3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Ewa Filipiak: odwołanie "nieeleganckie i wychodzące poza wszelkie normy przyjęte w samorządzie"

Opublikowano  Zaktualizowano 

- Inicjatorzy, czyli Mieczysław Uryga oraz Agata Zięba, dokonali mojego odwołania w sposób bardzo nieelegancki i wychodzący poza wszelkie normy przyjęte w samorządzie – naszą wczorajszą publikację komentuje Ewa Filipiak, była przewodnicząca Rady Powiatu Limanowskiego. We wtorek radni mają wybrać osobę, która zastąpi ją w pełnieniu tej funkcji.

Podczas ostatniej sesji Rada Powiatu Limanowskiego nieoczekiwanie dokonała odwołania Ewy Filipiak z funkcji przewodniczącej. W głosowaniu za opowiedziało się 21 radnych, 2 zagłosowało przeciwko, a 1 osoba wstrzymała się od głosu. Jak informowaliśmy wczoraj, wbrew słowom starosty Mieczysława Urygi, odwołanie Ewy Filipiak z funkcji przewodniczącej było inicjatywą Zarządu Powiatu Limanowskiego. 

Jak komentuje to była przewodnicząca? - Inicjatorzy, czyli Mieczysław Uryga oraz Agata Zięba, dokonali mojego odwołania w sposób bardzo nieelegancki i wychodzący poza wszelkie normy przyjęte w samorządzie. Po tym, co miało miejsce podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Limanowskiego uważam, że otrzymałam pełny mandat, aby poinformować opinię publiczną o swojej dotychczasowej pracy jako przewodniczącej. Jednocześnie, zostałam zwolniona przez koleżanki i kolegów od odpowiedzialności za całą grupę koalicyjną w radzie, a także mam pełną swobodę, aby wspomnieć o trudnościach w pełnieniu swojej funkcji, jakie napotykałam ze strony władzy wykonawczej w powiecie – mówi Ewa Filipiak.

Jak przypomina, w wyborach samorządowych w 2018 roku jako kandydatka z listy PiS uzyskała rekordowe poparcie - prawie 34% głosów w okręgu, przy 22 innych kandydatach. - Wydawać by się mogło, że już sam wynik daje podstawę do objęcia funkcji w prezydium lub stanowiska w zarządzie. Do tego w łatwy sposób można było dołączyć moje przygotowanie do pracy w samorządzie zarówno merytoryczne, jak i praktyczne. Po przeanalizowaniu sytuacji zdecydowałam, iż dla dobra całej rady najlepiej będzie, jeśli zgodzę się na pełnienie funkcji przewodniczącej, a inni niech pokażą co potrafią na stanowiskach wykonawczych, płatnych - twierdzi.

Zobacz również:

Zdaniem Ewy Filipiak, kadencja miała rozpocząć się z założeniem „dobrych zmian” w samorządzie. Nowa jakość w samorządzie powiatowym miała wynikać z wymiany starosty, zarządu i prezydium.

- Skład rady diametralnie się zmienił – do rady „weszła” spora grupa nowych radnych. To dawało nadzieję. Jednak już na pierwszej sesji okazało się, iż obecny starosta dokonał zmiany propozycji osoby na stanowisko wicestarosty, co jak się okazało było umówione z „poprzednikami”. Nie wiedziałam również wtedy, że poza moimi plecami toczą się dodatkowe negocjacje z potencjalną opozycją. Ku mojemu zaskoczeniu, wtedy pierwszy raz Mieczysław Uryga i Agata Zięba zadbali o zmianę ustaleń na własną rękę. Po tym głosowaniu w wyborach wicestarosty byłam już pewna, że będzie to trudna kadencja i obarczona problemami. Radna Agata Zięba nigdy chyba nigdy nie wybaczyła mi, że nie głosowałam na nią, aby objęła stanowisko wicestarosty – przypuszcza była przewodnicząca rady. - Po pierwszej sesji i chwili refleksji pogodziłam się z zaistniałą sytuacją. Nadal jeszcze wierzyłam, że zarząd chce zmienić to, co było złe z poprzednich kadencji. Osobiście zaczęłam naciskać na starostę i wicestarostę, żeby złożyli wnioski do sądu, aby to sąd ustalił winę i wymierzył karę. Naciskałam od początku kadencji, żeby dokonać szczegółowego audytu i bilansu otwarcia obecnej kadencji. Nie wiem czego obecni członkowie zarządu się obawiali? Im bardziej naciskałam, tym bardziej starano się mnie na różnych poziomach zdyskredytować. Pomocna oczywiście była w tym grupa „Działajmy wspólnie”, której członkowie od początku kadencji nie kryli chęci odwołania mnie z funkcji. Zresztą nie można się dziwić, gdyż szef tej grupy wiedząc, że starostą już nie pozostanie, chciał być pretendentem do funkcji przewodniczącego rady – mówi Ewa Filipiak.

