twoje konto
4°   dziś 2°   jutro
Niedziela, 21 grudnia Tomasz, Tomisław, Anastazy, Piotr, Jan, Seweryn, Honorata
kino apteki powietrze kamera Msze św.
Strona główna Aktualności Newsroom Kolejny przetarg unieważniony? 'Ceny w Powiecie Limanowskim dziwnie rosną'

Kolejny przetarg unieważniony? 'Ceny w Powiecie Limanowskim dziwnie rosną'

Kolejny przetarg unieważniony? 'Ceny w Powiecie Limanowskim dziwnie rosną'
Opublikowano  Zaktualizowano 

Oferty są o pół miliona tańsze, ale to nadal za drogo – najprawdopodobniej znów nie uda się rozstrzygnąć przetargu na budowę Zakładu Przyrodoleczniczego w Porębie Wielkiej. Według jednego z radnych, problem może leżeć po stronie opracowywania kosztorysu inwestorskiego.

- Gdzieś ten błąd musi leżeć. Sam organizuję przetargi i wiem, że ceny spadają, a w Powiecie Limanowskim dziwnie rosną - twierdzi Antoni Róg.
Wszystko wskazuje na to, że władze powiatu będą musiały unieważnić drugi przetarg na realizację pierwszego etapu zapowiadanej od lat inwestycji w Porębie Wielkiej. Budowa Zakładu Przyrodoleczniczego na bazie istniejącego Domu Wczasów Dziecięcych ma - zgodnie z zapowiedziami - zakończyć się 30 czerwca 2016 roku.
W pierwszym postępowaniu, ogłoszonym jeszcze w październiku, złożono siedem propozycji. Okazało się, że cena najtańszej z ofert opiewała na kwotę 12 mln 462 tys. złotych, podczas gdy władze powiatu zabezpieczyły na realizację inwestycji tylko 9 mln złotych. Wkrótce rozpisano drugi przetarg – początkowo, termin składnia ofert wyznaczono na 2 grudnia, a następnie dwa razy postępowanie przedłużano, bo jak informowało Starostwo Powiatowe w Limanowej, trzeba było udzielać firmom odpowiedzi na zapytania w sprawie specyfikacji istotnych warunków zamówienia.
Otwarcie ofert miało miejsce we wtorek. Wtedy też wystąpiliśmy do Starostwa Powiatowego w Limanowej o udzielenie informacji na temat przetargu, jednak do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Sprawa została jednak podniesiona podczas środowej sesji Rady Powiatu Limanowskiego – radny Rafał Rusnak pytał o termin rozpoczęcia inwestycji od dawna oczekiwanej przez okolicznych mieszkańców.
W imieniu nieobecnego już na sesji Jana Puchały, wyjaśnienia złożył wicestarosta Mieczysław Uryga. - Ogłosiliśmy drugi przetarg, ponieważ poprzedni wyszedł dużo drożej od kosztorysu inwestorskiego, natomiast przy ponownym przetargu ta kwota zmniejszyła się nieznacznie, o jakieś 500 tys. złotych - poinformował. - W tej chwili podejmujemy decyzję o dalszej realizacji tego zadania ponieważ zależy nam na tej inwestycji. Ponowiliśmy ten przetarg po to, by dbając o finanse publiczne, zainteresować przedsiębiorców, którzy by to wykonali, mając nadzieję że ten przetarg się obniży. Warto było, bo zaoszczędziliśmy 500 tys. złotych, widocznie więcej się nie obniży - przekonywał wicestarosta.
- Jak rozumiem, 16 grudnia był termin otwarcia ofert. Oferty zostały otwarte, wszystkie przekraczają określoną kwotę, w związku z tym przetarg zostanie unieważniony? - dopytywał radny Antoni Róg.
Mieczysław Uryga powiedział, że decyzja nie została jeszcze podjęta, zaś wśród radnych pojawiły się głosy, że władze powiatu mogą „dołożyć” brakującą sumę i rozpocząć realizację inwestycji. Radny Antoni Róg wskazał jednak, iż ustawa o zamówieniach publicznych wyraźnie opisuje, co w takiej sytuacji należy uczynić.
- „Dołożyć” można było do 19 listopada, a teraz, według mojej wiedzy, przetarg musi zostać unieważniony. Ja bym jednak namawiał, żeby przetarg unieważnić, a nie szukać obejścia, i zweryfikować sprawę. Bo jeżeli kilku wykonawców po raz wtóry twierdzi, że nie wykonają inwestycji np. za 12, a za 13 mln złotych, a kosztorysant się upiera że koszty wyniosą 12 mln, to błąd tkwi, w mojej ocenie, w wykonaniu kosztorysu inwestorskiego - stwierdził. - Gdzieś ten błąd musi leżeć. Sam organizuję przetargi i wiem, że te ceny spadają, a w Powiecie Limanowskim dziwnie rosną - zauważył Antoni Róg. - Namawiam do zweryfikowania, naprawdę nic się nie stanie jeśli za miesiąc ogłosimy przetarg. Oferuję swoją pomocy, jeśli taka będzie potrzebna. Uważam, że błąd tkwi gdzieś indziej, bo to niemożliwe że oferty zwiększają się o cenę, której nie przewiduje kosztorys ofertowy.
- Przetarg jest oceniany, weryfikowany w tej chwili. Jeszcze nie jest podjęta żadna decyzja w tym temacie - powiedział wicestarosta Uryga, po czym przewodniczący Tomasz Krupiński zakończył dyskusję, uznając iż są to wystarczające wyjaśnienia na tym etapie.
Do sprawy będziemy powracać.
Zobacz również:
Psycholog: świąteczny “cyfrowy detoks” jest niezbędny dla higieny psychicznej NFZ: leczenie pacjenta w 2024 r. kosztowało średnio 5250 zł

