8°   dziś 10°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

Limanowianie oraz mieszkańcy Ziemi Limanowskiej w niemieckich, nazistowskich obozach koncentracyjnych

Opublikowano 27.01.2019 08:32:00 Zaktualizowano 27.01.2019 08:47:20 pan

Dziś, 27 stycznia, obchodzona jest 74. rocznica wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego KL Auschwitz w Oświęcimiu. O tym, że podczas trwania niemieckiej okupacji Polski także wielu Limanowian trawiło do KL Auschwitz oraz innych niemieckich obozów koncentracyjnych w Europie, przypomina Karol Wojtas.

Historia każdej z tych osób jest inna. Jedni przeżyli pobyt w obozach, inni z nich niestety zginęli. Niektórzy spędzili w obozach kilka długich lat swego życia inni tylko kilka miesięcy, ale pobyt w takim miejscu na zawsze odbił się na ich zdrowiu i życiu. Niektórym z więźniów KL Auschwitz, tak jak Wincentemu Gawronowi, udało się szczęśliwie uciec z tego okropnego miejsca, inni tak jak Jan Joniec nie przeżyli pobytu w obozie. Ale nie tylko KL Auschwitz, Limanowianie trafiali także do innych niemieckich obozów koncentracyjnych takich jak KL Sachsenhausen czy KL Plaszow.

W artykule ukazane zostaną sylwetki tylko kilku wybranych Limanowian i mieszkańców Ziemi Limanowskiej – więźniów obozów koncentracyjnych. Ze względu na ograniczone miejsce zostały wybrane tylko niektóre postacie.

Najbardziej znanym powszechnie więźniem KL Auschwitz pochodzącym z Limanowszczyzny jest Wincenty Gawron - artysta malarz, pisarz, żołnierz AK działacz społeczny. Urodził się 28 stycznia 1908 roku w Starej Wsi. Był synem Jana Gawrona wieloletniego wójta Starej Wsi i Anny z Dębskich. Uczył się w Państwowej Szkole Sztuk Zdobniczych we Lwowie a następnie w Państwowej Szkole Sztuk Zdobniczych i Przemysłu Artystycznego w Krakowie. Tam swój talent rozwijał pod okiem takich artystów jak Karol Homolacs czy Henryk Uziembło. Od 1935 roku studiował grafikę na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Tam rozwinął swój nieprzeciętny talent artystyczny pod kierunkiem wybitnych profesorów między innymi Stanisława Ostoi Chrostowskiego. W Warszawie podjął pracę w Towarzystwie Ochrony Sztuki Ludowej. Był także pracownikiem Ministerstwa Spraw Wojskowych. Po wybuchu II wojny światowej powrócił do Limanowej. Tu tworzył i malował między innymi na przełomie 1939 i 1940 roku zaprojektował witraże do limanowskiego kościoła „Polonia Rediviva”oraz „Siewca”.Jednocześnie włączył się w działalność konspiracyjną. Był członkiem Związku Czynu Zbrojnego, którego założycielem był Franciszek Znamirowski ze Starego Sącza. Wincenty Gawron zakładał bojowe komórki tej organizacji na terenie powiatu limanowskiego. Został aresztowany przez Gestapo 18 stycznia 1941 roku. Trafił najpierw do więzienia w Nowym Sączu, z którego przewieziony został do więzienia w Tarnowie. Wywieziony do obozu koncentracyjnego KL Auschwitz z Tarnowa w transporcie z 5 kwietnia 1941 roku. W obozie otrzymał numer obozowy 11237.W KL Auschwitz dostał przydział do pracy w rzeźbiarni obozowej (Schintzerei) gdzie poznał się z Xawerym Dunikowskim, który był także więźniem. Tam Gawron rysował, malował i rzeźbił na zlecenie biura budowlanego obozu a także SS – manów a czasem współwięźniów.W obozie Wincenty Gawron zaprzyjaźnił się z rotmistrzem Witoldem Pileckim. W nocy 23 maja 1942 roku Wincenty Gawron uciekł z podobozu w Harmężach z drugim więźniem Stefanem Bieleckim. Po licznych perypetiach dotarł w rodzinne strony gdzie działał w 1 PSP AK. Zagrożony ponownym aresztowaniem wyjechał do Warszawy. Podczas Powstania Warszawskiego walczył w zgrupowaniu „Róg” . Po upadku powstania trafił do obozu w Pruszkowie, z którego uciekł. W kwietniu 1945 roku został aresztowany przez NKWD. Uciekł jednak z aresztu docierając przez Czechosłowację i Niemcy do 2 Korpusu Polskiego we Włoszech. Tam ponownie spotkał się z swym przyjacielem rotmistrzem Witoldem Pileckim. Z 2 Korpusem wyjechał do Anglii, zdemobilizowany wyemigrował najpierw do Kanady a później do Stanów Zjednoczonych. Na stale zamieszkał w Chicago. W swoim domu otworzył Muzeum Wojska Polskiego im. Józefa Piłsudskiego, w którym zgromadził liczne eksponaty i militaria związane z historią Polski. W USA, jako artysta projektował witraże, znaczki pocztowe, pracował także na rzecz Polonii. Swoje wspomnienia z pobytu w KL Auschwitz spisał i wydał, jako książkę „Ochotnik do Oświęcimia”. Książkę tą zadedykował pamięci Witolda Pileckiego. Doświadczenia z okresu obozowego znalazły wyraz w obrazach, grafikach i rysunkach Wincenta Gawrona. Wiele tych prac, powstałych podczas pobytu w obozie jak i po wojnie, artysta przekazał Państwowemu Muzeum Auschwitz – Birkenau w Oświęcimiu. Wincenty Gawron zmarł 25 sierpnia 1991 roku w Nowym Sączu. Pochowany został na limanowskim cmentarzu parafialnym w obrębie cmentarza wojennego numer 366. 

