2°   dziś 1°   jutro
Czwartek, 21 listopada Janusz, Konrad, Albert, Maria, Regina

Kat wita turystów w Bieczu

Opublikowano 01.12.2015 16:50:40 Zaktualizowano 04.09.2018 19:36:45

Kierowców przejeżdżających obwodnicą Biecza witają głowy katów. Pojawiły się w miejscach, które dotąd szpeciły napisy wandali.

- Na wiadukcie było dużo wulgarnych napisów. Wyszliśmy z założenia, że jest to bardzo zła reklama, bo ludzie przejeżdżający przez obwodnicę na pewno w ten sposób nie zostaną zachęceni do tego, żeby odwiedzić Biecz. Żeby to zmienić, najprostszą i najciekawszą formą okazała się sztuka na murze, czyli mural – tłumaczy Edyta Czech, prezes Stowarzyszenia Maszynka Kreatywności, które jest pomysłodawcą nowej atrakcji.

Tak zwane 'witacze' nawiązują do historii miasta, w którym według legendy działała szkoła katów. Zwieńczeniem dzieła jest hasło ' Strać głowę dla Biecza'. Mimo, że mural wiąże się z dość makabryczną częścią historii miasta, został bardzo dobrze przyjęty.

- Przede wszystkim kierowcy tirów, którzy przejeżdżają przez obwodnicę, dopóki nie zobaczyli napisu na murze nie wiedzieli, że w okolicy znajduje się takie miasteczko. Mural wszystkim się podoba, ale mieszkańcy martwią się, że zostanie zniszczony. O to się jednak nie trzeba bać, bo całość została pokryta antygrafem, żeby jej nie zapaprali wandale. Poza tym mieszkańcy twierdzą, że trasa była szara, bura i ponura, a teraz mural ją ożywił- dodaje Edyta Czech.

Pojawiły się też pomysły na umieszczenie kolejnych murali nawiązujących do historii Biecza. Trwają rozmowy dotyczące nowych lokalizacji. Sztuka na murze ma zagościć tym razem w centrum miasta.

fot. Maszynka Kreatywności

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Kat wita turystów w Bieczu"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]