Komentarze (15)

Hiena
2014-12-19 07:50:15
7 4
O tym czy wyjaśnienia są wystarczające to nie decyduje jakieś tam p.Krupiński tylko osoba, która wyjaśnień oczekuje. Niestety w przypadku przedstawicieli władz niewielu rozumie co to zamówienia publiczne. Równie mało ma pojęcie o organizacji przetargów, o czym świadczą wszystkie dotychczasowe inwestycje,których zawsze dotykają jakieś perturbacje:)
Odpowiedz
plastering
2014-12-19 08:36:02
5 4
Nasi polscy, kochani urzędnicy ciągle myślą, że jak cena na kartce najniższa, to dla nich korzystnie bo zaoszczędzą. Ach ta mentalność Polaków. Ile to jeszcze potrwa. Wyciągajcie wnioski, ze swoich błędów.
Odpowiedz
MAJA12
2014-12-19 09:15:30
7 5
Kolejny przetarg i kolejna klapa.
Czy aby kosztorys nie zosta wykonany pod dyktando władz, aby nie doszło do jego rozstrzygnięcia niby z powodu wyższych cen oferowanych , a powody są całkiem inne.

Panie Róg ceny nie spadają a rosną i to normalne zjawisko. , bo jeżeli spadają jak pan twierdzi to ja proponuje poczekać z inwestycją 10 tal i zamiast teraz 12- 13 mln inwestycja będzie kosztować powiat 5 mln. totalne bzdury pan opowiada.

Koszty prowadzenia działalności gospodarczej rosną z dnia na dzień ludzie też za minimalną krajową pracować nie chcą.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-12-19 09:23:55
8 2
Coś mi się wydaje że zatkało @Adamsky?Nie umie znaleźć wytłumaczenia dla najjaśniejszego!!!
Odpowiedz
kpiarz
2014-12-19 09:34:05
7 5
'Sza la la, zabawa trwa, świat inny wymiar tutaj ma' jak śpiewała Pani Urszula Sipińska. Kompletowanie dokumentacji, uzyskiwanie pozwoleń, ogłaszanie przetargów, rozpatrywanie zapytań, kolejne przetargi, unieważnianie, a potem jakieś terminy miną i wszystko od nowa. I tak w koło Macieju, byle było się czym przed następnymi wyborami 'pochwalić'. Taki wspaniały budowniczy, tysiące metrów chodników i ulic, normy zaginane niczym czasoprzestrzeń, najlepszy z najlepszych utytułowany i uhonorowany po wielokroć. A tu balneologia inwestycja na miarę Chińskiego Muru. Może wypadałoby się zwrócić do kogoś kompetentnego o pomoc? :)