Zobacz również:


Więźniem KL Auschwitz był także Jan Joniecz Limanowej. Urodził się on w Limanowej w 1897 roku. Był starszym bratem ks. płk Józefa Jońca kapelana SBSK i 3 DSK. Jan Joniec podczas I wojny światowej był żołnierzem armii austrowęgierskiej. Następnie brał udział w wojnie polsko – bolszewickiej 1920 roku. W okresie II Rzeczpospolitej Jan Joniec wraz z Franciszkiem Tomaszkiem założył pierwszą firmę przewozową w Limanowej. Ich autobus zapewniał codzienny transport na linii Limanowa – Kraków. Jan Joniec do obozu Auschwitz przywieziony został w transporcie z 28 stycznia 1943 roku. Otrzymał numer obozowy 95644. Zginął w obozie 13 marca 1943 roku. Na cmentarzu parafialnym w Limanowej na grobowcu rodziny Jońców znajduje się tabliczka poświęcona pamięci Jana Jońca z napisem, że zginął w obozie w Oświęcimiu. 

Więźniem KL Auschwitz był także Rudolf Seidlerz Limanowej. Urodził się w Karwinie na Zaolziu w 1886 roku. Z wykształcenia był elektrykiem. Po otwarciu rafinerii w Limanowej – Sowlinach młody Rudolf otrzymał tu ofertę pracy i sprowadził do Limanowej żonę oraz córkę. W 1914 roku zmobilizowany został do armii austrowęgierskiej. Podczas trwania wojny dostał się do niewoli rosyjskiej i został zesłany na Syberię. Powrócił z niej do Limanowej w 1920 roku. Tu podjął dalszą pracę w rafinerii. Po wybuchu II wojny zaangażował się w działalność konspiracyjną. Należał do Organizacji Orła Białego. Jego dom stał się silną placówką ruchu oporu. W skutek rozpracowania Organizacji Orła Białego przez Gestapo, został aresztowany 15 stycznia 1941 roku. Najpierw został osadzony w więzieniu na ul. Montelupich w Krakowie gdzie był torturowany. Do KL Auschwitz trafił w transporcie z 5 kwietnia 1941 roku. Otrzymał numer obozowy 11796. W październiku 1944 roku trawił do obozu w Oranienburgu. Został wyzwolony z obozu Sachsenhausen 3 maja 1945 roku. Następnie trafił do Szwecji skąd powrócił w 1946 roku do Limanowej. Zmarł 8 stycznia 1961 roku i spoczął na cmentarzu parafialnym w Limanowej.

Więźniem KL Auschwitz był także Michał Czachura z Limanowej. Urodził się w 1895 roku w Starej Wsi. W młodości podczas I wojny światowej był żołnierzem armii austrowęgierskiej, walczył między innymi na froncie włoskim. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości brał udział w wojnie polsko – bolszewickiej 1920 roku. W okresie II Rzeczpospolitej pracował, jako leśniczy w lasach należących do rodziny Turskich z Tymbarku. Został aresztowany przez Gestapo za pomoc limanowskim Żydom, słuchanie radia i kontakty z partyzantami. Do KL Auschwitz trafił w transporcie z 16 lutego 1943 roku. Otrzymał numer obozowy 102711. Pod koniec 1943 roku został przeniesiony do obozu koncentracyjnego Sachsenhausen. Ewakuowany z tego obozu przez Niemców pod koniec wojny przeżył zatopienie statku na Bałtyku. Uratowany przez Szwedów trafił na jakiś czas do Szwecji skąd powrócił do Limanowej. Zmarł w Limanowej w 1964 roku. Spoczął na cmentarzu parafialnym w Limanowej. 

