7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Matki Heroski

Opublikowano 26.05.2015 08:45:53 Zaktualizowano 05.09.2018 07:24:57 TISS

Macierzyństwo to jedna z największych sił w naturze. Katarzyna Rogowiec i Małgorzata Michalik udowadniają to w sposób szczególny.

Olimpia powywracała moje priorytety
KATARZYNA ROGOWIEC. 38 lat. Góralka z Rabki jest niepełnosprawna. Nie ma rąk. A jednak – jak mówi – jest szczęśliwą, spełnioną kobietą. Ma wspaniałych rodziców, cudowne dziecko, kochającego męża, ciekawe życie pełne sportowych i osobistych sukcesów. Jako mama pierwszy raz obchodziła Dzień Matki w 2014r. Gdy jej córka – Olimpia przyszła na świat i gdy okazało się jak bardzo potrzebuje bliskości – mistrzyni olimpijska zawiesiła intensywne treningi i mimo wywalczenia kwalifikacji nie pojechała w 2014 r. walczyć o medale w Soczi. – Odkąd ją mam, jestem cierpliwsza, mam dla samej siebie większą dozę przyzwolenia na bycie mniej aktywną w sferze zawodowej, w sporcie. Olimpia po prostu powywracała moje priorytety. Jest najwyżej na ich liście. Inne sprawy przy niej schodzą na plan dalszy, bo po prostu chcę poświęcić czas przede wszystkim jej. Rezygnuję więc z wyjazdów, ze spotkań towarzyskich, z koncertów – opowiada. Zrezygnowała też z medali. Jak mówi – rozdział życia zdominowany przez intensywną karierę sportową w dziedzinie, w której odnosiła największe sukcesy – czyli w narciarstwie biegowym pewnie już trzeba zamknąć. Poszukać czegoś „spokojniejszego”, łatwiejszego do pogodzenia z macierzyństwem. – Może spróbuję teraz strzelectwa sportowego? Jeśli Olimpia pozwoli – zastanawia się Kasia.
Iwona Kamieńska
Fot. Arch.

Wejdź na http://www.sc.org.pl/projekty/zostan_orlem/ i poznaj więcej historii, które Cię uskrzydlą. Stowarzyszenie Sursum Corda w Nowym Sączu realizuje projekt „Akademia Orłów”.
Marzenia matki


MAŁGORZATA MICHALIK. 40 lat.Sądeczanka samotnie wychowuje pięcioro dzieci, w tym troje z orzeczeniem o niepełnosprawności. Najstarszy – Grzegorz ma już 22 lata, od niedawna podjął pracę. Kasia niebawem skończy 18 – uwielbia czytać, szkoli się na cukiernika. Krzyś ma 14 lat – jest wyjątkowy. Czasem pozostałe dzieci są o niego zazdrosne. – Mówią, że kocham go najbardziej. A ja tłumaczę, że kocham go inaczej – wyjaśnia pani Małgorzata. Krzyś jest upośledzony umysłowo i ruchowo. Mikołaj – 13 lat – urodził się z wadą słuchu, jest opiekuńczym dzieckiem. Najmłodsze bliźniaki: Krystian i Kamil chodzą do zerówki. Sympatyczne rozrabiaki. Jeden z nich, z uwagi na lekki niedowład nogi, ma również orzeczenie o niepełnosprawności. – Dzieci są całym moim życiem. A Krzyś przez swą chorobę w szczególności – przyznaje Małgorzata Michalik, pokazując swoje odmrożone ręce, od zmieniania łańcuchów w samochodzie zimą, kiedy codziennie woziła syna na rehabilitację. Wtedy mieszkała poza Sączem. – Moim marzeniem było wówczas, by Krzyś nauczył się chodzić. Udało się. Ostatnio spełniło się kolejne – Krzyś mógł przystąpić do Komunii Świętej. Teraz z całej siły pragnę usłyszeć jego głos. Choć jedno słowo: mamo.
KG Fot. KG

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Matki Heroski"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]