A na koniec i tak przyjdzie Kawaler Maltański i każe wszystkim siedzieć cicho. Przecież tu jest Rada Powiatu, tu się nie porusza niewygodnych tematów, tu nie są potrzebne słowa krytyki, tylko aplauz i zaakceptowanie :)

https://www.youtube.com/watch?v=S4LYzqaoP9Y
Odpowiedz
konto usunięte
2014-12-19 10:23:10
5 4
Jak się to dzieje ze my polacy jesteśmy specialistami od budownictwa na skalę światową a u siebie budujemy drogo, może to wina tych wszelakich speców od urbanistyki i innych zobaczcie państwo taki Wawel był budowany bez ich udziału a wciąż się dobrze trzyma .Uzgodnienia w sprawie linji Podłęże -Szcyrzyc trwają już od lat 90-tych ubiegłego wieku ,dodam że nie jest to koncepcja nowa bo była również wersja Doliną Raby. Myśle ze moze ty nie chodzi o budowanie ale o jazgot który można przy okazji zrobic.
Odpowiedz
prawy
2014-12-19 11:07:19
9 2
Coś jest nie tak, mam nadzieję, że to nie szum przedwyborczy. Czarowaniem budową basenów przez starostę to ewidentnie kampania wyborcza. A życie swoje. Widać PIS i jego koalicjanci to mistrzowie w obiecywaniu. Chyba już wolę ich demonstracje niż próby nieudolnego rządzenia
Odpowiedz
jeden1
2014-12-19 13:16:51
6 3
coś ci się prawiczku w główce popie.....ło,faktycznie spadek ciśnienia daje o sobie znać.Mówisz nieudolnego rządzenia przez PiS.A to dobre.Czyli to pis buduje najdroższe i niezgodne z kosztorysem autostrady i stadiony(do tej Pory nie wypłacając należności podwykonawcą,to pis wkręca uczciwych peowców w afery,to pis sprawia że służba zdrowia jest na poziomie krajów trzeciego świata i to pis kazał temu uciemiężonemu i niewolniczemu narodowi polskiemu pracować do 67-roku życia.A 3 miliony Polaków poza granicami to też wina pis-u.Ty nie masz na drugie donald?
Odpowiedz
namoR
2014-12-19 16:01:53
10 2
Moja opinia jest taka, aby przed ropzpoczeciem tej inwestycji wszystkie niescislosci wyjasnic, dokladnie obliczyc, zweryfikowac i odpowiedziec sobie na wszystkie pytania zwiazane nie tylko z kosztorysem inwestorskim. To jest powazna inwestycja za dosyc powazne pieniazki i tu nie ma miejsca na jakiekolwiek nawet najmniejsze bledy czy niedociagniecia.

Pamietamy przeciez wszyscy jak wygladala sprawa z 'dolkiem'. Nie chce tutaj wskazywac na czyjas wine, poniewaz kazdy z nas bedzie mial inna opinie na ten temat. Wiemy jak zakonczylo sie ta inwestycja, iz po kilku kolejnych przetargach, dlugich opoznieniach potrzeba bylo dolozyc kolejnemu wykonawcy duza sume z kasy miasta, aby sie podlal dokonczenia...no a w miedzyczasie trwaja sady i przerzucanie sie wina.

Niech kazdy wyciagnie wnioski, aby takie 'problemy' nie pojawialy sie po rozpoczeciu jakiejkolwiek inwestycji.

