Ingres biskupa Grzegorza Rysia z limanowskim akcentem (wideo)
Wczoraj w Łodzi odbył się ingres arcybiskupa Grzegorza Rysia. Uczestniczyła w nim także jego rodzina z Limanowej.
Uroczystą procesją z domu biskupiego do katedry p.w. św. Stanisława Kostki, rozpoczęły się uroczystości objęcia przez abp. Grzegorza Rysia stolicy biskupów łódzkich.
W drzwiach katedry nowy arcybiskup został przywitany przez dziekana Kapituły Archikatedralnej Łódzkiej, który podał mu do ucałowania krucyfiks oraz kropidło z wodą święconą, którą poświecił zebranych w świątyni.
Liturgię Eucharystii rozpoczął nuncjusz Apostolski w Polsce ks. abp Salvatore Pennacchio, a słowo powitania skierował do zebranych ks. bp Marek Marczak, dotychczasowy administrator archidiecezji łódzkiej.
Przypomniał on, że od 8 grudnia 2016 roku, tj. od nominacji abp M. Jędraszewskiego do Krakowa – Kościół łódzki modlił się wytrwale w intencji nowego Pasterza. – powiedział.
Następnie odczytano bullę Ojca Świętego Franciszka „In navem ascendens”, w której papież wskazał nowemu Pasterzowi Kościoła w Łodzi zadania, jakie przed nim stoją. – Czcigodny Bracie, głoś słowo Boże pewnie i mądrze, udzielaj zbawczych sakramentów i ucz aktywnie lud wierny, aby rozwijał cnoty, bo jak mówił św. Grzegorz Wielki: „Jedynie dla ludzi sprawiedliwych należy się nagroda niebieskiej ojczyzny, aby jako pokorni, czyści, łagodni i miłosierni doszli do wiecznej radości” (św. Grzegorz Wielki, Homilia XX, 14).
Widocznym symbolem przekazania władzy biskupiej nowemu ordynariuszowi stał się pastorał pierwszego biskupa łódzkiego ks. bpa Włodzimierza Tymienieckiego. Po czym przedstawiciel Ojca Świętego abp Pennacchio wprowadził nowego arcybiskupa metropolitę łódzkiego na katedrę biskupią. Dopełnieniem obrzędów ingresowych było homagium tj wyraz czci i posłuszeństwa, które nowemu Pasterzowi Kościoła łódzkiego złożyli biskupi pomocniczy, przedstawiciele duchowieństwa, zakonów żeńskich i męskich oraz osoby świeckie.
W homilii abp Ryś nawiązując do dzisiejszej ewangelii, mówił o uczcie weselnej Oblubieńca – Chrystusa i Oblubienicy – Kościoła, oraz o tym, że każdy jest zaproszony na tę ucztę, a odpowiadając na zaproszenie gromadzi się przy stole Słowa i Ofiary.
Wyjaśnił także, jaki Kościół może być nazwany Oblubienicą Chrystusa – Baranka – Przecież nie ten, który się wywyższa. Który skupia się na sobie. Odnosi się tylko do samego siebie i dba o swoje wyłącznie interesy. Nie ten, który szuka potwierdzenia własnej pozycji materialnej, politycznej czy prawnej. Z całą pewnością raczej ten, który służy – zapomina o sobie, wychodzi ku innym. Szuka innych – sam nawracając się ku ciągłej ewangelizacji! Nie chodzi mu o samego siebie, lecz – jak mówi Sobór – o cały rodzaj ludzki, dla którego chce być „skutecznym narzędziem jedności”. Kościół, który zna wolność i autorytet płynące z ubóstwa, a nie z układów. Kościół, który zużywa się w miłosierdziu, a nie zabezpiecza się ciasno i doraźnie skrojoną sprawiedliwością. Kościół, który – świadom swojej niezwykłej roli w dziejach konkretnych ludzi i ich wspólnot (w Polsce, w Europie, w świecie) – nie obnosi się swoimi zasługami. Jak jego Pan wybiera ostatnie miejsce, i mówi: słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy tylko to, co powinniśmy byli wykonać. Taki Kościół Pan wywyższa. Czyni to również w naszych sercach. Bo taki właśnie Kościół do nas przemawia, i nas porywa – fascynuje. Do takiego Kościoła chcemy należeć. I taki Kościół chcemy współtworzyć. Nawet jeśli nasz grzech, nasza pycha i chciwość, raz po raz zniekształca taką jego postać… Dziś świętujemy, wywyższamy tu Chrystusa – i Kościół w oblubieńczej relacji z Nim. – podkreślił kaznodzieja.
