Jak wycinano orła z konserwy? – „Symbole konspiracji” w Tymbarku.
21 listopada członkowie Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych 1 psp AK gościli w Tymbarku, w internacie przy Zespole Szkół im. KEN. Zaprezentowali prelekcję pod tytułem tytułem: 'Symbole konspiracji'.
Zainteresowani tematyką mogli m.in. dowiedzieć się, z czego „leśne wojsko” w czasie okupacji niemieckiej przygotowywało nakrycia głowy, opaski oraz inne elementy umundurowania.
W spotkaniu historycznym brali udział uczniowie Zespołu Szkół im. KEN w Tymbarku z klas o profilu wojskowym, policyjnym, pożarniczym z działaniami ratowniczymi, młodzież z tymbarskiego 'Strzelca' oraz sympatycy i miłośnicy historii regionu i rekonstrukcji. Po krótce warto wspomnieć o kilku ciekawostkach związanych z symbolami konspiracji.
Biało-czerwone opaski „WP”
Biało-czerwone barwy i orzeł w koronie to nieodłączne symbole niepodległego państwa polskiego. Członkowie stowarzyszenia starali się przedstawić zainteresowanym w jaki sposób, w czasie konspiracji w Beskidzie Wyspowym odtwarzano symbole narodowe. Pierwsze organizacje konspiracyjne gromadziły się w kilkuosobowych zespołach w celu pozyskania informacji o działalności okupanta i wydarzeniach na świecie. Ta czynność udawała się za pomocą nasłuchu zakazanego wówczas przez okupanta radia. Z czasem wraz z rozwinięciem działalności ZWZ* a później Armii Krajowej, w wiejskich gromadach, placówkach, obwodach, w ukryciu zaczęto przygotowywać m.in. biało-czerwone opaski. Do czego były potrzebne? Głównie, na czas wprowadzenia w życie planu zbrojnego opanowania terenu zwanego akcją „Burza” w 1944r.
Jak w każdym wojsku gdzie powinien panować ład i porządek, dbało się o elementy umundurowania i wyposażenia. W tym wypadku, biało-czerwone opaski miały być sporządzone przez każdego żołnierza. Szerokość opaski miała wynosić ok. 10 cm. A na niej widnieć litery „WP”, czyli wojsko polskie. W ciągu kilku miesięcy, sposób wykonania rozkazu ewoluował do tego stopnia, że do dzisiaj można podziwiać różne wersje biało-czerwonych opasek, które w sierpniu 1944r. zawisły na ramionach walczących żołnierzy na terenie całego kraju.
Orzeł w koronie z konserwy oraz „naleśniki”.
Co nakładali na głowy, pierwsi żołnierze „leśnego wojska”? Wszystko co było pod ręką a dało się przerobić, przeszyć, zacerować, miało ogromną wartość. Dlatego adaptowano na czapki wojskowe: narciarki, kaszkiety, berety, zakupione czy kradzione furażerki niemieckie, słowackie a nawet włoskie, różnych typów i maści.
Innego rodzaju nakryciem głowy była furażerka przypominająca noszenie naleśnika na głowie. Zazwyczaj były przygotowywane z materiałów zdobycznych na okupancie. A było to farbowane sukno różnej jakości lub wycinane partie materiału z drelichów, zużytych roboczych ubrań i tym podobnych. Przygotowana furażerka, zazwyczaj była lekko naciągnięta na głowę, w czym przypominała czepek do pływania.
Nieodłącznym elementem nakrycia głowy były zawsze naszywane po lewej stronie biało-czerwone baretki. Nad daszkiem lub na czole, gościł orzeł w koronie. Jak nie było odpowiedniego materiału, to orły wycinano z puszek po konserwach i szlifowano. Innym razem naszywano orła wyciętego z białego materiału na filcową podkładkę lub inne tworzywo i takie „godło” naszywano na zdobytą furażerkę. To tylko kropla w morzu opowieści, do których mam nadzieję, będzie jeszcze okazja sięgnąć w niedalekiej przyszłości.
Wracając do spotkania w Tymbarku, po prelekcji można było się zapoznać z fotografiami „leśnego wojska” z Tymbarku, Limanowej i okolic z przykładami kombinowanego, sztukowanego z różnych armii i formacji umundurowania i wyposażenia noszącego naturalnie polskie symbole narodowe.
