Łukasz pokazał już, że potrafi walczyć o zdrowie. Teraz potrzebne środki na rehabilitację po groźnym wypadku w górach
Potrzebna pomoc Łukaszowi z Młyńczysk, który w wyniku wypadku w górach w kwietniu tego roku doznał złamania kręgosłupa, skutkujące paraliżem od pasa w gół. Dotąd bardzo aktywny 36-latek, pasjonat rowerów, został przykuty do wózka. Ma jednak olbrzymią wolę walki, co pokazał 12 lat temu, gdy pokonał chorobę nowotworową. Teraz potrzebuje środków na kosztowną, specjalistyczną rehabilitację.
26 kwietnia tego roku mieszkaniec Młyńczysk w gminie Łukowica, 36-letni Łukasz miał wypadek w górach. Spadł na plecy z wysokości około 2 metrów, doznając poważnego urazu kręgosłupa. Tylko dzięki szybkiej reakcji osób towarzyszących i ratowników GOPR, poszkodowany mężczyzna został błyskawicznie przetransportowany do szpitala, gdzie po wykonaniu tomografu zdiagnozowano u niego niestabilne złamanie kręgosłupa w części piersiowej. Nie było wiadomo co z rdzeniem kręgowym. W trybie ostro dyżurowym został operowany. W trakcie zabiegu stwierdzono, że rdzeń nie został przerwany, jednak w wyniku upadku doszło do znacznego ucisku, co doprowadziło do jego niedotlenienia.
Łukasz jest sparaliżowany od pasa w dół. Nie ma czucia w nogach, podkreśla jedynie uczucie mrowienia, które towarzyszy mu od upadku. Lekarze zalecają aktywną rehabilitację. Obecnie 36-latek przebywa na oddziale rehabilitacyjnym w szpitalu w Nowym Targu, gdzie uczy się wszystkiego praktycznie od nowa.
- Jest to dla niego sytuacja wyjątkowo trudna, bo do wypadku był osobą bardzo aktywną. Uwielbia rowery, szczególnie własnego „Xteczka”, jak go nazywa. Tymczasem brak sprawności fizycznej zmusza go do rezygnacji z wielu planów i marzeń. Łukasz musi być intensywnie rehabilitowany. Wie, że przed nim długa i trudna walka o powrót do sprawności. Dodatkowym utrudnieniem jest związany z pandemią brak możliwości odwiedzin i udzielenia normalnego wsparcia, co bardzo mocno przytłacza całą naszą rodzinę. Jesteśmy codziennie pod szpitalem z telefonem w ręku. Tyle możemy zrobić – pisze siostra 36-latka. - A chcemy zrobić wszystko, co w naszej mocy, bo Łukasz to dla nas i wielu jego znajomych niedościgniony wzór siły i człowieka z żelaza, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych, zarówno w kwestii rowerów jaki i doświadczenia życiowego. Niejednokrotnie udowadniał już, że ma potężną wolę walki i nie traci energii na błahostki. Widzieliśmy to wszyscy, kiedy 12 lat temu walczył z nowotworem. Przeszedł kilka ciężkich operacji i chemioterapii, po których to nie my jego, ale właśnie on podtrzymywał nas na duchu. Nie znam drugiego tak upartego i zmotywowanego do działania, a przy tym wrażliwego na krzywdę innych człowieka. Siła jego charakteru, wykuta w wielu trudnościach, nigdy nie pozbawiła go poczucia humoru i dystansu do siebie. Nawet teraz stara się dostrzegać „pozytywy” sytuacji, choć przecież musi to być potwornie trudne.
Zobacz również:Niestety, przeprowadzone przez rodzinę rozeznanie wśród ofert ośrodków rehabilitacyjnych potwierdziły zapowiedzi lekarzy - tak specjalistyczne zabiegi są bardzo drogie, a ich koszty wynoszą kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie.
- Ta nagła i nieprzewidziana sytuacja jest bardzo trudna dla całej naszej rodziny. Są to ogromne kwoty, które znacznie przewyższają nasze możliwości, mimo wielu wyrzeczeń i starań. Dlatego zwracam się do Was z olbrzymią prośbą o wsparcie finansowe. Pomóżmy Łukaszowi w powrocie do sprawności! Dzięki Waszej życzliwości i hojności chcemy zebrać środki wystarczające na roczną rehabilitację. Z całą ciężką pracą z tym związaną Łukasz poradzi sobie sam, najlepiej na świecie, jestem tego pewna. Jest zmotywowany i chce walczyć o powrót do sprawności i samodzielności, dlatego też wszystkich, którzy tylko chcą - prosimy o pomoc. Każda kwota ma dla nas ogromne znaczenie. Dziękujemy! Nie poddamy się! Xteczko do pionu! - apeluje siostra Łukasza.
Może Cię zaciekawić
Premier Tusk: zagrożenie konfliktem globalnym jest poważne i realne
Podczas 43. Krajowego Zjazdu Delegatów ZNP szef rządu zwracał uwagę, że wojna na wschodzie w rozstrzygającą fazę. "Wszyscy to wiemy. Czujemy, ...
Czytaj więcejOstrzeżenie: uwaga na oblodzenie! W nocy nawet - 8 st. C
Prognozowane są oblodzenia mokrych nawierzchni dróg i chodników po opadach mokrego śniegu, co może znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo mieszk...
Czytaj więcejBędzie obowiązek montowania czujek pożarowych nawet w budynkach mieszkalnych
Europejski Dzień Czujki Dymu obchodzony jest 22 listopada. Podczas konferencji w Akademii Pożarniczej w Warszawie minister spraw wewnętrznych i adm...
Czytaj więcejBadanie: 38 proc. Polaków ma kłopoty finansowe; podobny odsetek stresuje sytuacja materialna
Autorzy badania zauważyli, że liczba osób z kłopotami finansowymi spadła w ciągu roku o 10 pkt proc., deklaruje je 38 proc. badanych. Natomiast ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Zmarł ks. prałat Józef Leśniak - emerytowany proboszcz parafii Tymbark
28 marca 2024 roku, w wieku 91 lat życia, w 68 roku kapłaństwa, zmarł śp. Ks. prałat Józef Leśniak – rezydent w Domu Księży Diecezji Tarno...
Czytaj więcejZmarł ks. prałat Ryszard Stasik - długoletni proboszcz
Informację o śmierci kapłana potwierdziliśmy dziś rano w Kurii Diecezjalnej w Tarnowie. Ks. Ryszard Stasik zmagał się od dłuższego cza...
Czytaj więcejZmarł ks. Bogusław Załucki, były wikariusz parafii Limanowa-Sowliny
Bogusław Załucki urodził się 27 maja 1970 roku w Mielcu jako syn Tadeusza i Władysławy z domu Jamrozy. Pochodził z parafii Gawłuszowice. Egzam...
Czytaj więcejNie żyje ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
Z ogromnym bólem i głębokim żalem informujemy, że dzisiaj o 8:00 rano w szpitalu w Chrzanowie zmarł po ciężkiej chorobie nasz ukochany Przyjac...
Czytaj więcej- Premier Tusk: zagrożenie konfliktem globalnym jest poważne i realne
- Ostrzeżenie: uwaga na oblodzenie! W nocy nawet - 8 st. C
- Będzie obowiązek montowania czujek pożarowych nawet w budynkach mieszkalnych
- Badanie: 38 proc. Polaków ma kłopoty finansowe; podobny odsetek stresuje sytuacja materialna
- ZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
Komentarze (4)
A dla tego gościa na rowerze szybkiego powrotu do pełni zdrowia!