I nie ma mocnych: o tym jak sąsiad sąsiadowi życie uprzykrza
Alicja Horak ma dom, ale nie może do niego wejść. Dlaczego? Sąsiadka zagrodziła most i zagarnęła dla siebie potok nad którym stoi dom pani Alicji. Wszystkie instytucje mówią: bezprawie, ale żadna nie potrafi rozwiązać konfliktu.
- Nie mam jak się dostać do własnego domu. Muszę przez potok na czworakach chodzić. Sąsiadka zagrodziła mi dojście i twierdzi, że most jest jej. A to most po powodzi w 1997 roku wybudowany z pieniędzy Solidarności, z pieniędzy społecznych. Z huty do niego szyny przywieźli. Mój most też wtedy woda zabrała. Zostały same wsporniki i mogłabym go odbudować ale sąsiadka najęła kogoś i te wsporniki przy kolejnej powodzi wycięli. Teraz musiałabym most na nowo budować. Setki tysięcy to kosztuje a ja na to nie mam pieniędzy – w ten dość chaotyczny sposób opowiada o swoim problemie Alicja Horak, która ma dom przy Piątkowskiej. Tuż obok niej mieszka Danuta Ś. Konflikt między kobietami trwa już od kilkunastu lat. Teraz sprawa stanęła na ostrzu noża. Pani Alicja zarzuca sąsiadce, że ta zawłaszczyła sobie most wybudowany ze społecznych pieniędzy i blokuje przejście wzdłuż potoku nad którym most wisi. Łamie w ten sposób zapisy ustawy prawo wodne, które zabrania grodzenia grantów w odległości 1,5 metra od linii brzegowej i tym samym uniemożliwia Horak dostanie się do domu. Pani Alicja zarzuca też bierność: policji, straży miejskiej, urzędowi miasta. - Ja od kilku miesięcy przez potok muszę przechodzić, po stromych brzegach się wspinać żeby dostać się do siebie. Prezydent drogę obiecał osiedlową. Jakby droga była to nie musiałabym po ludziach nocować. Bo jak jest deszcz to potoku nie przejdę...Mam dom a jakbym go nie miała – płacze kobieta. Bo obok jest jeszcze jeden most, tyle tylko, że jego właściciel akurat go remontuje
I opisuje kolejne szykany sąsiadki: ta ma płot graniczny smarować odchodami, donosić na panią Alicję do wszystkich możliwych instytucji, celowo palić śmieci na działce jak przy domu Horak akurat wisi pranie.
Pojechaliśmy na miejsce. Rzeczywiście most i przejście z obu stron są zagrodzone i zablokowane jest przejście do linii brzegowej. Do posesji Alicji nijak dostać się nie można a brzegi potoku, który musi przejść w brud bardzo niebezpieczne. Co na to sąsiadka? Danuta Ś. zabroniła nam rejestracji rozmowy dyktafonem. Kategorycznie stwierdziła, że cały teren jest jej. Zapewniła nas, że ma stosowne dowody na piśmie, w tym te, które przyznają jej prawo do potoku i to od samego Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej. Gdy poprosiliśmy o wgląd do dokumentów - odmówiła. Poprosiliśmy ją zatem o pokazanie dokumentów, na podstawie których ostatnio odstąpiła od interwencji policja wezwana przez panią Alicję. I w tym wypadku padło krótkie: - Nie.
Zapytaliśmy zatem czy nie mogłaby grzecznościowo udostępnić przejścia Alicji Horak? - Nie, w żadnym wypadku. Nigdy – usłyszeliśmy. Dlaczego? - Nie , bo nie. Nie udało nam się też dowiedzieć za czyje pieniądze został wybudowany mostek, którego używa. Chcieliśmy skonfrontować informację od jej sąsiadki, że most powstał z pieniędzy społecznych po powodzi w 1997 roku. I w tym wypadku nie dowiedzieliśmy się niczego. Gdy zagadnęliśmy panią Danutę o to, czy zna prawo wodne a dokładniej artykuł, który zabrania jej grodzenia spornego odcinka, nie odpowiedziała a jej syn w bardzo arogancki sposób kazał nam się wynosić.