Więźniarkami KL Auschwitz były także mieszkanki Ziemi Limanowskiej pochodzenia romskiego: Anna Ciureja numer obozowy 32523, urodzona w 1930 roku w Mszanie Górnej, Stefania Ciureja numer obozowy 32530, urodzona w 1915 roku w Przyszowej, Wiktoria Ciureja numer obozowy 32550, urodzona w 1919 roku w Mszanie Dolnej. Zostały one przywiezione do KL Auschwitz w transporcie z 28 stycznia 1943 roku. Wszystkie zostały stracone w obozie 6 lutego 1943 roku. 

Terroru hitlerowskiego w obozie koncentracyjnym doznał także profesor January Zubrzycki - wybitny ginekolog i wykładowca akademicki pochodzący z Limanowej. Był synem długoletniego burmistrza miasta i właściciela najstarszej apteki w Limanowej Waleriana Zubrzyckiego i Franciszki z domu Muller. Urodził się w 1885 roku. Po ukończeniu studiów medycznych na Uniwersytecie Jagiellońskim rozpoczął karierę naukową. Najpierw pracował w klinikach w Krakowie, później we Lwowie. Następnie powrócił do Krakowa gdzie w 1931 roku został kierownikiem Kliniki Ginekologii UJ. Krakowska klinika wówczas była jedną z najnowocześniejszych i najlepszych w całej Europie. Po wybuchu II wojny światowej został w Krakowie i pracował nadal w swojej klinice. 6 listopada 1939 roku został zaproszony tak jak wielu profesorów uczelni krakowskich na wykład sturmbannführera SS Bruno Mullera w Collegium Novum. Tam wraz z 182 innymi profesorami został aresztowany w tak zwanej Sonderaktion Krakau. Aresztowani zostali wtedy wybitni wykładowcy UJ, AGH, i innych uczelni Krakowa. Najpierw więziony był w więzieniu na Montelupich w Krakowie. Następnie wraz z innymi profesorami został przewieziony do obozu koncentracyjnego Sachsenhausen. Po protestach wielu ważnych osób w Europie został wraz 101 osobami zwolniony z obozu KL Sachsenhausen 8 lutego 1940 roku. Powrócił do Krakowa, ale do końca wojny nie mógł pracować zawodowo, jako lekarz. Po zakończeniu wojny wyjechał najpierw do Lublina a później do Szczecina gdzie był jednym z organizatorów Pomorskiej Akademii Medycznej. Następnie przeniósł się do Gdańska. Zmarł w 1969 roku w Gdyni. Jego postać została upamiętniona na wystawie stałej „Krakowianie wobec terroru 1939 – 1945 – 1956” w oddziale Muzeum Historycznego Miasta Krakowa przy ulicy Pomorskiej. 


Więźniem obozu koncentracyjnego KL Plaszow w Krakowie była Anna Maniowska z Limanowej. Urodziła się w 1918 roku w Limanowej w kolejarskiej patriotycznej rodzinie. Anna Maniowska po wybuchu II wojny wstąpiła do ZWZ oraz podjęła pracę na limanowskiej poczcie. Miała tam tajne zadanie od dowództwa ZWZ kontrolowania korespondencji i powstrzymywania pisemnych donosów do Niemców. 8 marca 1943 roku w wyniku donosu konfidenta została aresztowana przez Gestapo i została umieszczona w więzieniu w Nowym Sączu, następnie trafiła do więzienia w Tarnowie później z powrotem do Nowego Sącza. Z Sącza trafiła do obozu pracy w Szebniach koła Jasła. W styczniu 1944 roku trafiła do obozu koncentracyjnego KL Plaszow gdzie przebywała do czerwca 1944 roku. Po staraniach dyrektora poczty w Limanowej została zwolniona z obozu i wróciła do Limanowej. Po wojnie pracowała w Rejonowym Zarządzie Dróg Publicznych w Limanowej. Była także działaczką społeczną i animatorką Bractwa Matki Boskiej Bolesnej przy limanowskiej bazylice. Za walkę w ZWZ i AK oraz pobyt w hitlerowskich więzieniach i obozie koncentracyjnym odznaczona została orderem Virtuti Militari. Zmarła w 2006 roku. Pochowana została na cmentarzu parafialnym w Limanowej. W muzeum parafialnym w Limanowej można zobaczyć różaniec z worka po cemencie wykonany przez Annę Maniowską w obozie koncentracyjnym Płaszów. 

Więźniami obozów koncentracyjnych było znacznie więcej mieszkańców naszego miasta i całej Ziemi Limanowskiej. Jeśli ktoś chce podzielić się wiedzą o osobach (swoich przodkach czy sąsiadach), które trafiły do niemieckich obozów koncentracyjnych podczas trwania II wojny światowej to proponuję to uczynić w komentarzach. 