Oficjalnym powodem odwołania Ewy Filipiak, uwzględnionym w uzasadnieniu do projektu uchwały, był „styl” prowadzenia dyskusji na sesjach – chodzi o odbieranie głosu bądź komentowanie wypowiedzi innych radnych.

- Zawsze starałam się jednakowo traktować wszystkich radnych. Każdy, kto śledził sesje może jasno powiedzieć, iż nikogo ani uprzywilejowałam pod żadnym względem. Nie było dla mnie problemem zwrócić uwagę osobom z opozycji, a przypominam sobie, że wówczas cieszyło się aplauzem zarządu, ale jeśli ktoś z koalicji „przekraczał granicę” również porządkowałam dyskusję. Podczas kierowanych przeciwko mnie zarzutów podnoszona była kwestia stylu prowadzenia obrad sesji przeze mnie. A cóż się stało po moim odwołaniu? Wiceprzewodniczący prowadził posiedzenie literalnie i dokładnie według wypracowanej przeze mnie formuły a na koniec sesji jeszcze mi podziękował za doskonałą dotychczasową pracę. I dodam również, iż nie udzielił mi głosu, gdy po raz drugi chciałam wystąpić przy procedowaniu jednej z uchwał – mówi radna z Kasinki Małej.

Ewa Filipiak przyznaje, że była zdziwiona treścią wniosku, zwłaszcza jednym zdaniem z uzasadnienia, które brzmiało: „Rada winna być forum wymiany poglądów, ścierania się racji celem wyboru najlepszych rozwiązań”.

- A czymże było moje odwołanie jak nie pokazaniem, iż ktokolwiek mający inne zdanie nie ma prawa pełnić żadnej funkcji? Ba! Ktokolwiek dopytujący o szczegóły nie ma prawa być na stanowisku. Czyż to starosta zapomniał, iż słowa któregokolwiek z radnych skutkowały pretensjami oraz propozycjami odwołania z przewodnictwa w poszczególnych komisjach lub z zarządu?! Więc gdzie niby miało być to forum dialogu? – mówi. - Nie dowiedziałam się również czym było moje przekroczenie kompetencji w świetle statutu. Na to pytanie wicestarosta Agata Zięba nie umiała mi odpowiedzieć. Starosta Mieczysław Uryga natomiast zarzucał w wypowiedzi medialnej dualizm władzy, choć nowelizacja ustawy o samorządzie powiatowym wprost nadaje uprawnienia dla przewodniczącego rady wydawania poleceń pracownikom. Z tego uprawnienia korzystałam w celu otrzymania dodatkowych materiałów, które kolejno przekazywałam radnym lub w celu lepszej organizacji pracy rady.

To, co w sprawie nieoczekiwanego odwołania Ewy Filipiak wydaje się najbardziej intrygujące, to fakt, iż doprowadzili do niego radni z tego samego komitetu wyborczego, należący do tej samej partii politycznej. - Jestem członkinią PiS od 2007 roku i nie słyszałam jak dotąd o sytuacji, aby ludzie z tego samego komitetu występowali o odwołanie innej osoby, wybranej z tej samej listy. Jeśli takie sprawy miały miejsce działo się to za przyzwoleniem pełnomocnika. Czy było przyzwolenie Wiesława Janczyka na moje odwołanie? Z informacji, jakie posiadam, nie miał on wiedzy na ten temat i moje odwołanie nie ma związku z moim startem w ostatnich wyborach parlamentarnych, gdzie startując z 14. miejsca zdobyłam ponad 7,4 tysięcy głosów, z czego w większości na terenie powiatu limanowskiego.

