1°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Kierat podsumowany - do mety doszły 373 osoby

Opublikowano 25.05.2015 02:57:19 Zaktualizowano 05.09.2018 07:25:19 pan

Wczoraj rano w Limanowskim Domu Kultury zebrali się uczestnicy dwunastej edycji Międzynarodowego Ekstremalnego Maratonu Pieszego Kierat 2015. Zmęczonym zawodnikom towarzyszyli członkowie rodzin i przyjaciele. Jak zawsze, spotkanie było okazją do podsumowania maratonu i wręczenia odznaczeń „kieratowiczom”.

Tradycyjnie rozpoczęto od wspomnienia zmarłych osób związanych z Kieratem. Jak mówił Andrzej Sochoń, sędzia główny i budowniczy trasy, od poprzedniej edycji maratonu „aleja pamięci” powiększyła się o trzy nazwiska. - Od lat prowadzimy taką „aleję pamięci” o naszych przyjaciołach, których już nie ma wśród nas. Ten rok był dla nas bardzo trudny - mówił.

Chwilą ciszy uczczono Pawła Pilawskiego, zmarłego w listopadzie ubiegłego roku syna dyrektora zawodów, który od wielu lat pomagał w organizacji wydarzenia. - Pawła jeszcze rok temu widzieliście, jak rozwoził terenówką naszych sędziów, a pracując od dziewięciu lat w rodzinnej firmie, był z Kieratem bardzo związany - przypominał zgromadzonym. Na początku tego roku tragicznie zginął Mariusz Sułkowski, brat jednej ze stałych uczestniczek zawodów. - Mariusz kiedyś został postawiony przeze mnie na jednym punkcie kontrolnym. Poznał na nim swoją przyszłą żonę, w sierpniu wzięli ślub, a w styczniu Mariusz zginął - wspominał ze smutkiem. Również w styczniu zmarł Janek Gracjasz, który cztery razy startował w limanowskim maratonie i był doskonale znany wielu zawodnikom, gdyż uczestniczył w wielu innych tego typu zawodach.

Na trasę XII MEMP Kierat 2015 wyruszyło 646 zawodników, w tym 91 kobiet. Maraton ukończyło 373 uczestników, ostatni zjawili się na mecie kilkanaście minut po północy z soboty na niedzielę.

Jak zauważyli organizatorzy, noc była chłodna i bez większych opadów, ale intensywne deszcze w dniach poprzedzających start zamieniły leśne i polne drogi w rzeki błota. W tych warunkach biegacze mogli w pełni wykorzystać swoje możliwości wyłącznie na asfaltowych przelotach.

- Zawsze staram się spełniać życzenia uczestników, nie zawsze mogę wszystkim dogodzić, ale w ubiegłym roku było sporo narzekania na brak wody na trasie, więc myślę że teraz jej wam nie brakło ani do picia, ani tej wody z góry, ani tej z dołu. Na wasze życzenie. Były też uwagi i pytania: „dlaczego zawsze na koniec funduje uczestnikom długi, asfaltowy przebieg”. Robiłem to rozmyślnie, żeby móc samochodem sprawdzać końcowy odcinek trasy, czy nikt tam nie zasłabł. W tym roku postanowiłem spełnić te życzenia, macie więc odpowiedź na pytanie dlaczego było tak trudno. Jaworz był na deser. Trasa nie była typowo dla biegaczy, świadczą o tym te najlepsze osiągnięte rezultaty - podsumował z humorem tegoroczną trasę.

Nagrody i wyróżnienia wręczali zawodnikom poseł Wiesław Janczyk, starosta Jan Puchała, wicestarosta Mieczysław Uryga, burmistrz Władysław Bieda i Ryszard Sikora, prezes Małopolskiej Izby Turystyki. Wszyscy dziękowali uczestnikom maratonu, gratulowali osiągniętych rezultatów i zapraszali do odwiedzenia Limanowej nie tylko przy okazji startu w Kieracie. Podziękowania składali także organizatorom imprezy.

Poza zawodnikami którzy osiągnęli najlepsze czasy, tak w kategorii mężczyzn, jak i kobiet, medale i puchary otrzymali też najlepsi zawodnicy z Limanowej oraz – tradycyjnie – najmłodszy i najstarszy uczestnicy. W tym roku byli to 76-letni Roman Pietrzak, który przeszedł 50 kilometrów w czasie ponad 12 godzin oraz 12-letni Bartosz Ogórek z Nowego Sącza, który zdołał dojść do drugiego punktu kontrolnego. Odznaczono również najlepszych w generalnej klasyfikacji maratonu i tych, którzy w ramach Kieratu pokonali już ponad tysiąc kilometrów.

Wyniki

Kategoria mężczyzn:

Bartłomiej Karabin (33 lata, Dobra) czas – 13:51:16.

Maciej Więcek (41 lat, Kraków) czas – 13:51:30.

Marek Bartyzel (39 lat, Zawoja) czas – 13:55.

Kategoria kobiet:

Urszula Zimny (30 lat, Kraków) czas – 17:28.

Joanna Palka (27 lat, Dobra) czas – 17:51.

Magda Horova (61 lat, Praga) czas – 17:57.

Pełną klasyfikację można znaleźć tutaj.

Komentarze (1)

Kaczmarek
2015-05-25 16:06:37
0 0
Gratulacje dla wszystkich co dali radę. Szczególnie, że trasa była cięższa niż ostatnio.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Kierat podsumowany - do mety doszły 373 osoby"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]