Karol Wojtas

Komentarze (9)

bulkatarta
2019-01-27 09:13:24
0 10
CZEŚĆ ICH PAMIĘCI
Aby nigdy więcej , żaden człowiek drugiemu człowiekowi , nie zgotował tak straszliwego losu.
Odpowiedz
anilec
2019-01-27 10:51:13
2 6
Odpowiedz
KaKropka
2019-01-27 11:33:58
0 2
@bulkatarta
Dobrze napisane, chociaż wielu naszych rodaków ma odmienne zdanie.
www.youtube.com/watch?v=ghYpSs7xPe0
Odpowiedz
konto usunięte
2019-01-27 12:03:20
0 4
https://www.youtube.com/watch?v=faBQc4RwSBY
https://www.youtube.com/watch?v=oKAGd-i6oS8

Nigdy więcej wojen, nigdy więcej holokaustów.
" To ludzie ludziom zgotowali ten los"
https://www.youtube.com/watch?v=4h3duyaRlMo
Odpowiedz
elf1
2019-01-27 13:34:13
2 8
Świat zachodni od wieków rozwój swojej gospodarki opierał na wojnach , podbojach , rabunkach i mordach .To co tutaj widzimy jest tego efektem.W dzisiejszych czasach rozpętanie wojny wiąże się z niechybnym odwetem, nie mogą więc bezkarnie tego zrobić .Wymyślono więc unię.Po to by niby pokojowo i zgodnie z przepisami nie pozwalać innym się rozwijać , zrobić z Polski skansen . Tak to jest zrobione , by drenować biedniejszych i pozyskiwać niewolników do pracy na zachodzie.Jadą więc nasi podcierają tyłki nazistom lub ich potomkom , chwalą euro i tamte gospodarki i bogactwo nie zdając sobie sprawy,ze część z tego to majątek wypracowany przez przymusowo pracujących ich członków rodzin lub bliskich. Może nawet jest to ich,tylko zrabowane i tam wywiezione. Proponuję by ten jeden z drugim piewca tego dobrobytu , po przyjedzie z rajchu najpierw odwiedził KL Oświęcim,dopiero później udał się do domu rodzinnego.Jak mu to nic nie da, to przynajmniej żony zdążą posprzątać kąty po obecności kochanka .Wyjdzie im to tylko na zdrowie.
Odpowiedz
cichyszperacz
2019-01-27 18:51:24
0 2
Warto również wspomnieć o Kazimierzu Smorońskim
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kazimierz_Smoroński
Odpowiedz
Wywrotowiec
2019-01-27 20:04:29
2 4
Na pytanie jednego z dziennikarzy ktory został przez ochroniarza wyrzucony z tej imprezy przez ochronę dyrekcji obozu czy tu jest Polska, otrzymał odpowiedź że tu jest teren muzeum. Wygląda na to że Państwo Izrael utworzylo juz sobie tereny eksterytorialne na terenie naszego kraju. Kumatym polecam odnajdzcie sobie co zrobiono z grupą patriotów na ktorych czele stał Piotr Rybak a ktorzy to POLACY chcieli oddać cześć Polakom którzy zginęli w tej niemieckiej faszystowskiej kaźni. Juz widzę nagłówki kaczystowskich gazet jak to polscy nacjonaliści promowali "mowe nienawisci" . Zaznaczam tylko ze mój komentarz tylko dla kumatych a nie kumaci lepiej niech nie czytają. Pozdrawiam.
Odpowiedz
konto usunięte
2019-01-27 22:59:06
0 3
@Wywrotowiec Masz racje, oto ten link:
https://www.youtube.com/watch?v=-40BC148Quc

Blok poswięcony polskim ofiarom w Oswiecimiu jest SKANDALICZNIE zaniedbany, bez ogrzewania centralnego, z odchodzacą farbą na ścianach oraz wycieczki się NIE OPROWADZA po tym bloku, tym samym zaklamując historię.
Niedobrze się dzieje, gdyż w ten sposób sieje się NIENAWIŚĆ do Polakow i zakłamuje się historię.
Tutaj też swietnie pokazali to izraelscy reżyserzy dokumentalnego filmu "Znieslawienie".
https://www.youtube.com/watch?v=NlmXRNEDWiY

Są pewne siły, które nie chcą Nas pojednać oraz są prfzeciwko prawidlowym stosunkom pomiędzy Polakami a Żydami, To nie My Polscy się odcinami od Zydow, to inni burzą relacje pomiedzy Nami poprzez zakłamaną historię.

To jest bardzo SMUTNE.
Odpowiedz
tat
2019-01-28 10:32:32
0 1
No a kto w końcu wyzwolił ten Auschwitz? bo jakoś w tekście nie znalazłem, to tajemnica czy prawda niewygodna?
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Limanowianie oraz mieszkańcy Ziemi Limanowskiej w niemieckich, nazistowskich obozach koncentracyjnych"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]