Przypominając postać św. Karola Boromeusza, który zrobił karierę w Kościele dzięki swojemu wujowi , ale pomimo to zasłużył na miano świętego, wskazał na szczególny moment jego życia, jakim było nawrócenie. – To prawda, został duchownym z wątpliwych motywów, a metropolitą Mediolanu przez układy i nepotyzm. Nie zasługiwał na miejsce, które otrzymał! – zaznaczył. – Pan nie dał się „ogłupić” ekspresową „karierą” Karola w Kościele! Pan ścigał go swoją łaską, miłością wyposażającą w charyzmaty, uzdolnienie do posług i determinację do działań. Boże wezwanie/powołanie nie sprowadza się bowiem do samej nominacji – do aktu prawnego (jak otrzymanie bulli…). Ono przychodzi – właśnie – jako łaska nawracająca. I uzdalniająca, przemieniająca, dysponująca. Życie w Kościele nie sprowadza się do samych tylko aktów prawnych. One są ważne! Przychodzą jednak zawsze nie jako tylko zlecenie „roboty”, ale jako obietnica Bożej asystencji. Jako zapowiedź osobistej Pięćdziesiątnicy! Tak naprawdę, to dopiero Duch Święty wprowadza człowieka na przeznaczone mu w Kościele miejsce.- dodał.
Metropolita łódzki zaapelował także o jedność i wzajemną współpracę w dziele tworzenia wspólnoty kościelnej. – Kościół jest wspólnotą. Jest Ciałem, w którym konieczny jest każdy z członków. Kościół jest ucztą weselną – wspólnotą stołu, a nie potajemnym zajadaniem się własną kanapką – osobno, na boku – tak, by nikt nie widział, i nie przeszkodził. Proszę Was: nie ulegajmy pokusie sprywatyzowanej wiary. Nie uciekajmy w odosobnienie – także wtedy, gdy wygania nas tam jakieś zło doznane w Kościele. Nie poddajmy się także jeszcze groźniejszej pokusie – pokusie samowystarczalności w Kościele: przekonaniu, że poradzę sobie w ewangelizacji sam. I że sam wszystko zrobię najlepiej!- podkreślił z mocą.
W końcowej części homilii nowy arcybiskup łódzki zwrócił się do przedstawicieli bratnich Kościołów chrześcijańskich uczestniczących Eucharystii, która jest – pięknym ale i bolesnym doświadczeniem Kościoła. Pięknym – bo jesteśmy razem. Bolesnym – bo nic mocniej niż Eucharystia nie uświadamia nam podziałów między chrześcijanami. – zauważył kaznodzieja.
