Ignorują dworzec, wolą prywatny plac
Grupa kilkunastu prywatnych przewoźników z Limanowej nie chce respektować grudniowej uchwały Rady Miasta nakazującej im korzystanie z dworca PKS, który miasto wydzierżawiło od firmy Pasyk i Gawron, posiadającej także limanowski PKS - donosi 'Dziennik Polski'.
- Burmistrz nakazał nam przejazdy przez dworzec PKS, a jeśli się nie podporządkujemy nie pozwoli nam na korzystanie z przystanków przy ul. Piłsudskiego na trasie krajowej nr 28, które przejął od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - skarży się 'Dziennikowi Polskiemu' jeden z przewoźników, właściciel firmy Maxbus Bogumił Pietrucha. - Burmistrz złamał prawo. Jeździmy nadal według starych rozkładów jazdy.
- Pan Pietrucha zaskarżył uchwałę dotyczącą uzależnienia korzystania z przystanków przy ul. Piłsudskiego od przejazdów przez dworzec. Według naszych prawników mieliśmy do tego prawo - uważa burmistrz Władysław Bieda. - Wszystkich przewoźników traktujemy tak samo. Naszym celem jest stworzenie jednego publicznego dworca autobusowego, wygodnego dla pasażerów. Każdy kto przyjeżdża do Limanowej i ma zamiar przesiadać się na inny autobus, chciałby mieć go na stanowisku obok, a nie wędrować z bagażami po mieście. To chyba logiczne. Nie rozumiem determinacji, z jaką pan Bogumił Pietrucha wzbrania się od korzystania z naszego dworca za symboliczną złotówkę od jednego odjazdu ze stanowiska.
Czy jest to również logiczne dla Bogumiła Pietruchy? 'Dziennikowi Polskiemu' nie udało się dowiedzieć. Wiadomo, że dzierżawi on dwa place przy ul. Kilińskiego i przy ul. Zygmunta Augusta, skąd odjeżdża sporo autobusów różnych przewoźników.
Właściciel firmy Maxbus tego nie ukrywa, choć po pytaniu, czy pobiera od kierowców pieniądze i w jakiej wysokości, rozmowa z dziennikarzem nagle się urwała i później już nie mogli się do niego dodzwonić.
Wojciech Gawron, właściciel limanowskiego PKS i dworca autobusowego wydzierżawionego miastu w połowie ub. roku, za każdy odjazd z tego miejsca płaci ustawową złotówkę.
- Korzystamy z własnego dworca, to oczywiste. Pasażerowie chcą tu dojeżdżać i tu się przesiadać. Płacimy ustawową stawkę, bo to część umowy dzierżawnej z miastem, którą podpisaliśmy na dwadzieścia lat - powiedział 'Dziennikowi Polskiemu' Wojciech Gawron. - Kilku przewoźników, którzy dawniej korzystali z dworca nadal się na nim odprawia.
(Źródło: Wojciech Chmura/Dziennik Polski)
Może Cię zaciekawić
Klimczak: oddajemy najważniejszą inwestycję drogową w tym roku; w 2026 r. domkniemy obwodnicę Krakowa
"Dzisiaj oddajemy do użytkowania kierowców najważniejszą inwestycję drogową w tym roku w Polsce. Otwieraliśmy już kilka ważnych dróg ekspres...
Czytaj więcejObowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
Rozporządzenia o ochronie przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów wprowadza obowiązek wyposażania m.in. mieszkań, a t...
Czytaj więcejOstrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejWięcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcejSilny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
Synoptycy prognozują wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 40 km/h, z porywami do 70 km/h, wiejącego z południowego zachodu i poł...
Czytaj więcejDecyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Jak podkreślił wiceminister Bukowiec podczas sobotniego briefingu w Brzesku, wydanie decyzji środowiskowej dla nowej DK75 to pierwszy krok w kierun...
Czytaj więcejRuszają wzmożone kontrole policji na drogach
Policjanci ruchu drogowego mają przede wszystkim pomagać kierowcom i zapewniać płynność ruchu na głównych trasach w kraju. Jak przekazał kom...
Czytaj więcej- Klimczak: oddajemy najważniejszą inwestycję drogową w tym roku; w 2026 r. domkniemy obwodnicę Krakowa
- Obowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
- Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
- Więcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
Komentarze (52)
Najwyzszy czas Panowie jakos rozwiazac ten problem.
A tak na już ' bearchen' , to nie trafiłaś z tym, iż Burmistrz sobie nie radzi, przynajmniej w tym temacie, wymyśl coś innego.
To przecież znaczy, że ani Rada Miasta, ani Pan Burmistrz nie mają prawa czegoś takiego nakazać, i tyle!!!
Więc nie pojmuję tego nowego straszenia i szantażu, przewoźników.
Jeżeli są ustanowione przystanki i 'dworzec', to od zgłoszonej deklaracji woli i rozkładu jazdy, zależy czy przewoźnicy będą i z których z nich korzystać.
To są przecież przystanki ogólnodostępne, a nie w/g widzimisię kogoś z Miasta.
Podobnie jak z drogami, przecież nikt nie musi się pytać Pana Burmistrz, czy może korzystać z jakiejkolwiek drogi publicznej, w tym gminnej.
lub za parę lat zostaniemy tylko z PKS-em ...
- Korzystamy z własnego dworca, to oczywiste. Pasażerowie chcą tu dojeżdżać i tu się przesiadać. Płacimy ustawową stawkę, bo to część umowy dzierżawnej z miastem, którą podpisaliśmy na dwadzieścia lat - powiedział 'Dziennikowi Polskiemu' Wojciech Gawron. - Kilku przewoźników, którzy dawniej korzystali z dworca nadal się na nim odprawia...'
To ja się pytam, kto dopłaci przez 20 lat, na utrzymanie 'dworca', bo przecież ta opłata o samego Pana Gawrona i jeszcze, na dzień dzisiejszy, dwóch innych przewoźników, przecież nie wystarczy?
Przecież trzeba odśnieżać, zamiatać, remontować, ogrzewać i oświetlać poczekalnię, oświetlać plac, sprzątać, płacić podatek, itd, to są duże koszty.
GK? Hmm, zobacz:
http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/region-nowosadecki/1263405-ignoruja-dworzec-wola-prywatny-plac.html
A co do rozmowy telefonicznej to skąd pan wie jaki miała przebieg??Powiedz coś więcej na ten temat..??