W RZGW w Nowym Sączu wszyscy doskonale znają obie panie i jak twierdzą – obie są siebie warte. Co nie zmienia faktu, że Danuta Ś. łamie prawo, przywołaną wyżej ustawę prawo wodne. 8 września RZGW złożyło w tej sprawie doniesienie na policję a 14 września do Straży Miejskiej. Nawet sam szef sądeckiej delegatury Stanisław Lisak nie kryje zaskoczenia dla zapalczywości Danuty Ś. - Bzdura – tak z kolei komentuje jej rzekome prawo własności do potoku i na dowód pokazuje nam stosowne mapy, na których potok Łęgówka oznaczony jest na mapie jako własność skarbu państwa. - I RZGW miałoby to komuś oddać w imieniu państwa? Na jakiej podstawie? - pyta retorycznie urzędnik. Wspomina jednak inny problem – niewiele instytucji potrafi wskazać linię brzegową w miejscach, gdzie nie ma jej wytyczonej geodezyjnie. Tak jest właśnie na wysokości gruntów Horak i Śpiewak. Jednak w tym wypadku linia brzegowa jest wyznaczona w sposób naturalny, nie budzący żadnych wątpliwości na krawędzi płyt, którymi wyłożone jest koryto. I takie informacje RZGW dostarczyło policji razem z graficznym schematem.
Lisak przyznaje też, że w świetle obecnych, mocno zaostrzonych przepisów Alicja Horak na własny mostek musiałaby wydać minimum 50 tysięcy i cała procedura formalna, zyskanie wszystkich uzgodnień i pozwoleń może potrwać kilka miesięcy...
- Ja zupełnie nie rozumiem tych ludzi – tak z kolei nasze pytania o budowę drogi osiedlowej, która według Alicji Horak powinna raz na zawsze rozwiązać jej problem odpowiada Grzegorz Mirek dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Tam wszystkie grunty są prywatne. Jak była powódź to wszyscy chcieli drogi. Jak powodzi nie ma to temat się urywa...
By miasto mogło rzeczywiście wybudować tę drogę, właściciele gruntów, w tym Danuta Ś. i Alicja Horak musiałyby zrzec się części swoich działek a na dobrą wolę ze strony Ś. liczyć raczej nie można.
Jedyna nadzieja w policji, ale ta ma jeszcze czas na dochodzenie i do interwencji na miejscu się nie kwapi.
W ślad za naszą publikacją tematem zajął sie TVN. Do sprawy wrócimy.
Może Cię zaciekawić
Śmierć w salonie na własne życzenie? Nie pozwól, by Twoja choinka skończyła jako "drapak" przed Trzema Królami
Zima w tym roku nie jest sroga, ale to nie mróz jest największym wrogiem Twojego drzewka. To nasza domowa wygoda, rozkręcone do oporu kaloryfe...
Czytaj więcejCud narodzin
Naturalny proces zapłodnienia wymaga dokładnej synchronizacji setek mechanizmów molekularnych, co sprawia, że nawet niewielkie zaburzenie może pr...
Czytaj więcejGdzie po pomoc? SOR w Limanowej - ograniczenia i wydłużony czas
Nocna i świąteczna opieka zdrowotna działa na podobnych zasadach jak podstawowa opieka zdrowotna. Dyżurujący lekarz w placówce nocnej i świą...
Czytaj więcejChoinka to następczyni podłaźniczki
Dawniej w centralnym punkcie domu zawieszano czubem w dół wierzchołek sosny, świerku lub jodły. Tak wyglądała wcześniejsza wersja choinki - po...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
Przedwigilijna "szklanka" na drogach. IMGW ostrzega przed oblodzeniem
Synoptycy IMGW alarmują: nadchodzi gwałtowne ochłodzenie, które w połączeniu z opadami stworzy niebezpieczną ślizgawicę. Ostrzeżenie jest sz...
Czytaj więcejW Wigilię sklepy nieczynne
We wtorek większość sklepów spożywczych czynna będzie do godz. 23.00 lub dłużej. Jak wynika z uzyskanych przez PAP informacji, sklepy sieci Li...
Czytaj więcejDziś zaczyna się astronomiczna zima
Godzina 16.03 w niedzielę 21 grudnia to moment zmiany pory roku – zacznie się astronomiczna zima, która potrwa do 20 marca godz. 15.48, kiedy to ...
Czytaj więcejJaka pogoda na Święta? Według IMiGW mróz i śnieg
W przedświąteczny weekend do kraju napływać będą jeszcze nieco cieplejsze masy powietrza znad Atlantyku. Termometry w dzień wskażą do 8-9 st....
Czytaj więcej
Komentarze (0)