Panie Redaktorze
Czy naprawde jest to dla Pana az tak dziwne, iz cytuje Pan slowa w tytule publikacji o 'dziwnie' rosnacych cenach w Powiecie Limanowskim? Jakims cudem, nie bylo dziwne dla Pana to, gdy trzeba bylo dolozyc do rozkopanego 'dolka', o ile dobrze pamietam chyba ponad 1,6 mln z puli na zagospodarowanie Miejskiej Gory. To tylko takie male moje krytyczne spostrzezenie dotyczace jakze 'chwytliwego' i elokwentnego tytulu tej publikacji...:)

@MAJA12
@kpiarz
Czy ja sie kiedys doczekam od Was Panowie bezstronnej, wolnej od uprzedzen i obiektywnej opinii na jakikolwiek temat, ktory dotyczy urzedu Starostwa? Ej ludzie ludzie :)

Pozdrawiam i zycze wszystkim spokojnych Swiat Bozego Narodzenia w oderwaniu sie od codziennej rzeczywistosci i 'polityki'( ͡° ͜ʖ ͡° )
Odpowiedz
forfiter
2014-12-19 19:26:43
7 2
W tym powiecie ogólnie wszystko rośnie, nie tylko ceny ale i bezrobocie, kolejki do szpitala, czy np. liczba członków w zarządzie.
Odpowiedz
forfiter
2014-12-19 19:31:45
7 2
A to oni jeszcze tego nawet nie zaczęli budować ?

Toć już przecież tyle lat o tym trajkoczą.

Żeby chociaż nasze wnuki zdążyły się tam popluskać.
Odpowiedz
kpiarz
2014-12-19 20:34:54
7 3
Panie Romku, łatwo Pan porównuje dwie sprawy, które tak naprawdę nie mają wspólnego mianownika. W wypadku dołka przetarg został ogłoszony, rozstrzygnięty ( z problemami, ale jednak) a całe ponad roczne opóźnienie wynikło z winy WYKONAWCY a nie INWESTORA :) I jak na razie to jeszcze nikt nie powiedział czy do tego dołka w ogóle 'dołożą', bo nie wiadomo jaką ostatecznie karę zapłaci poprzedni wykonawca, który nie wywiązał się z podjętego zlecenia. Tymczasem w tej sprawie od 10 lat (jeśli nie dłużej) słyszymy przed każdymi kolejnymi wyborami o planach, przetargach, zapytaniach i nic z tego nie wynika. I nie zanosi się, żeby wynikło w najbliższym czasie. Panie Romku, a niechże zaczną budować cokolwiek, wtedy możesz Pan te dwie inwestycje porównywać :) Pan Burmistrz różni się od Pana Starosty tym, że Pan Burmistrz wykonuje zapowiadane inwestycje i czasem mu przy okazji coś 'nie wychodzi' nie koniecznie z własnej winy, a Pan Starosta jedynie mami obietnicami. Balneologia, centrum rehabilitacyjno wypoczynkowe i tak od dekady 'gruszki na wierzbie'.

Jak dla mnie lepszy ten co do przodu idzie, potykając się czasem, niż ten, co wiele opowiada, gdzie chce dojść, ale wciąż stoi w miejscu.

Na koniec Panie Romku - ja komentuje to, co widzę i czytam w artykułach, Pan pisze to, co musi i co zostało ustalone. Mój obiektywizm jest wprost proporcjonalny do Pańskiej obłudy :)

Dobrej nocy :)

Ps. A gdzie się podział trzeci muszkieter, obrońca, @Janek64? Nie logujecie się już na jego konto?
Odpowiedz
pawell
2014-12-19 21:16:17
1 0
Czy ktoś wie jakie koszty dają różnicę 500 tys?
Materiały, transport(paliwo), robocizna...inne (inflacja?)
Odpowiedz
Doradca
2014-12-19 22:59:52
0 1
Ta nieznaczna różnicy to efekt pytań i odpowiedzi.Część rzeczy zostało wyjaśnionych w prosty sposób odpowiedź brzmiała nie, nie jest wymagane, wyposażenie będzie sfinansowany w
późniejszym okresie po zakończeniu prac ujętych w przetargu i tak dalej i tak dalej.

' o jakieś 500 tys. złotych' jakieś jakie ma znaczenie + - 100 tysięcy ?.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-12-20 09:32:52
1 0
Ach ten @namoR.namoR mistrz nad mistrzami w opowiadaniu 'SWOICH' i nie tylko swoich przemyśleń!!!
Odpowiedz
dodaj komentarz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Kolejny przetarg unieważniony? 'Ceny w Powiecie Limanowskim dziwnie rosną'"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Najnowsze artykuły
Najpopularniejsze artykuły
Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]