7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Gmina szuka na zewnątrz środków na oświatę

Opublikowano 09.02.2020 00:40:00 Zaktualizowano 10.02.2020 10:07:53 pan

Łukowica. - To trudne decyzje, w niektórych samorządach okazują się konieczne, ale ja nie planuję zamykania żadnej z naszych szkół – mówi wójt gminy Łukowica, Bogdan Łuczkowski. Jak samorząd radzi sobie z finansowaniem oświaty?

Gmina Łukowica jest organem prowadzącym 9 placówek oświatowych. Największą z nicb jest Szkoła Podstawowa w Łukowicy, do której uczęszcza 314 osób w 15 oddziałach. Kolejno pod względem liczby uczniów są: Szkoła Podstawowa nr 1 w Przyszowej (232), Szkoła Podstawowa w Młyńczyskach (151), Szkoła Podstawowa w Stroniu (126), Szkoła Podstawowa nr 2 w Przyszowej (120), Szkoła Podstawowa w Świdniku (116), Szkoła Podstawowa w Roztoce (81), Szkoła Podstawowa w Jadamwoli (65) oraz Szkoła Podstawowa w Jastrzębiu (54).

W czterech ostatnich, najmniejszych placówkach, nauczanie odbywa się w klasach łączonych. W Jadamwoli w jednym z roczników jest tylko 3 dzieci, a najliczniejszą klasę stanowi grupa 13 uczniów. Takie roczniki zdarzają się też w szkołach w Roztoce (3 osoby), Jastrzębiu (4 osoby) i w Szkole Podstawowej nr 2 w Przyszowej (7 osób). W najmniejszej gminnej placówce – w Jastrzębiu, największy oddział pod względem liczby uczniów to zaledwie dziesięcioosobowa klasa.

W tegorocznym budżecie samorządu na oświatę zaplanowano ponad 15 mln zł. Tymczasem rządowa subwencja ma wynieść 12 mln 182 tys. zł. Z własnych środków gmina będzie więc zmuszona dopłacić 2 mln 898 tys. zł.

Zobacz również:

Jak wydatki na oświatę wyglądały w 215 roku, przed reformą edukacji i wynikającą z niej likwidacją Gimnazjum im. Michała Sędziwoja w Łukowicy? Łączna wysokość wydatków na oświatę wynosiła 12 mln 193 tys. zł przy subwencji na piziomie 11 mln 116 tys. zł. Co za tym idzie, wówczas gmina dopłacała do funkcjonowania swojej sieci szkół nieco ponad 1 mln zł.

- Każdy samorząd boryka się z tym problemem. Do oświaty trzeba dopłacać coraz więcej. W przypadku naszej gminy, w ubiegłym roku audyt zewnętrzny pokazał, że w oświacie mamy zadłużenie. Sukcesem było to, że rok udało się zamknąć bez tego zadłużenia - komentuje wójt gminy Łukowica, Bogdan Łuczkowski.

Gmina Łukowica była jednym z trzech samorządów na Limanowszczyźnie, dla których niedawna reforma oświaty przyniosła widoczne zmiany – przestało funkcjonować samodzielne gimnazjum.

- Obejmując urząd, wobec wprowadzonej reformy, postawiłem sobie za punkt honoru, aby żaden z pracowników oświaty nie stracił pracy. Nie było to łatwe, bo mieliśmy o jedną placówkę mniej. Na szczęście, nie trzeba było nikogo zwalniać – powiedział nam wójt.

Władze gminy podkreślają, że przez cały czas szukają finansowego wsparcia z zewnątrz. - Gminie udało się wejść w program Prometeusz, polegający na utworzeniu w większości naszych szkół placówek wsparcia dziennego, w których odbywają się zajęcia dodatkowe. Dostaliśmy na ten cel 3,5 mln zł. Teraz pozyskaliśmy blisko 1 mln zł dofinansowania na program edukacyjny Akademia Kompetencji Kluczowych w szkołach w Świdniku, Jadamwoli i Roztoce, w ramach którego odbędą się zajęcia dla uczniów i szkolenia dla nauczycieli, a placówki otrzymają dodatkowe wyposażenie. Łącznie z zewnątrz pozyskaliśmy więc 4,5 mln zł na oświatę – wylicza Łuczkowski.

Na koneic wójt deklaruje, że nie ma planów dotyczących likwidacji. - To trudne decyzje, w niektórych samorządach okazują się konieczne, ale ja nie planuję zamykania żadnej z naszych szkół – mówi.

(Fot.: UG Łukowica)

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Gmina szuka na zewnątrz środków na oświatę"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]