– Jak dobrze, że jesteśmy tu razem: Katolicy i Prawosławni, Luteranie i Kalwini, Mariawici i Metodyści, i członkowie Kościoła Polsko-Katolickiego. Jestem bardzo wdzięczny wszystkim obecnym tu przedstawicielom Kościołów, na czele z księżmi biskupami: Atanazym, Janem, Markiem i Włodzimierzem, oraz z Przewodniczącym Łódzkiego Oddziału Polskiej Rady Ekumenicznej, Ks. Semko Korozą. Dziękuję za jedność w modlitwie, ale także za jedność w bólu i oczekiwaniu pełnej wspólnoty. Nie spożywamy razem Eucharystii. Ale spożywamy razem Słowo! Możemy razem to Słowo – przyjęte w tym samym Duchu, również w jednym Duchu przekazywać dalej – we wspólnym przepowiadaniu! We wspólnym urzeczywistnianiu – wcielaniu Słowa w konkretnych formach i dziełach miłości i miłosierdzia w naszej „małej Ojczyźnie”. Ekumenizm, będący wymianą darów Ducha pomiędzy nami, to nie jest w Kościele wybór opcjonalny – zależny od czyjejś większej czy mniejszej otwartości. To jeden z najważniejszych sprawdzianów naszego posłuszeństwa Duchowi Świętemu. Temu, który jest Suwerenem w Kościele, i który właśnie z tej pozycji – i w tym Autorytecie! – definiuje z mocą nasze trzy zadania: Miłosierdzie-Misja-Jedność!!! One są ściśle ze sobą związane. Tak dalece, że albo będziemy realizować wszystkie trzy, albo żadnego z nich! – dodał.
Na koniec zwracając się do zebranych arcybiskup Grzegorz powiedział: -Zajmij swoje miejsce! Nie pierwsze. Swoje! To, do którego Cię przewidziałem i wybrałem. To, do którego Cię uzdolniłem i wyposażyłem. I stale wyposażam i uzdalniam. Zajmij je wreszcie. Odważ się, nawróć się i zajmij! Potrzebuję tego Ja – Twój Pan i Zbawiciel. Potrzebuje tego Kościół – Twoja Matka i Mistrzyni. Potrzebują tego Twoi Siostry i Bracia. Potrzebuje tego świat, do którego jesteśmy razem posłani!- zakończył.
Po Komunii świętej uczestniczący w liturgii odśpiewali hymn „Te Deum” dziękując za wybór nowego łódzkiego Pasterza.
Słowa gratulacji do metropolity łódzkiego skierowali: abp Stanisława Gądecki – metropolita poznański, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski oraz ksiądz arcybiskup Marek Jędraszewski –metropolita krakowski, wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
W łódzkich uroczystościach uczestniczył przedstawiciel Ojca Świętego – Arcybiskup Nuncjusz Salvatore Pennacchio, dwóch kardynałów (kard. Stanisław Dziwisz z Krakowa oraz kard. Kazimierz Nycz z Warszawy), ponad sześćdziesięciu arcybiskupów i biskupów, blisko czterystu księży, przedstawiciele zgromadzeń zakonnych i instytutów życia konsekrowanego oraz licznie zgromadzeni wierni z Łodzi i Krakowa.
Ksiądz Arcybiskup Grzegorz Ryś został mianowany przez Ojca Świętego Franciszka arcybiskupem łódzkim 14 września 2017 roku, tj. w święto Podwyższenia Krzyża Świętego.
***
Jak już informowaliśmy na łamach portalu, ojciec ks. bp. Grzegorza Rysia urodził się w Bałażówce (gmina Limanowa). Sam biskup Grzegorz Ryś w młodych latach bardzo często spędzał tu wolny czas. Do dziś zresztą odwiedza te strony, gdzie żyje jego rodzina.
Ks. bp. Grzegorz Ryś urodził się 9 lutego 1964 r. w Krakowie. W latach 1982-1988 odbył formację w Wyższym Seminarium Duchownym Archidiecezji Krakowskiej oraz studia na Wydziale Teologicznym Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie.
Święcenia kapłańskie otrzymał 22 maja 1988 r. z rąk ks. kard. Franciszka Macharskiego w Katedrze Wawelskiej. Równolegle do studiów teologicznych odbył studia na Wydziale Historii Kościoła PAT. Po rocznej pracy duszpasterskiej jako wikariusz parafii pw. św. Małgorzaty i Katarzyny w Kętach został zatrudniony na tymże Wydziale i podjął studia doktoranckie. W 1994 r. uzyskał doktorat, a w 2002 r. habilitację z nauk humanistycznych w zakresie historii.
