7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Kończy się zbiórka dla Bartka. 29-latek i jego bliscy dziękują za wsparcie

Opublikowano 11.10.2016 00:17:59 Zaktualizowano 04.09.2018 18:27:21 pan

Dziś dobiega końca zbiórka pieniędzy na rehabilitację i protezy dla dla Bartłomieja Florka z Siekierczyny, który w sierpniu ucierpiał w tragicznym wypadku w Niemczech. Prawie 500 osób przekazało ponad 78 tys. zł. Rekordowa wpłata opiewała na 10 tys. zł. 29-latek i jego rodzina dziękują za okazaną pomoc.

Prawie pięćset osób do tej pory wzięło udział w zbiórce pieniędzy na rzecz Bartłomieja Florka, poszkodowanego w tragicznym wypadku, do którego doszło w sierpniu w niemieckim Darmstadt. Dziś kończy się zbiórka i jak dotąd zebrano ponad 78% z potrzebnej kwoty 100 tys. zł. Środki zbierano za pośrednictwem serwisu zrzutka.pl.
Mieszkańcy Limanowszczyzny i nie tylko, których poruszyła historia młodego człowieka, wsparli jego leczenie i rehabilitację jak tylko mogli – były to wpłaty po kilka złotych, przez kilkaset, aż po rekordową darowiznę w wysokości 10 tys. zł, przekazaną przez anonimowego, niezarejestrowanego użytkownika. Wpłacający nie tylko pomagali Bartłomieja finansowo, ale i wspierali dobrym słowem, życząc wytrwałości i cierpliwości w walce o powrót do zdrowia oraz pogody ducha.
- Bardzo serdecznie dziękujemy za okazane nam wsparcie w każdej formie, dziękujemy za zainteresowanie tragedią która nas spotkała, za każde dobre słowo. Dziękujemy za wsparcie materialne jakie zostało nam udzielone przez tak wiele osób. Dziękujemy też, że w tak trudnych dla nas chwilach nie zostaliśmy sami - mówi Anna Florek, żona Bartłomieja.
Przed niespełna dwoma tygodniami 29-latek przeszedł kolejną operację. Jeszcze nie wrócił do kraju i nadal przebywa pod opieką niemieckich specjalistów. Kiedy będzie mógł wrócić do domu? Tego na razie nie wiadomo.
Jak niedawno informowaliśmy, historia Bartłomieja dotarła do Fundacji Poland Business Run, organizującej największy w Polsce bieg charytatywny, dzięki któremu już od pięciu lat z sukcesem udaje się stawiać na nogi kolejnych beneficjentów. Fundacja zadeklarowała pomoc w rehabilitacji, postara się również wesprzeć poszkodowanego w protezowaniu.
Przypomnijmy, że trzej mężczyźni których zadaniem było przeprowadzenie prac konserwacyjnych znajdowali się we wnętrzu przemysłowej betoniarki, gdy ta nagle, z nieznanych przyczyn, uruchomiła się.
- Tak rozpoczął się mój koszmar, który trwa nadal. Nie wiem ile czasu maszyna się kręciła, ale dla mnie to trwało całą wieczność. Po całym zdarzeniu zostałem przetransportowany w krytycznym stanie do specjalistycznej kliniki powypadkowej w Ludwigshafen, gdzie lekarze walczyli o moje życie. Pomiażdżone stopy, złamany kręg, nie było na mnie miejsca nie uszkodzonego. Po pierwszej operacji okazało się, że prawa stopa musiała być amputowana, a lewa w części. W kręgosłupie musiały być wstawione śruby i blacha. W ciągu tygodnia przeszedłem kilka operacji, ciągle przebywając na oddziale intensywnej terapii. Po kilku dniach rodzina poinformowała mnie, że niestety mojego brata nie udało się uratować. Ogromny ból po utracie tak bliskiej mi osoby, nie osłabił mnie we mnie walki o powrót do zdrowia. Niestety po trzech tygodniach walki lekarzy o moje nogi, zapadła decyzja o amputacji kończyn 15 cm pod kolanami. Nie mogłem pogodzić się z tą decyzja, lecz lekarze tłumaczyli, że to jedyny sposób na powrót do normalnego funkcjonowania - tak 29-letni Bartłomiej opisuje swoją historię.
W wypadku zginął 62-letni kierownik formy oraz 28-letni Sebastian Florek z Siekierczyny, jego starszy brat Bartłomiej z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala. Okazały się one na tyle poważne, że lekarze byli zmuszeni amputować 29-latkowi obie kończyny na wysokości 15 cm poniżej kolan.
Zobacz również:

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Kończy się zbiórka dla Bartka. 29-latek i jego bliscy dziękują za wsparcie"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]