7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Łososina jak zwykle, serdecznie zaprasza

Opublikowano 04.05.2016 15:14:24 Zaktualizowano 04.09.2018 18:58:13

Rozmowa z wójtem Łososiny Dolnej Stanisławem Golonką

- Już po raz 23. w Łososinie Dolnej wielkie Święto Kwitnących Sadów. Jakie atrakcje czekają mieszkańców i przyjezdnych?

- Z roku na rok staramy się urozmaicić program naszego święta , by miało ono charakter jak najbardziej rodzinny. Nigdy nie kierowaliśmy się wyróżnieniem wiekowym grup społecznych, ale tym, by ten czas spędzić w gronie rodzinnym, ze znajomymi i bawić się przez kilkanaście godzin. Zapewniamy atrakcje dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Tak będzie i w tym roku, pogoda z pewnością dopisze.

- Mieszkańcy gminy dobrze to wiedzą, ale goście, przyjezdni, chcieliby się dowiedzieć, dlaczego to właśnie w Łososinie Dolnej odbywa się co roku to Święto Kwitnących Sadów.

- Z prostej przyczyny. Otóż 20 procent użytków rolnych stanowią właśnie sady. To jest ponad 700 hektarów. Oczywiście głównie są to sady jabłkowe, nieco mniej jest gruszkowych i jeszcze mniej śliwkowych. Poza tym nasi rolnicy prowadzą plantacje truskawek i w coraz mniejszym stopniu plantacje porzeczek. Ten biznes jest jednak coraz mniej dochodowy.

- Jakie zatem dochody przynoszą rolnikom sady?

- Po nowych nasadzeniach, nowych chłodniach widać, że z dochodami nie jest najgorzej. Sadownicy zrzeszają się w grupy producenckie i coraz lepiej na tym wychodzą. Rozwój sadownictwa opierają na środkach własnych, ale też czerpią z funduszy Unii Europejskiej. Grupy producenckie są kołem zamachowym naszego rolnictwa, bo w tej branży zatrudnienie znajdują też właściciele małych, niedochodowych gospodarstw rolnych. Tak więc pod względem sadownictwa nasza gmina jest w gronie największych gmin sadowniczych w Małopolsce, obok Łącka, Łukowicy, Podegrodzia, Jodłownika.

- Czy Łososina wykorzystuje walory turystyczno-rekreacyjne Jeziora Rożnowskiego?

- Głównie dotyczy to Tęgoborza i Znamirowic. Tam też znajdują się gospodarstwa agroturystyczne, liczne domki rekreacyjne mieszkańców Krakowa, Tarnowa, także z okolic Śląska. Trudno dzisiaj mówić o jakimś wielkim wypoczynku wakacyjnym nad jeziorem. Nie te czasy, nasi rodacy wolą ciepłe kraje, bądź polski Bałtyk. Ale od lat obserwuję zwłaszcza w Tęgoborzy jednodniowe, dwudniowe weekendowe formy wypoczynku. Służą jej zwłaszcza nasze nowe tereny zrekultywowane nad jeziorem w Tęgoborzy. Planujemy dalsze ich zagospodarowanie.

- A jak na razie zapraszamy na Święto?

- Serdecznie i gorący zapraszamy wszystkich mieszkańców nie tylko Sądecczyzny, Limanowszczyzny. Zapraszam do Łososiny Dolnej już w najbliższą niedzielę.

Fot. Z arch. S. Golonki.

Rozmawiał: Jerzy Wideł

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Łososina jak zwykle, serdecznie zaprasza"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]