Historyczne środki omijają gminę

Gmina Mszana Dolna zrezygnowała z 10 mln zł w pierwszym naborze Polskiego Ładu, w drugim dostała 5 mln zł – najmniej spośród wszystkich samorządów na Limanowszczyźnie.

Z powodu stanowczego protestu lokalnej społeczności gmina Mszana Dolna zmuszona była wycofać się z planów budowy nowej w miejscu istniejącej szkoły w Olszówce. Była to inwestycja, na którą samorząd posiadał już projekt i pozwolenia. Realizację inwestycji miały umożliwić środki z Funduszu Inwestycji Strategicznych. W ramach pierwszego naboru do Polskiego Ładu gmina otrzymała promesę opiewającą na 10 mln zł, z której ostatecznie zrezygnowała.

W drugim naborze samorząd złożył trzy wnioski, akceptację znalazł tylko jeden – opiewający na zaledwie 5 mln zł. „Zaledwie”, bo to najniższa promesa spośród wszystkich trzynastu samorządów z Limanowszczyzny. Aż jedenaście samorządów otrzymało dofinansowanie w wysokości ponad 9 mln zł – wyjątkami są gminy Tymbark (7,2 mln zł) oraz właśnie gmina Mszana Dolna.

- Czy to pokłosie wcześniejszych decyzji? Pewnie tak. Jeżeli wypuszcza się z ręki 10 mln zł, mając pełną dokumentację i pozwolenia na inwestycję objętą promesą, to trudno się dziwić, że zostaliśmy tak potraktowani – komentuje w rozmowie z nami Bolesław Żaba.

LED vs. żarówka - które światła do przyczepki sprawdzą się w długiej eksploatacji? Polska na skraju potężnego wyżu. Do Limanowej płynie ciepło – w prognozach nawet 13 stopni!

Wójt gminy Mszana Dolna liczy, że w trzecim tegorocznym naborze samorząd uzyska większe środki. Takie zapewnienia miał usłyszeć do parlamentarzystów z okręgu. - Nie rozdzieram szat. Po wakacjach ma być kolejne rozdanie, kontaktowałem się już z posłami z naszego terenu i otrzymałem deklarację, że będziemy mogli liczyć na większe środki – mówi. 

- Przyznaję, że byłem zasmucony z tego powodu. Mam nadzieję, że zostanie to skorygowane, bo jesteśmy gminą, która ma tak duże potrzeby, że nie powinniśmy doświadczać tego typu negatywnych skutków. Jesteśmy „w niedoczasie” w kwestii kanalizacji, a i na drogach jest co robić – dodaje wójt Bolesław Żaba.

Warto pamiętać, że gmina Mszana Dolna to jeden z największych samorządów na Limanowszczyźnie – pierwsza pod względem powierzchni i druga pod względem liczby ludności.