Zdaniem Ewy Filipiak, jej odwołanie „miało charakter siłowy”. - Gdy zarządziłam przerwę po wniosku starosty on sam zaczął się obawiać, aby nikt nie wyszedł z sali obrad. Dlaczego? Żebym nie była w stanie z nikim porozmawiać? Nikogo zapytać o powód? Zaproponowałam procedowanie wniosku w punkcie 19, bo zawsze dodatkowe punkty procedowaliśmy na końcu. Chciałam, żeby nawet odwołując mnie, mieli możliwość publikacji uchwał zgodnie z terminem. Ale staroście bardzo zależało, żeby głosowanie odbyło się szybko. Czyżby obawiał się, że część radnych może zmienić zdanie? Nie wiem – zastanawia się była już przewodnicząca. - Projekt uchwały o moje odwołanie nie był gotowy. Co chwilę otrzymywałam inaczej brzmiący na swoje ręce. Starosta się denerwował i na moje pytanie co tak naprawdę chce procedować, nie odpowiadał – dodaje.

Wiceprzewodniczący Józef Pietrzak na najbliższy wtorek, 21 września, zwołał XXI sesję Rady Powiatu Limanowskiego. W jednym z punktów porządku obrad znalazło się głosowanie nad wyborem przewodniczącego Rady Powiatu. Władze powiatu nie przedstawiły jeszcze kandydata.

- Dziś jesteśmy w przed kolejną sesją Rady Powiatu. Nie wiem, dlaczego inicjatorzy tak bardzo spieszą się z wyborem nowego przewodniczącego. Ale wiem, że już zostały popełnione błędy formalne przy zwoływaniu sesji, a tylko tydzień nie jestem przewodniczącą – zauważa Ewa Filipiak.

(Fot.: Starostwo Powiatowe w Limanowej)

Komentarze (23)

niski
2021-09-19 18:08:23
0 13
Skończcie już z tą panią. Na 24 osoby 23 podpisały wniosek o jej odwolanie a 21 było za w tajnym głosowaniu. To świadczy o jednym - o tym że ta pani swoją arogancją, poczuciem wyższości i nie boję się powiedzieć, zwykłym chamstwem zniechęciła prawie wszystkich do siebie
Odpowiedz
ciemnylud
2021-09-19 19:06:00
0 3
Przeciez nic zlego sie nie stało dla byłej przewodniczącej.
Pracuje w Urzedzie Gminy Mszana Dolna mieszka w Kasince to do pracy rzut beretem.
Gdy byla przewodniczaca to czeste wyjazdy do Limanowej zapewne byly dużym dla niej utrudnieniem i ponoszonymi kosztami przejazdu.
Co innego gdyby mieszkała w Limanowej ?.
Odpowiedz
tezet
2021-09-19 19:24:39
5 0
Nie wydaje wam się ze coś złego dzieje się wśród dobrych ludzi? Skosić wykopać i to nie tylko w gminach czy województwach. Atak na księdza Dziwisza , i wielu innychto dla mnie szok, pseudo koronawirus wzmacnia setki debili by walczyć z dobrymi ludźmi. Io dziwne normalni dobrzy ludzie nie walczą. Bo co? Lubią święty spokój? Noe wolno krzywdzić dobrych wartościowych ludzi. Bo to nie prowadzi do niczego dobrego. We Włoszech od 50 lat w szkolłach niczego nie zmieniają bo jeśli coś jest dobre tego się trzymajmy . A u nas 7latka 8latka gimnazjum, zero gimnazjum, inne książki … jeśli. Coś było dobre trzymajmy się tego nie trzeba zmieniać co trzy lata. Dobrej wymagającej się szefowej nie wyrzuca się bez powodu. Bo co? Za durzo pytań zadawała? Nie no wynajmiemy wspaniały obiekt warty 13 baniek za grosze super interes stulecia
Odpowiedz
pasztet_pomidorowy
2021-09-19 19:54:29
0 6
"Do widzenia, dziewczyno ma
O perłowych włosach, jak mgła
Do widzenia, nie roń już łez
Wszystko ma swój kres

