8°   dziś 10°   jutro
Środa, 06 listopada Feliks, Leonard, Ziemowit, Jacek, Arletta

Inwentaryzacja w szeregach PiS

Opublikowano 14.01.2012 07:12:02 Zaktualizowano 05.09.2018 11:16:55

Rozmowa z Marianem Kuligiem, pełnomocnikiem Prawa i Sprawiedliwości w Nowym Sączu.

Ma Pan przygotowaną kartkę z napisem „remanent” bądź „inwentaryzacja”?

Trochę tak to wygląda. Od momentu, kiedy senator Stanisław Kogut powierzył mi obowiązki pełnomocnika miejskiego, mam za zadanie uporządkować sprawy PiS w Nowym Sączu. Tak będzie do czasu wyborów nowych władz partii.

Nie miał Pan wątpliwości, by przyjąć te obowiązki? Komentowano, że PiS-u się skończył w Nowym Sączu, że teraz nadchodzi czas Solidarnej Polski.

Zacznę inaczej. Były wcześniej sygnały, że może się coś w partii wydarzyć, ale – powiem szczerze – nie wierzyłem, że stanie się to tak szybko, zaraz po wyborach. Trochę mnie to zaskoczyło.

Jak Pan zareagował na wiadomość, że poseł Arkadiusz Mularczyk nie jest już członkiem PiS? Wiele lat blisko współpracowaliście. Wyobrażał Pan sobie taką sytuację?

Nie wyobrażałem sobie. Byliśmy blisko z posłem Mularczykiem, jeśli się patrzyło z zewnątrz. Mimo, iż byłem przez dwie kadencje członkiem zarządu miasta PiS, to spotkań tego gremium było bardzo mało.

Dlaczego?

O to proszę zapytać już pana posła.

To jako członek zarządu nie naciskał Pan, że trzeba się częściej spotykać i więcej dyskutować?

Próbowałem. Nawet przy okazji którychś wyborów zaaranżowałem takie spotkanie, ale nie wszyscy członkowie zarządu się zjawili. Odczułem, że nie było to mile widziane.

Jak Pan ocenia odejście posła Arkadiusza Mularczyka z PiS-u?

Chyba podobnie jak wielu wyborców, którzy niedawno głosowali na pana Mularczyka, jako kandydata PiS. Zwyczajnie jestem zawiedziony, tak jak wiele osób, z którymi rozmawiam.

Co Pan mu powiedział, jeśli spotkaliście się po wyborach z posłem Mularczykiem, a jeśli się nie spotkaliście jeszcze, to co by mu Pan powiedział w przypadku takiego spotkania?

Nie było jeszcze takiej okazji, choć w momencie powierzenia mi obowiązków pełnomocnika miejskiego partii, próbowałem się kontaktować z panią Iwoną Nogą z biura poselskiego Arkadiusza Mularczyka. Bezskutecznie, bo mój telefon nie był odbierany.

A po co Pan dzwonił?

Chciałem się zorientować, jaka jest możliwość zdobycia aktualnej listy członków PiS w mieście.

Udało się tę listę odzyskać?

Udało się, ale drogą formalną. Odebrał je pan senator Stanisław Kogut, ale niestety lista jest bardzo nieaktualne.

Co to znaczy?

Jest na nich wiele osób, które już od kilku lat nie są członkami PiS. Przynajmniej tak mi powiedziały w rozmowie telefonicznej. Po pierwsze dlatego, ponieważ nie płacą składek, po drugie, bo nie czują się członkami partii. Z kolei osiem osób było zdziwionych, że nie ma ich na liście, a czują się członkami PiS i płacą składki.

A co lub kto decyduje o tym, że ktoś jest, albo nie jest członkiem PiS? Wypełnienie deklaracji członkowskiej, płacenie składek czy jeszcze coś innego?

Zanim otrzymałem wspomnianą listą próbowałem sam stworzyć listę, nazwijmy ją, pamięciową. Poprosiłem znajomych członków partii, by rozejrzeli się w swoich środowiskach i zastanowili, kto jeszcze należy do PiS. Na tej podstawie zorganizowałem w grudniu takie spotkanie, i przyszło na nie ok. czterdziestu osób. Przyszli również ci, którzy płacą składki, a nie ma ich na liście.

