7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Groźne zarastające potoki

Opublikowano 23.07.2009 00:00:00 Zaktualizowano 05.09.2018 12:25:20

Nie ma co liczyć na regulację czy oczyszczenie koryt rzek i potoków na terenie powiatu limanowskiego. Brakuje na to pieniędzy. Tymczasem zły stan potoków i rzek przy większych opadach deszczu może przynieść bardzo groźne skutki.

Niedawne obfite opady deszczu spowodowały, że samorządowcy zaczęli znowu głośniej mówić o konieczności oczyszczenia rzek i potoków. Wszyscy mieszkańcy mają bowiem dobrze w pamięci powódź z 1997 roku kiedy wiele zniszczeń można było uniknąć. Wówczas woda niosąca śmieci, trawę, kamienie a nawet drzewa spowodowała wiele szkód. Zatykały się przepusty, a na mostach różne odpady tamowały przepływ wody. Coraz bardziej niepokojący jest stan zwłaszcza Potoku Starowiejskiego. W okresie suszy ledwo płynie w nim woda. Jednak opady sprawiają, że staje się bardzo porywisty. Potok zarasta trawą i różnymi chaszczami, jego koryto w niektórych miejscach jest ledwo widoczne. – Po powodzi sprzed 10 lat były wielkie plany i deklaracje regulacji i wyczyszczenia potoków – mówi jeden z mieszkańców. – Nic w tej kwestii jednak się nie robi. Tegoroczne opady nie sprawiły większych szkód. Poszczególne gminy wolą jednak dmuchać na zimne i coraz częściej dopytują się o plany Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie względem powiatu limanowskiego. Perspektywy są jednak mało optymistyczne. - W tym roku na pewno nie będzie żadnych większych inwestycji dotyczących rzek czy potoków – powiedział Zbigniew Kawalec, kierownik Nadzoru Wodnego w Limanowej. – RZGW w Krakowie nie ma pieniędzy. Nie wiem co będzie w następnych latach. W przyszłym roku czeka nas prawdopodobnie jakaś reorganizacja naszej instytucji. Trudno powiedzieć jak to będzie działało i przede wszystkim z jakimi efektami. Miejmy nadzieję, że przyjdą zmiany na lepsze. Na razie robimy wszystko co w naszej możliwości. Dwóch ludzi kosi trawę w korytach rzek i większych potokach, głównie w centralnych częściach miejscowości. Oczywiście potrzeby są znacznie większe. Na inwestycje liczy również gmina Tymbark na rzece Łososina. Woda może bowiem podmywać brzegi i przyczynić się do tego, że zabezpieczone niedawno osuwisko znowu się uaktywni. Zobacz również:

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Groźne zarastające potoki"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]