają się bardziej zakaźne lub bardziej zjadliwe. Bada się je również pod kątem diagnostycznym w celu stwierdzenia, czy pojawiają się warianty, które mogą dawać fałszywie ujemne wyniki w niektórych testach.

Kolejnym celem monitorowania wariantów jest określenie, czy nowo pojawiające się warianty mają zdolność do infekowania osób zaszczepionych, niejako "uciekając przed szczepionką".


Komentarze (4)

konto usunięte
2021-03-02 07:37:46
0 6
Kolejny temat o tym samym gównie, byle kliknięcia się zgadzały...
Odpowiedz
konto usunięte
2021-03-02 09:47:23
0 4
Korwin-Mikke w sedno konfederacja jedyny głos rozsądku https://www.facebook.com/1971966879776579/posts/2528178864155375/
Odpowiedz
YwzanZeb
2021-03-02 11:22:54
0 3
"Ekspert: jest relatywnie niewiele wariantów koronawirusa, które warto monitorować"
Jest relatywnie niewiele [o ile tacy są] "ekspertów" głównego ścieku, których warto traktować poważnie.

Czy jest gdzieś dostępne oświadczenie dr Tomasza Wołkowicza z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego tyczące ewentualnych konfliktów interesów?
Może by Szanowne Redakcje, kiedy prezentują "opinię eksperta" wklejały za każdym razem jego [eksperta tego] oświadczenie o otrzymanych stypendiach, grantach itd...
Odpowiedz
tezet
2021-03-02 20:16:10
1 1
Leczcie się wirusy koronawirusa i inne śmieci bèda są i będą od lat po co ta ściema ? Kto na tym zabrania? Przecież czemuś to sluZy nic sie nie zmienilo tak bylo I bèdzie wires grypy zany .tak lub Siam bedzie kazdej Zimy Jak od setek lat sorry za literowki komp mi wszystko poprawia.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Blisko 8000 nowych zakażeń w kraju. Pierwsza pacjentka covidowa ze Słowacji w szpitalu w regionie"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]