Jest kierownikiem Katedry Historii Kościoła w Średniowieczu w Instytucie Historii Wydziału Historii i Dziedzictwa Kulturowego Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II, cenionym historykiem, liczącym się w środowisku naukowym i kulturalnym, autorem licznych opracowań naukowych i popularnych z zakresu historii i teologii. Był członkiem komisji historycznych w procesach beatyfikacyjnych – miedzy innymi w procesie Jana Pawła II.
Owocną pracę naukową łączy z zaangażowaniem duszpasterskim: aktywnie uczestniczy w życiu Drogi Neokatechumenalnej, głosi kazania, rekolekcje, dni skupienia. Co roku bierze też udział w pieszej pielgrzymce z Krakowa na Jasną Górę.
W latach 2004-2007 był dyrektorem Archiwum Kapituły Metropolitalnej w Krakowie, a od 2007 do 2011 r. był rektorem Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej. W latach 2010-2011 r. był przewodniczącym Konferencji Rektorów Seminariów Duchownych w Polsce.
Zaangażowany w dialog ekumeniczny i międzyreligijny, inicjator spotkania w intencji pokoju z udziałem chrześcijan, Żydów i muzułmanów „Echo Asyżu w Krakowie” (2011); współtwórca i wykładowca kursu „ABC relacji chrześcijańsko- i polsko-żydowskich” (od 2010); członek kapituły Nagrody im. Ks. Stanisława Musiała przyznawanej przez Klub Chrześcijan i Żydów „Przymierze” za zasługi dla dialogu chrześcijańsko-żydowskiego; uczestnik Ekumenicznego Maratonu Biblijnego w Krakowie (od 2009). Od 2012 członek Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej. Przewodniczy Zespołowi ds. Nowej Ewangelizacji przy Komisji Duszpasterstwa Konferencji Episkopatu Polski www.nowaewangelizacja.org i Sekretariatowi ds. Nowej Ewangelizacji w Archidiecezji Krakowskiej.
Członek Ogólnopolskiego Komitetu Organizacyjnego Obchodów 1050. Rocznicy Chrztu Polski w 2016 r. oraz Członek Rady ds. Kultury i Ochrony Dziedzictwa Kulturowego KEP.
(Źródło: Archidiecezja Łódzka)
Może Cię zaciekawić
Ostrzeżenie IMiGW na najbliższą noc
W nadchodzących godzinach warunki drogowe i na chodnikach mogą się znacząco pogorszyć z powodu zamarzania mokrej nawierzchni po opadach deszczu z...
Czytaj więcejOd pacjentów możemy się nauczyć, jak cieszyć się z małych rzeczy
Na oddziale onkologii klinicznej święta mają szczególny charakter. Są czasem refleksji, wyciszenia i bliskości, zarówno dla pacjentów, jak i...
Czytaj więcejWenus i Jowisz wcielą się w rolę "pierwszej gwiazdki" wigilijnej
W dniu 24 grudnia Słońce zajdzie około godziny 15:30; dokładny moment różni się o kilka lub kilkanaście minut, w zależności od tego, o któr...
Czytaj więcejWigilia w czasach okupacji
"Święta okupacyjne to był czas niezwykle trudny dla Polaków. Czas, w którym można było się zebrać razem, złapać dystans wobec dramatycznych...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejWięcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejJak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcejSilny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
Synoptycy prognozują wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 40 km/h, z porywami do 70 km/h, wiejącego z południowego zachodu i poł...
Czytaj więcej
Komentarze (8)
Był otwarty na drugiego człowieka. Szkoda, że zabrakło dla Niego miejsca w Krakowie.
Łódź ma bardzo dobrego Pasterza.
Piękna niespodzianka ze strony Rodziny i Parafian z Łososiny. Pan Rysiek z harmoszką jak zawsze w podwójnej roli.
https://www.youtube.com/watch?v=np-GKT9-DTw
Oj tu Ty jesteś żałosny, widzę , że dla Ciebie chyba tylko pieniądz ma wartość to zachowaj dla siebie.
A jak jesteś tak odważny przedstaw sie z Imienia i nazwiska ????