Stracone złudzenia i sny kolorowe
Nie wrócą już nigdy, na wiatr porzucone
A przecież tak chciała iść przez życie swą drogą Lecz życie nie dało jej żadnych szans"
Odpowiedz
konto usunięte
2021-09-19 20:14:38
0 4
Ten serial jest już nudny kazde gremium moze zmienic swojego przewodniczącego Wszyscy winni tylko ja cnotka
A nas przy tym nigdy nie było
wianki dziewicze na naszej skroni
To kilka osób robiło
to oni to oni,

Odpowiedz
pipa
2021-09-19 20:31:00
0 8
Old Brawo, przez wielkie "B". Ująłeś to doskonale. Nie rozumiem po co tyle artykułów na ten temat, komuś pewnie zależy aby drążyć ten temat. Przecież tak bywa i trzeba umieć pogodzić się z utratą stanowiska. Poprostu życie.
Odpowiedz
maksigo
2021-09-19 20:33:18
4 1
No tak. Odsuńmy od władzy wszystkich pracowitych, kompetentnych i wymagających bo tak można. A potem siedźmy i narzekajmy, że nam źle.
Odpowiedz
pipa
2021-09-19 21:40:13
0 6
Czegoś nie rozumiem. 23 osoby były za odwołaniem tej pani. To co, to raczej chyba musiała nie być taka podobno pracowita i kompetentna. Głosowanie o czymś swiadczy. Pracowitych i kompetentnych ludzi nikt sie nie pozbywa.
Odpowiedz
awandrzej
2021-09-19 21:50:39
0 1
Ojj, a czy to Ona pierwsza czy ostatnia. Przecież z słusznego ugrupowania się wywodzi prawnego i sprawiedliwego(to mnie troszkę zdziwiło) Co myśleliście, że dorzycwocie ma na pierwszym stołku. Jednak pierwsze skrzypce nie dla tej Pani dyrygent przeznaczył. :):)
Odpowiedz
34607szczawa
2021-09-19 22:04:08
1 4
Tragikomedia jednym słowem. To było jak najbardziej do przewidzenia że się tak skończy. Knucia i jątrzenia niektórzy wyssali z mlekiem matki, więc wcale nie jestem zaskoczony obrotem sprawy. Jak dla mnie to cały zarząd i rada do wymiany i tyle. Z zewnątrz to pięknie wygląda a w środku zgnite jajo.

https://images.app.goo.gl/qnSHXsbnWUH6MTrYA
Odpowiedz
pipa
2021-09-19 22:05:48
1 5
Jezeli to prawda, to wstyd.
To może w tej kwestii na portalu p. Ewa się wypowie.Dobry temat dla info limanowa- moralność p.Ewy.
Odpowiedz
saxon
2021-09-19 22:12:07
1 4
Mielenie w kółko tego samego , jutro będzie pewnie artykuł o tym jak to rada uknuła spisek itd ,itp ...
Jakbyś się nie odwracał , dupa zawsze będzie z tyłu .
Odpowiedz
pasztet_pomidorowy
2021-09-19 22:40:01
0 3
Szanowna Pani

Ewo Filipiak

Ciesząc się śladowym poparciem społecznym (Poseł Janczyk bije Panią w wynikach na łeb na szyję), będąc efektem braku wyrazistości programowej i przywódczej, Pani prężenie muskułów do Mediów Limanowskich graniczy ze zwykłą szczeniacką błazenadą. Jeżeli by Pani miała ślady honoru zawinęłaby pani kiecę i wyszła z tego PIS-u. Matematyka jest nieubłagalna – 23 osoby w tym przede wszystkim PIS Pani nie chce!

Pani Ewo, proszę się zdecydować nie można być za i przeciw! Nie można dyktatury popierać trochę lub trochę nie popierać. Za rok nikt o Pani nie będzie pamiętał, jak to o chorągiewce, która zadarła się od kręcenia na wietrze. Postawa kota, który chce się wysrać ale jak mu się drzwi otworzy to stoi i się patrzy w oczy zamiast wyjść. Pani Ewo proszę się spakować, już tabliczkę Pani odkręcili przy drzwiach w Starostwie. Odpowiadając na pytanie: nie, nie dostanie jej Pani na pamiątkę.

Pani Ewo można było Panią nie lubić, ale była pani zaradną Kobietą, prawdziwym „omnibusem” znającym się na wszystkim. Najjaśniejszą gwiazdą na niebie. Pamiętają panią wszyscy, była Pani prawdziwym tytanem pracy. Najważniejszym politykiem dekady, wybitnym autorytetem stanu, wizjonerką, wzorem cnót wszelkich, błyskotliwą poliglotka i bez balastu przeszłości.

