0°   dziś 4°   jutro
Niedziela, 24 listopada Flora, Emma, Emilia, Chryzogon, Jan, Aleksander, Roman

Integrować, nie izolować!

Opublikowano 19.10.2011 01:12:43 Zaktualizowano 05.09.2018 11:32:11

Nowy Sącz. Sześcioro nauczycieli dzieci autystycznych, solidaryzując się z rodzicami uczniów uczęszczających do SP nr 6, przyszło wczoraj na spotkanie zorganizowane w Fundacji Mada, gdzie zaproszono również dziennikarzy. Rodzice chcą wiedzieć, co kryje się pod pojęciem „wygaszanie oddziałów”.

O problemie pisaliśmy w Nie chcą u siebie dzieci z autyzmem?.

- Czy to znaczy, że nasze dzieci też będą musiały zmienić szkołę? Gdzie konstytucyjne prawo, które rodzicom gwarantuje wybór placówki, w której uczyć się będą dzieci? – pytają.

Różnica wieku między uczniami autystycznymi w SP nr 6 jest duża. Najmłodszy ma 11 lat, większość to 15-latkowie. W podstawówce uczyć się mogą do 18. roku życia.

- Czy to oznacza, że mój syn jako najmłodszy będzie mógł do tego czasu nadal uczyć się w „szóstce”? Nawet kiedy zostanie sam? – pyta mama 11-letniego Tomka.

Rozczarowani są również rodzice dzieci autystycznych, które obecnie chodzą do Publicznego Przedszkola nr 10.

- Moje bliźniaki zrobiły ogromne postępy w przedszkolu. Tu mają kontakt również z dziećmi zdrowymi, a dla osób z autyzmem to bardzo ważne – mówi Dorota Jasińska.

Była przekonana, że w przyszłym roku jej 7-letni synowie Kacper i Jakub trafią do „szóstki”. Tymczasem nie pozostawia się jej wyboru.

- Jeszcze mogę ubiegać się, by w szkole w Przydonicy, skąd pochodzimy, utworzono klasę integracyjną. Tylko że klasa integracyjna a oddział dla dzieci autystycznych przy podstawówce to dwie różne rzeczy. Osoby z autyzmem nie poradzą sobie wśród 25-osobowej grupy zdrowych uczniów. Więc w takiej sytuacji pewnie synowie trafią do szkoły specjalnej – tłumaczy pani Dorota.

Choć ogólnie panuje tendencja, by dzieci autystycznych nie posyłać do szkół specjalnych, a tworzyć dla nich oddziały przy podstawówkach - w myśl zasady „Integrować, nie izolować” - po 14 latach w Nowym Sączu robi się odwrotnie. 

- Kiedy w 1997 roku zakładaliśmy klasy dla dzieci autystycznych w SP nr 6, wszyscy przyklasnęli pomysłowi. Nikt tych dzieci wtedy nie chciał, a teraz chce się likwidować coś na co pracowaliśmy tyle lat i co działa z ogromnym powodzeniem – mówi Jadwiga Krzyszowiak, dyrektor Fundacji Mada. Zaznacza jednocześnie, że nie jest przeciwna działaniom takich klas w SOSW. Nie chce jedynie, by „wygaszano” istniejące w SP nr 6. – Rodzicom oddajmy prawo wyboru szkoły – dodaje, a rodzice zapowiadają, że jeśli im się tego nie zagwarantuje poruszą niebo i ziemię:

- Sprawą już zainteresowaliśmy ogólnopolską organizację Synapsis, działającą na rzecz osób z autyzmem. Obiecali pomóc, ale liczymy, że sami zdołamy porozumieć się z instytucjami, które podjęły takie pochopne i nieprzemyślane decyzje. Wciąż czekamy na wyjaśnienia – mówią.


Fot.: sp6zabelcze.neostrada.pl

Zobacz również:

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Integrować, nie izolować!"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]