5°   dziś 10°   jutro
Niedziela, 24 listopada Flora, Emma, Emilia, Chryzogon, Jan, Aleksander, Roman

Konferencja o 'Święcie Drzewa wśród pól'

Opublikowano 25.02.2016 00:22:27 Zaktualizowano 04.09.2018 19:15:24 pan

Limanowa. We wtorek odbyła się konferencja pt. 'Święto drzewa wśród pól', zorganizowana przez Klub GAJA oraz Starostwo Powiatowe w Limanowej. Projekt adresowany do mieszkańców terenów wiejskich, a realizowany będzie w latach 2016-2017 w czterech województwach. Ambasadorem konkursu jest aktor Bartłomiej Topa.

„Święto Drzewa - wśród pól” to projekt Klubu GAJA, poświęcony zadrzewieniom i zakrzewieniom śródpolnym na terenach rolniczych, ich znaczeniu w ochronie różnorodności biologicznej i przeciwdziałaniu zmianom klimatu, a także korzyściom jakie przynoszą one dla zdrowia obywateli i rozwoju zrównoważonego.

- Za 2013 rok Powiat Limanowski otrzymał w Warszawie najwyższe wyróżnienie za projekt „Święto Drzewa”. W latach 2005-2015 posadziliśmy ponad 5,5 tysiąca drzew przy pomocy 15 tys. wolontariuszy. Rada Powiatu tej kadencji bardzo aktywnie bierze udział we wszelkiego typu pracach związanych z ekologią środowiska i rolnictwem. W ten sposób chcemy zachęcić mieszkańców terenów wiejskich do podejmowania lokalnych działań na rzecz ich sadzenia i ochrony. Występujące na obszarach rolniczych różnego typu zadrzewienia stanowią o niepowtarzalnym pięknie krajobrazu i podnoszą walory wypoczynkowe miejscowości. Są także ostoją dzikiej przyrody i wielkim sojusznikiem rolników - mówił starosta Jan Puchała.

Celem konferencji jest upowszechnianie wiedzy wśród mieszkańców gmin wiejskich na temat ochrony różnorodności biologicznej na terenach rolniczych, w szczególności w kontekście zmian klimatu. Podczas konferencji przybliżony został temat zadrzewień i zakrzewień śródpolnych, korzyści jakie płyną ze zrównoważonego rolnictwa oraz rolę edukacyjną w kształtowaniu proekologicznych postaw i zachowań na rzecz lokalnego dziedzictwa przyrodniczego i kulturowego.

- Podczas realizacji projektu Klub Gaja prowadzić będzie różnorodne działania edukacyjne i informacyjne m.in. wykłady i warsztaty w palcówkach oświatowych, debaty dla społeczności lokalnych, wystawy oraz kampanię medialną. Współpracować będzie także ze szkołami rolniczymi z regionu. Dzięki uczniom zostanie uzupełniona aplikacja „Drzewa z klimatem”, powstaną questy – szlaki turystyczne z zagadkami i modelowe zarośla śródpolne, które posłużą edukacji - tłumaczył Jacek Bożek, prezes Klubu GAJA.

Projekt jest kontynuacją realizowanego przez Klub GAJA od trzynastu lat programu aktywnej edukacji ekologicznej „Święto Drzewa”, angażującego różne grupy wiekowe, społeczne, zawodowe do działań na rzecz sadzenia i ochrony drzew. Dzięki programowi ponad 600 tysięcy osób posadziło już blisko 770 tysięcy drzew. Projekt „Święto Drzewa – wśród pól” został dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

- Współpracujemy z państwem już 11 lat i jak co roku mamy przygotowany dla was program edukacji ekologicznej w naszym powiecie. Jest to program, który co roku modyfikujemy i wprowadzamy nowości, aby dbać i chronić nasze środowisko naturalne - mówiła Anna Fabia, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa.

