Kapliczka i nagrobki na cmentarzu wojennym zostaną wyremontowane

Gmina Jodłownik rozpisała drugi przetarg na prace związane z odnowieniem zabytkowej kapliczki wraz z pietą przy cmentarzu nr 362 z I Wojny Światowej w Szczyrzycu wraz z konserwacją płyt nagrobnych oraz montażem ozdobnego oświetlenia. Poprzednie postepowanie unieważniono z powodu odrzucenia części ofert oraz zbyt wysokich cen ofert dopuszczonych do przetargu.

Otwarcie ofert nastąpiło w piątek. Część pierwsza zadania obejmuje konserwację techniczną i estetyczną tynków wewnętrznych z polichromią w kapliczce, konserwację techniczną i estetyczną rzeźby Matki Boskiej – Piety z kapliczki, konserwację techniczną i estetyczną nagrobków na cmentarzu oraz pozostałe prace przy kapliczce i cmentarzu. Gmina zamierzała wydać na ten cel ponad 124 tys. zł, podczas gdy kwota zaproponowana przez firmę z Krakowa to niespełna 90 tys. zł. Druga część przedsięwzięcia dotyczyła wykonania oświetlenia (tj. zakup, dostawę i montaż) ozdobnego przy kapliczce. Jedyna oferta złożona w drugim postępowaniu opiewa na 55 tys. zł i mieści się w kosztorysie zakładanym przez samorząd. 

Przedsięwzięcie jest realizowane w ramach projektu "Kapliczki, krzyże przydrożne - niemi świadkowie historii i dziedzictwa kulturowego pogranicza polsko - słowackiego, Jodłownik - Nižná Polianka", dofinansowanego za pośrednictwem Euroregionu Tatry. 

Celem tej inicjatywy jest ochrona materialnych i niematerialnych elementów dziedzictwa kultury chrześcijańskiej na obszarze gminy Jodłownik oraz ich promocja wśród turystów odwiedzających pogranicze polsko - słowackie. Poza opisanymi powyżej pracami w obrębie cmentarza wojennego, w ramach projektu zostanie również przygotowana publikacja (w formie albumu) uwzględniająca obiekty sakralne, kościoły, kapliczki, krzyże przydrożne na terenie gminy Jodłownik i obec Nižná Polianka. 

Policjanci na pikniku rodzinnym w domu dziecka Osoby wykorzystane seksualnie przez księży do Konferencji Episkopatu Polski: nasza sprawa nie przestała istnieć

Wartość całego projektu to blisko 70 tys. euro. 

(Fot.: Zygmunt Put - Wikipedia)