Jeżeli ktoś z czytających ten tekst, natknął się na starą fotografię swojego dziadka lub pradziadka z czasu okupacji w czapce lub ubraniu, których forma nawiązuje to tego co zostało napisane powyżej, to proszę się nie dziwić. Życie w konspiracji w Beskidzie Wyspowym nie rozpieszczało.
Na koniec przypomniała mi się anegdota. Kiedyś była przeprowadzana identyfikacja pewnej fotografii zrobionej na początku 1944r, w rejonie Nowego Rybia. Pewna pani rozpoznała na zdjęciu, jednego z „leśnych”. Kiedy ją przeglądała, zafrasowała się na tym jak „chłodocki” mizernie wyglądają na zdjęciu:
- „Chude to, marynarki za ciasne, portki lecą w dół, broni mało u kogo i w dodatku staro [z I Wojny Światowej - PB.]”.
Jak się później okazało, na fotografii zostali uwiecznieni członkowie oddziału egzekutywy, zajmowali się na co dzień likwidowaniem kolaborantów (volksdeutsche), konfidentów i innej maści donosicieli na Ziemi Limanowskiej. Nie wiadomo tylko, czy oddział miał tak skuteczny kamuflaż, czy raczej życie napisało scenariusz z kostiumami na fotografii w roli głównej.
* Związek Walki Zbrojnej
Fot. 5. Żolnierze 1 psp AK w 1944r. - różonorodne nakrycie głowy + orły w koronie, bite, wycinane i naszywane, prawdziwy misz masz konspiracji.
Więcej na profilu FB Stowarzyszenia.
https://www.facebook.com/pages/Stowarzyszenie-Rekonstrukcji-Historycznych-1-PSP-AK/468633663161836
PB. SRH 1 PSP AK.
Może Cię zaciekawić
Budowa Sądeczanki - pierwsze przetargi w 2026 roku
Dziś wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec oraz posłanka Urszula Nowogórska przekazali informację, że decyzja środowiskowa, któr...
Czytaj więcejOd pierwszego stycznia będą nowe zasady polskiej ortografii
Rada Języka Polskiego przy Prezydium PAN 10 maja 2024 r. ogłosiła zbiór zasad ortografii i interpunkcji zawierający zmiany, które będą obowią...
Czytaj więcejDobre wieści dla portfeli mieszkańców. W 2026 roku prąd od Taurona będzie tańszy
Koniec roku to tradycyjnie czas niepewności dotyczący kosztów utrzymania domu w nadchodzących miesiącach. Tym razem jednak komunikaty płynące o...
Czytaj więcejElena “rekordowym” noworodkiem w limanowskim szpitalu
O wyjątkowych narodzinach poinformował lek. Wojciech Kuchta - ginekolog i położnik pracujący w Szpitalu Powiatowym w Limanowej im. Miłosierdzia ...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
Zderzenie na autostradzie. Tworzą się korki
Do zdarzenia doszło niedaleko przed Węzłem Zakopiańskim. Jak wynika z pierwszych informacji, było to klasyczne najechanie na tył, w którym udzi...
Czytaj więcejFinał Grand Press 2025: Przemysław Antkiewicz w gronie najlepszych w Polsce
Grand Press to bez wątpienia najważniejsze wyróżnienia w polskim świecie mediów. Tym bardziej jesteśmy dumni, że w gronie "najlepszych z najle...
Czytaj więcejTak ciepłego grudnia nie było od 74 lat
Ekspert poinformował, że w czwartek, 11 grudnia, zanotowano piętnasty rekord dobowej temperatury w Polsce (8,2 st. C), a tym samym jest to trzecia ...
Czytaj więcejOstrzeżenie przed gęstą mgłą i szadzią
Żółty alert meteo obowiązuje od piątkowego wieczora (12.12) aż do godziny 09:00 w sobotę (13.12). Obejmuje on niemal całe województwo, z wył...
Czytaj więcej- Budowa Sądeczanki - pierwsze przetargi w 2026 roku
- Od pierwszego stycznia będą nowe zasady polskiej ortografii
- Dobre wieści dla portfeli mieszkańców. W 2026 roku prąd od Taurona będzie tańszy
- Elena “rekordowym” noworodkiem w limanowskim szpitalu
- Psycholog: świąteczny “cyfrowy detoks” jest niezbędny dla higieny psychicznej
Komentarze (1)