W spotkaniu uczestniczyli starosta Jan Puchała, Agata Zięba z Zarządu Powiatu Limanowskiego, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa Anna Fabia, Jacek Bożek - prezes Klubu GAJA, dr hab. prof. Zbigniew Wilczek z Uniwersytetu Śląskiego, Paweł Twaróg z limanowskiego nadleśnictwa, Jerzy Jabłoński z powiatowego biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Leszek Leśnik z Zespołu Doradztwa Rolniczego w Limanowej, a także prelegenci, nauczyciele, przedstawiciele ościennych gmin oraz rolnicy z terenu powiatu limanowskiego. Spotkanie poprowadził Piotr Ociepka, inspektor Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa.

Partnerami projektu są Lasy Państwowe: Regionalne Dyrekcje Lasów Państwowych w Katowicach, Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krakowie, Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie, Starostwo Powiatowe w Limanowej, Starostwo Powiatowe w Cieszynie, Gmina Tarnów Opolski, Gmina Jodłownik, Gmina Krościenko Wyżne. Strona projektu to: www.wsrodpol.swietodrzewa.pl.

(Źródło/fot.: Starostwo Powiatowe w Limanowej)

Komentarze (8)

wojpctek
2016-02-25 07:43:53
1 0
Wszystko ok. ale powinien ktoś zając się rabunkową wycinką w paśmie Jaworza i Sałasza,bo inaczej pozostaną nam drzewa tylko w miedzach między polami rolnymi .Przy okazji jakoś nikt nie tłumaczy ludności że ogołocenie stoków z drzew = problemy z wodą pitną która pochodzi ze źródeł .
Odpowiedz
gorc
2016-02-25 08:40:06
0 1
'Wszystko ok. ale powinien ktoś zając się rabunkową wycinką w paśmie Jaworza i Sałasza'

Kolejny eko-oszołom się uaktywnił.
W którym konkretnie miejscu masz tą rabunkową wycinkę. Znam to pasmo doskonale i nic podobnego nie ma tam miejsca.
Trzeba być kompletnym neptykiem i 'ekspertem' od gospodarki leśnej aby tak twierdzić.
Las jest tworem dynamicznym, zmiennym, nie da się go zatrzymać w niezmienionej formie w dłuższym okresie czasu. W pewnym wieku musi nastąpić odnowienie młodego pokolenia, właśnie po to, by zachować ciągłość lasu. Aby mogło ono wzrastać konieczne są odpowiednie cięcia bo stare drzewa, jak nic na tym świecie nie trwają wiecznie. To lasy gospodarcze a nie rezerwat.
Odpowiedz
gorc
2016-02-25 09:24:52
0 0
Odnośnie tematu:
Szkoda, ale wróżę temu projektowi na naszym terenie niepowodzenie.
Tak właśnie działa działa większość organizacji tzw. ekologicznych:
Napisać program, uzyskać finansowanie, pozyskać partnerów (czytaj - sponsorów), znaleźć wolontariuszy (czytaj darmową siłę roboczą - leśników, rolników, młodzież szkolną), dużo szumu, dużo dymu, błyski fleszy i splendor, wreszcie niezła kaska na działalność.