Kto odnotowuje płacenie składek i ile wynosi składka członkowska?

Podstawowa składka to 10 zł miesięcznie. Są podwyższone składki dla osób, które z szyldem PiS sprawują jakieś funkcje – prezydenta, radnego miejskiego czy wojewódzkiego. Najwyższe składki płacą posłowie. Płacono różnie – jedni w Nowym Sączu, inni wysyłając pieniądze do Warszawy.

Ilu zatem członków liczy PiS w Nowym Sączu?

Lista, którą dostałem wskazywała, że ok. 50 osób. Z tego grona przynależność do partii potwierdziło 30.

To dużo w 80-tysięcnym mieście uznawanym za matecznik PiS? Ktoś mógł sobie dotychczas wyobrażać, że to było na przykład dwa tysiące osób.

Niestety tak nie było i naszym zadaniem jest teraz, by ilość członków partii była adekwatna do procenta mieszkańców miasta głosujących na naszą partię.

Poparcie partii w Nowym Sączu zupełnie nie przekłada się na liczebność jej szeregów.

Proszę wybaczyć, ale ja dopiero przejąłem sprawy. Wszystko wymaga pracy.

Czy poseł Mulaczyk przekazał już wszystkie dokumenty i korespondencję PiS?

Myślę, że przechodząc do innej partii pan poseł Mularczyk przekazał nam wszystkie dokumenty. Nie wyobrażam sobie innego scenariusza.

Sprawa weryfikacji szeregów PiS stała się głośna m.in. po tym, jak Pan i senator Kogut rozesłaliście do potencjalnych członków wezwania do potwierdzenia członkostwa.

To jest jedno z działań porządkowania spraw i weryfikacji listy członkowskiej. Próbowałem dodzwonić się do wszystkich osób jakie były na liście. Ok. 25 z nich nie odbierało telefonu. Dlatego zdecydowaliśmy zapytać te osoby drogą pocztową, prosząc o potwierdzenie przynależności do partii.

I tu się rozpętała „afera kopertowa”. Kilka z tych zapytań zostało wysłanych w kopertach z pieczęcią mówiącą, że zostały opłacone przez Kancelarię Senatu. To nadużycie?

Dowiedziałem się o tym po fakcie. Nie zajmowałem się techniczną stroną rozsyłania zapytań. Zostawiłem to paniom pracującym w biurze od miesiąca. To była czyjaś nieuwaga. Czy jest do poważne nadużycie? Proszę sobie samemu odpowiedzieć – chodziło o pięć znaczków po 1,50 zł.

To może najprościej byłoby odesłać te 7,50 zł na konto Kancelarii Senatu?

Jak znam pana senatora Koguta, to z pewnością załatwi to honorowo. Problem tkwi jednak w czymś innym.

W czym konkretnie?

Choćby w tym, że sprawy kraju idą w złym kierunku.

Np. w sprawach dotyczących Unii Europejskiej? Prezes Jarosław Kaczyński mocno krytykuje politykę rządu w tej sferze. Zgadza się Pan z nim?

W niektórych sferach tak, gdyż w wielu miejscach przegrywamy. Nasze znaczenie na arenie międzynarodowej spada. Można przywoływać tu wiele przykładów.

A wracając do weryfikacji list partyjnych – czy pan prezydent Ryszard Nowak jest członkiem PiS?

Tak, pan prezydent jest członkiem partii. Płaci składki, choć nie było go na liście, o której wspomniałem.

Ilu członków będzie liczył PiS na koniec 2012 roku?

W tej chwili tego nie powiem. Mam nadzieję, że będzie ich sporo.

Zobacz również:

Komentarze (1)

organista
2012-01-16 17:50:05
0 0
Szkoda bo było pięknie jak w kościele .Ale z Panem Nowakiem to przesada . Sam powiedział ze jest bezpartyjnym ekspertem. To kto kłamie? Pan Marian Kulig czy Pan Nowak ? Widać ze władza deprawuje . Posady w spółkach samorządowych za działalność polityczna tez chyba trzeba z tym skończyć . Jak widać ryba psuje się od głowy.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Inwentaryzacja w szeregach PiS"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]