5°   dziś 10°   jutro
Poniedziałek, 25 listopada Erazm, Katarzyna, Elżbieta, Klemens

Liderzy ugrupowań opozycyjnych: pakt senacki ma wymiar symboliczny; wierzymy, że powtórzy sukces z 2019 r.

Opublikowano 17.08.2023 15:58:00 Zaktualizowano 17.08.2023 16:30:16 top

Pakt senacki ma wymiar symboliczny; jestem przekonany, że tak, jak udało nam się ustalić wspólną listę do Senatu, tak po wygranych wyborach będzie nam łatwiej ustalić współpracę - powiedział szef PO Donald Tusk. Wierzę, że pakt senacki powtórzy sukces z 2019 roku - dodał szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

W czwartek liderzy ugrupowań opozycyjnych: Donald Tusk, Władysław Kosiniak-Kamysz, Szymon Hołownia, Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń ogłosili na konferencji prasowej w Senacie porozumienie ws. paktu senackiego.

Senator Zygmunt Frankiewicz (KO) kierujący pracami zespołu negocjonującego pakt senacki poinformował o zakończeniu prac nad drugą edycją tego paktu. "Nie znaczy to, że jeszcze nie będzie jakichś korekt, które choćby z przyczyn losowych cały czas trwają, ale uzyskaliśmy porozumienie w sprawie wszystkich stu okręgów i to jest najważniejsze" - oświadczył Frankiewicz.

Zwrócił uwagę, że zespół, który przygotowywał ten pakt długo pracował. Senator podziękował też uczestnikom zespołu: Marcinowi Kierwińskiemu (PO), Piotrowi Zgorzelskiemu (PSL), Michałowi Kobosko (Polska 2050) i Dariuszowi Wieczorkowi (Lewica). "Najważniejsze jest to, że po długich przygotowaniach doszliśmy do porozumienia, kierując się przede wszystkim optymalizacją wyniku, czyli maksymalizacją wyniku partii opozycyjnych" - podkreślił.

Zobacz również:

Szef PO Donald Tusk ocenił, że jest to bardzo ważny dzień. "Po bardzo ciężkiej, intensywnej i bardzo merytorycznej pracy ustaliliśmy wspólnych kandydatów i kandydatki w pakcie senackim, w tym nadzwyczajnie skutecznym projekcie demokratycznym w wyborach do Senatu" - powiedział lider PO.

Jak dodał, "pakt senacki ma także wymiar symboliczny". "Jestem przekonany, że tak, jak nam się udało ze wzajemnym szacunkiem, zrozumieniem własnych racji ustalić wspólną listę do Senatu, tak też po wygranych wyborach będzie nam łatwiej ustalić współpracę" - zaznaczył Tusk.

Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty powiedział, że "może zapewnić o jednej rzeczy - o bardzo, bardzo ciężkiej pracy na rzecz paktu senackiego". "Że w ramach tych piętnastu miejsc, na które zgodziliście się, żeby Lewica dbała m.in. o Warszawę, Katowice, Opole, Kielce - zrobimy wszystko, żebyśmy wspólnie wygrali" - oświadczył Czarzasty.

"Jesteśmy gotowi do tych wyborów" - dodał europoseł Robert Biedroń, który również jest współprzewodniczącym Nowej Lewicy. "Jesteśmy gotowi do tego, żeby stanąć twarzą w twarz z PiS-em i wygrać te wybory. I myślę, że jest to bardzo ważna wiadomość dla wszystkich ludzi dobrej woli, którzy marzą o Polsce praworządnej, demokratycznej, szanującej prawa człowieka" - podkreślił Biedroń.

I - jak dodał - "my - jako Lewica - chcemy jasno zadeklarować, że będziemy domagali się jeszcze więcej takich spotkań, jeszcze więcej współpracy". "Bo nie wyobrażamy sobie, że opozycja po pierwsze w tych wyborach nie będzie ze sobą współpracowała, a po wygranych wyborach nie utworzymy wspólnie rządu" - zaznaczył polityk Lewicy.

Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zwrócił się do wyborców wszystkich formacji, które tworzą pakt senacki. "Pójdziemy z różnych komitetów, ale żadna z naszych formacji nie będzie sobie wchodziła w drogę w tych wyborach do Senatu" - powiedział szef ludowców.

Według niego, w tegorocznych wyborach pakt senacki powtórzy sukces z roku 2019. "To jest wielka sprawa, że zaufaliście wtedy i powierzyliście stery Senatu demokratycznej opozycji. Nie zawiedliśmy. Wierzę w to głęboko, że teraz ta grupa, która się powiększy po tych wyborach - dzięki waszej decyzji - będzie jeszcze sprawniej funkcjonować" - podkreślił Kosiniak-Kamysz.

Dziękował też obecnym senatorom, którzy - jak mówił - wbrew naciskom utrzymali przez cztery lata większość w Senacie. Prosił jednocześnie wyborców o poparcie kandydatów paktu senackiego.

"My jesteśmy tu nowi, ale bardzo się cieszymy, że możemy wziąć udział w tym porozumieniu, w pakcie senackim, który jest pokazaniem tego, na czym nam w polityce bardzo zależy" - podkreślił lider Polski 2050 Szymon Hołownia. Zaznaczył, że politykom Trzeciej Drogi (współtworzonej z PSL) zależy na rozwiązywaniu spraw ludzi, a nie polityków. "Na rozwiązywaniu ich w taki sposób, który pokaże ludziom, że jest nadzieja, że nowa polityka jest możliwa" - dodał.

Zdaniem Hołowni, pakt senacki to jedyne rozwiązanie, które może doprowadzić do tego, że Senat, który wyłoni się po wyborach 15 października, będzie demokratycznym i "obroni nas przed grożącą nam koalicją bezprawia i niesprawiedliwości" PiS i Konfederacji. "To będzie Senat, który wprowadzi nową jakość do polityki. Wprowadzi wreszcie obywatelską politykę na warszawskie salony" - powiedział lider Polski 2050.

Pod koniec lutego przedstawiciele: KO, Polski 2050, Nowej Lewicy, PSL oraz Ruchu Samorządowego "Tak! Dla Polski" podpisali deklarację zawarcia w najbliższych wyborach parlamentarnych tzw. paktu senackiego.

Pakt zakłada, że ugrupowania te nie będą wystawiać przeciw sobie kandydatów w wyborach do Senatu, ale we wszystkich okręgach wystawią wspólnych kandydatów. Będą oni wywodzić się ze wszystkich ugrupowań w proporcji proporcjonalnej do sondażowego poparcia dla każdego z nich oraz przy uwzględnieniu największych szans w określonym okręgu.

Wybory parlamentarne odbędą się 15 października; Polacy wybiorą na czteroletnią kadencję 460 posłów i 100 senatorów.

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Liderzy ugrupowań opozycyjnych: pakt senacki ma wymiar symboliczny; wierzymy, że powtórzy sukces z 2019 r."
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]