Gdzie byliście gdy wycięto być może setki hektarów śródpolnych zadrzewień na terenie powiatu, by nie utracić dopłat rolno środowiskowych. Dlaczego nie protestowaliście, żeby zadrzewienia również obejmowały dopłaty rolne - nie było z tego kaski?
Tutaj się wykażcie, bo w przeciwnym razie nie znajdziecie głupiego, żeby sadził w miedzy drzewa i krzewy które pięć lat temu wykarczował.
Takie zadrzewienia są potrzebne na wielkoobszarowych polach, gdzie po setkach hektarów monokultur hula wiatr. Na szczęście limanowszczyzna dzięki rozdrobnionej gospodarce rolnej, urozmaiconej rzeźbie terenu zachowała bogactwo zadrzewień porastające opuszczone pola, pastwiska i nieużytki.
Odpowiedz
wojpctek
2016-02-25 09:30:43
1 0
Może i masz racje gorc, i wcale się nie obrażam za te ,,miłe słowa'' pod moim adresem,to lasy gospodarcze ale pozyskiwanie drewna do czegoś zobowiązuje to nie rezerwat więc należy usunąć po sobie gałęzie i konary ponieważ pozostawione są pożywką dla szkodników drewna, ścinkę należałoby tak prowadzić aby nie niszczyć młodych drzew,nie zaszkodziło by tez od czasu do czasu wsadzić jakąś sadzonkę,ja też znam te lasy i od ok. 1993 roku do tej pory wiele sie zmieniło np na płd. stoku Jaworza mamy miejsca w których wycięto buczynę ,dużo poniszczonej młodzieży ale to nie wszystko.
Po prostu korzystajmy z tego co dała nam natura ale z głową.
Odpowiedz
gorc
2016-02-25 09:58:43
0 0
wojpctek
Przepraszam, trochę 'pojechałem'.
Południowy stok Jaworza to w całości lasy prywatne. Las, to teren pokryty roślinnością - drzewami i krzewami, runem leśnym - lub przejściowo jej pozbawiony. Do pięciu lat las musi być odnowiony (założenie upraw sztucznych lub pojawienie się odnowienia naturalnego).
Odpowiedz
gorc
2016-02-25 12:47:29
0 0
Jeszcze słowo w związku z tematem:
Nie powielajmy i nie akceptujmy bezkrytycznie akcji, które w naszych warunkach Beskidu Wyspowego i Gorców są nieracjonalne.
Stwórzmy własny, lokalny program - RATUJMY HALE na którego finansowanie również można by uzyskać dofinansowanie z realną korzyścią dla bio-różnorodności, turystyki i walorów krajobrazowych.
Nie trzeba nikogo przekonywać, że w w ciągu ostatnich dziesięcioleci setki hal (nie koszonych i nie wypasanych) zarosło zarosło bezwartościowymi krzakolami (zadrzewieniami).
Odpowiedz
zabawny
2016-02-25 12:56:51
0 0
Jestem miłośnikiem przyrody, głównie lasów i stworów wodnych w rzekach :), więc zachęcam do sadzenia drzew, wszędzie gdzie jest kawałek nie zasadzonego pola-łąki.:)

Ustawowa odległość domu mieszkalnego od linii lasu-zakrzewienia, wynosi 16 metrów, a strażacy zalecają 25 metrów odległości. Przemyśleć powinni właściciele pół i działek budowlanych-miłośnicy sadzenia drzew, czy tym sposobem nie pozbędą się terenów budowlanych, ponieważ działka 10 ar będzie kilkakrotnie za mała, by spełnić warunki pozwolenia na budowę.
Już załatwiono nam taki 'luksus', że rzeki zalewają domy w czasie powodzi, a rzek nie można regulować bo robactwo w nich jest ważniejsze od ludzi, itd.
Ciekaw jestem czy 'wykładowcy' powiedzieli z jakimi w przyszłości konsekwencjami, utrudnieniami wiąże się sadzenie drzew, za wycięcie których bez pozwolenia grozi horrendalna kara, a pozwolenia można nie uzyskać. :)))

'LUDZIE NIE SĄ GŁUPI, SĄ GŁUPSI NIŻ WAM SIĘ WYDAJE'.
/Lis Tomasz/
Odpowiedz
zabawny
2016-02-25 13:08:12
0 0
@gorc
' zarosło zarosło bezwartościowymi krzakolami (zadrzewieniami). '

Samosiejki, na niewykorzystanych rolniczo terenach, mają pozytywny wpływ na przyrodę. Nie wszędzie muszą rosnąć okazy cenione w zakładach drzewnych, czyli tartakach. :)
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Konferencja o 'Święcie Drzewa wśród pól'"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]