3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Gil ze słowiczym głosem

Opublikowano  Zaktualizowano  JOMB

Zgarnęła wszystkie nagrody w konkursach powiatowych. Teraz przymierza się do kolejnych rywalizacji.

Jolanta Gil jest uczennicą drugiej klasy IV Liceum Ogólnokształcącego w Limanowej. Uczy się śpiewać od trzech lat, a już a już sięga po najwyższe laury dyskredytując rywali. W tym roku szkolnym zdobyła Grand Prix w XIV Powiatowym Konkursie Kolęd i Pastorałek, nagrodę publiczności w II Powiatowym Konkursie Kolęd Obcojęzycznych i pierwsze miejsce w IX Przeglądzie Powiatowym Poezji i Piosenki Patriotycznej. Najciekawsze jest to, że nie zna nut, nie ma wiedzy muzycznej i śpiewa wyłącznie ze słuchu. Jej przygoda z piosenką zaczęła się całkiem przypadkowo przed trzema laty. Za sprawą mamy zgłosiła się do pani Magdaleny Chmielewskiej, nauczycielki muzyki w Rabce, która chciała utworzyć zespół.- Zespół nie powstał, ale dzięki pani Magdzie uwierzyłam w siebie. To ona pokazała mi, że potrafię i popchnęła w kierunku poezji śpiewanej – wspomina Jola.

Utalentowana wokalistka pochodzi z małej Olszówki w gminie Mszana Dolna. Uczy się w Limanowej, mieszka w internacie i teraz już rzadko spotyka się ze swoją instruktorką. - Od roku ćwiczę właściwie sama, sama też dopieram repertuar – przyznaje. Koleżanki z internatu przyzwyczaiły się do jej prób wokalnych. Bardzo chętnie biorą w nich udział oceniając i komentując.Jola wykorzystuje teraz ferie, by przygotować repertuar na Konkurs Piosenki „Wygraj sukces” i festiwal „Talenty Małopolski”. W tym drugim zdobyła już grand prix przed dwoma laty. W nagrodę zaśpiewała w Piwnicy pod Baranami.- Atmosfera była nieziemska. Piwniczna głębia, ciemność, bliskość i widownia u stóp – wspomina. W Piwnicy wystąpiła ze swoją ulubioną piosenką „Kasztany” Nataszy Zylskiej. Najbardziej cenioną przez nią wokalistką jest Edyta Gepert, ale słucha nie tylko starych polskich piosenek, także jazzu, metalu, dream popu. Osobną pasją jest góralszczyzna. Swego czasu także rysowała, malowała, rzeźbiła i pisała wiersze. Jest nawet laureatką konkursów poetyckich.

Ze sceną jest już obyta, bez przerwy ktoś prosi ją o występ na akademii, wernisażu, jakiejś imprezie, którą trzeba oprawić muzycznie. Chętnie przyjmuje te zaproszenia, bo występy pozwalają jej na oswojenie się z widownią i opanowanie tremy.- Lubię sam moment wyjścia na scenę, gdy gasną światła i jestem sama. Mogę zamknąć oczy, wczuć się w tekst, by móc go jak najlepiej przekazać i zacząć śpiewać. To jest to.

Zobacz również:

Kocha śpiew, ale przyszłości z muzyką nie wiąże, bo to nie jest dziedzina, która zapewnia stabilizację. Dlatego marzy o studiowaniu medycyny.

Komentarze (6)

konto usunięte
2010-01-21 18:03:36
0 0
Brawo Jola
Odpowiedz
gruszka
2010-01-22 22:41:02
0 0
Bo to przeważnie tak jest, że najlepiej się śpiewa, jak nie zna się nut, bo podchodzi się do sprawy bardziej intuicyjnie i twórczo, a nie technicznie. Ale skoro ona uczy się śpiewu od trzech lat, to na czym ta nauka polega?
Odpowiedz
przemoXD
2010-01-23 15:03:26
0 0
Dobrze śpiewa, praktycznie na każdej akademii w IV lo
Odpowiedz
jaa
2010-01-26 20:42:22
0 0
No nie wiem czy tak mieszkanki przyzwyczaiły się do tego jej śpiewu....raczej powiedziała bym, że już wytrzymać nie mogą.
Odpowiedz
jaaa
2010-01-31 22:33:43
0 0
hehe, zgarnela wszystkie nagrody powiatowe, nie wiem czym tu sie cieszyc, jak zgarnie cos w rejonie to moze wtedy, poza tym niech zacznie spiewac cos weselszego bo na jej piosenkach ludzie usypiają, aa i znam o wiele lepsze wokalistyki z powiatu
Odpowiedz
AwM
2010-01-31 22:52:36
0 0
No trochę to smętne wszystko. Ma branie bo obchodzimy w większości tragiczne rocznice, zamiast się weselić.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Gil ze słowiczym głosem"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]