Z ciekawością obserwuje bezrefleksyjną reakcję Pisu Limanowskiego, rzucili Panią na pożarcie. Ludzie w Kasince Małej zachwycają się Panią, trochę to przypomina Starożytny Egipt, kiedy miało nastąpić zaćmienie księżyca i kapłani wmawiali prostemu ludowi, że to kara Bogów za ich rzekome grzechy…

Przyjdą kolejne kampanie wyborcze, wszystko się wyklaruje. Mniej pitolenia trzy po trzy więcej spokoju bez Pani na liście. Miała Pani świetną kampanię do Parlamentu, świeżą, nowatorską, inną. I już wtedy to się rozmyło w następnych latach. To samo jak Pani startowała na Wójta Mszany Dolnej, na ostatnim etapie wszystko zostało zaprzepaszczone. Przykre to ale nie ma dobrych rokowań.

Człowiek jest sumą swoich nawyków. Czas na nowe pokolenie na listach wyborczych. Nie boję się tego napisać: Czas na ludzi samodzielnych intelektualnie.
Odpowiedz
34607szczawa
2021-09-19 23:06:59
1 3
Na uwagę zasługuje też fakt że poludnie coś nic nie komentuje ...
Odpowiedz
Oserwator
2021-09-20 07:15:31
0 0
Kto z Mieciem walczy, od Miecia ginie. Skąd ja to znam? Wszystko przebiegło w zgodnie z obecnymi standartami. Był czas przywyknąć.
Odpowiedz
szaradaa
2021-09-20 07:26:10
0 0
-" W gromadzie żyję, to i z gromadą trzymam!
Chceta ją wypędzić wypędźta, a chceta ją posadzić na ołtarzu posadźta!" W. Reymont - Chłopi
Odpowiedz
Jaworina
2021-09-20 09:10:54
0 1
Żenujące biadolenie. Jak było tak źle to mogła sama dawno odejść. I tyle w tym temacie.
Odpowiedz
kudlon
2021-09-20 10:02:25
0 2
Obniżenie prestiżu Rady Powiatu poprzez krytykę odnośnie Porębianskiej inwestycji....jak śmiała Pani Filipiak skrytykować najlepszych inwestorów....najlepiej dla przykładu by inni nie ważyłi się iść w jej ślady ewidentnie odsunąć od ważnej pełnionej przez Panią Filipiak funkcjì...uspokojenie wyrzutów sumienia i zmycie w ich mniemaniu ich nieudolności problemu Porębianskiego nie rozwiąże...
Odpowiedz
konto usunięte
2021-09-20 12:52:12
0 1
Operacja fałszywej flagi wiemy czym jest, tak? Podatników nie interesują personalne rozgrywki w powiecie, bo wszyscy są tam siebie warci.
Nas interesuje UPUBLICZNIENIE warunków wynajmu obiektu w Porębie Wielkiej.
Zrozumiano?

Robić teatrzyk, spektakl to możecie po godzinach pracy za które Wam płacimy.
Odpowiedz
konto usunięte
2021-09-20 13:37:03
0 2
Czy znacie chociaż jednego radnego/ radną, który/ która PUBLICZNIE napiętnował/ ła NIELEGALNE EKSPERYMENTY MEDYCZNE na ludziach, w tym niewinnych dzieciach w powiecie limanowskim?

W mojej opinii Ci , którym jest to obojętne lub korzystne ze względów finansowych, nie zasługują oni na miano człowieka.
To są oni wszyscy tacy sami czy nie?

Odpowiedz
konto usunięte
2021-09-20 14:46:11
0 2
Państwo PiS, państwo odwołało...Czekamy na nowe wybory
Odpowiedz
ten_czlowiek
2021-09-20 23:32:30
0 1
Niby prawo i sprawiedliwość? Czy pani na pewno, uważa się za sprawiedliwą?
Odpowiedz
trawka_zielona
2021-10-06 13:09:13
0 0
Pani Agato
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Ewa Filipiak: odwołanie "nieeleganckie i wychodzące poza wszelkie normy przyjęte w samorządzie""
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]