4°   dziś 4°   jutro
Sobota, 30 listopada Maura, Andrzej, Justyna, Justyn, Konstanty, Ondraszek, Maura

Grybów czeka kolejne oblężenie...

Opublikowano  Zaktualizowano  TISS

- Stara Baśń ma przenosić ludzi w świat szczęśliwy i bajkowy. W świat smoków... – mówi Krzysztof Broński. Po 16 latach nieprzespanych nocy, pracy na trzy etaty osiągnął swój cel. Ma zamek, o którym zawsze marzył. Warownia zbudowana na wzór pradawnych budowli obronnych znajduje się w Grybowie.

Niegdyś przez Grybów przechodził tak zwany szlak winny. Prowadził z Pomorza, od szlaku bursztynowego, aż na Węgry i dalej po Rzym.

- Inspiracją do wybudowania tu zamku był właśnie fakt, że dolina grybowska stanowiła pogranicze, gdzie ciągle coś się działo – opowiada Krzysztof Broński, historyk z zamiłowania. - Odnaleźliśmy tu ślady monet rzymskich, które mam w swoich zbiorach, czy różne relikty kamienne. Umiejscowiłem kanwę Zamku Stara Baśń, Grodu Bolka Gniewnego w czasach wczesnego średniowiecza. Stworzyłem legendę, która opowiada, że główne siły wojsk Batu-Chana zostały rozbite właśnie w Grodzie Bolka Gniewnego na Ziemi Grybowskiej.

Legenda, powstała na potrzeby warowni, ma swoje historyczne uzasadnienie. Wiąże się z ekspansją mongolską w Polsce w 1287 roku.

***

W niezwykłą podróż w czasie wprowadza każdy detal zamku. Rodzina Brońskich początkowo gromadziła eksponaty samodzielnie. Dziś wspiera ją wciąż rosnące grono entuzjastów i sympatyków ich pomysłu.

Choć Stara Baśń przenosi w bajkowy świat, to droga do jej powstania wcale nie była usłana różami. Budowa warownego grodu wymagała od Krzysztofa Brońskiego wielu wyrzeczeń. Córka Karolina i dwaj synowie Bartłomiej i Jacek dzielnie wspierali ojca przez kilkanaście lat w realizacji postawionego celu.

To był dla mnie olbrzymi wysiłek fizyczny, finansowy i psychiczny. 15 lat pracy na trzy etaty. Mam skromną firmę, gdzie musiałem przebywać w ciągu dnia. Po południu byłem z załogą na miejscu, projektując i pracując. W nocy rozmawiałem z całym światem, gromadząc eksponaty, kontaktując się z giełdami staroci. Tak to trwało dzień po dniu i noc po nocy - wspomina kasztelan.

***

Odwiedzający po raz pierwszy mogli zobaczyć zamek 19 kwietnia, podczas inscenizacji oblężenia grodu Bolka Gniewnego przez hordy Mongołów. Wówczas przez wnętrza warowni przewinęło się blisko tysiąc osób. Wieść o powstaniu Starej Baśni szybko się rozeszła. Zainteresowanie zamkiem okazały nawet środowiska polonijne w USA - materiały z Grybowa mają się ukazać w tamtejszej Polish TV. Również film z obrony grodu kręcili wiedeńscy filmowcy.

***

Szczególne miejsce w Starej Baśni zajmują smoki. Tylko dla siebie mają jedną z baszt. Ich postacie to arcydzieła kowalstwa artystycznego. Smoczych kształtów nabierają nawet fragmenty rynien. - Kreujemy całą smoczą rodzinę. Część pomostów też ma kształt smoka. To wszystko czyni to miejsce tajemniczym, baśniowym i przyjaznym – dodaje pan Krzysztof.

Dla najmłodszych planuje budowę miasteczka zabaw średniowiecznych, gdzie będą mieli dostęp do dawnych dziecięcych rozrywek. Będą mogli też uczestniczyć w inscenizacjach historycznych. Do ich dyspozycji chce oddać również jedną z zamkowych ścian, którą pomalują pod okiem artystów.

- Moja żona szyje dawne stroje. Jeśli ktoś ma w sobie odpowiednią dozę poczucia humoru, chęć zabawy, to przekraczając próg Starej Baśni będzie się mógł w nie przebrać. Wchodzący tam ludzie pomyślą, że pomylili epoki…

Część Starej Baśni będzie można zwiedzać już w maju.

Krystyna Pasek

Fot. Ryszard Wilk, firma Next

Odwiedzający po raz pierwszy mogli zobaczyć zamek 19 kwietnia, podczas inscenizacji oblężenia grodu Bolka Gniewnego przez hordy Mongołów.

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Grybów czeka kolejne oblężenie..."
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]