4°   dziś 4°   jutro
Sobota, 30 listopada Maura, Andrzej, Justyna, Justyn, Konstanty, Ondraszek, Maura

Mgr Mors maluje pociąg! Chce skończyć do soboty

Opublikowano  Zaktualizowano 

We wtorek na frontowej ścianie jednego z bloków przy ul. Broniewskiego w Nowym Sączu można było zobaczyć… zarys lokomotywy. Powstaje tam mural, o wykonanie którego poprosiły znanego sądeckiego artystę członkinie niewielkiej, bo liczącej tylko 30 mieszkań, wspólnoty mieszkaniowej.

O pomyśle wykonania muralu pisaliśmy: http://sacz.in/wydarzenia/news;juz-jutro-mgr-mors-namaluje-na-bloku-pociag,30820.html

30 kolejarskich mieszkań

Nie jest to zwykła wspólnota. Niemalże wszyscy mieszkańcy dwóch klatek to kolejarze.

- Wszyscy ci, którzy się tu wprowadzili 46 lat temu, pracowali na nowosądeckiej lokomotywowni. Mieszka tu sporo dawnych maszynistów. Tworzymy niewielką wspólnotę, to raptem 30 mieszkań. Zarządzamy wraz z koleżankami naszą wspólnotą „babską ręką”- śmieje się pani Barbara Kościółek, członkini Zarządu Wspólnoty, jedna z pomysłodawczyń wykonania muralu.

- Właśnie teraz odnawiana jest jedna ze ścian naszego bloku. Po jednym z zebrań z mieszkańcami zastanawiałyśmy się w wraz z koleżankami, co jeszcze można by zrobić? Chciałyśmy wpaść na jakiś oryginalny pomysł, zrobić coś ciekawego, związanego z naszą małą społecznością. I udało nam się. Odszukałyśmy kontakt do pana Mariusza Brodowskiego, Magistra Morsa, którego niezwykłą twórczość bardzo podziwiamy, i spytałyśmy go, czy nie namalowałby na naszym bloku jakiegoś kolejowego motywu. Zgodził się bez wahania i już za parę dni będziemy mieć będzie piękną lokomotywę. Może uda się ją skończyć już w najbliższą sobotę, wszystko zależy od pogody. Zrobimy uroczyste odsłonięcie muralu - mówi pani Barbara.

Opowieść o życiu mieszkańców

- Tytuł obrazu przedstawiającego lokomotywę to „Kolej na ciebie” - mówi Mariusz Brodowski, czyli Mgr Mors. - Będzie to opowieść o życiu tutejszych mieszkańców, którzy pracowali albo nadal pracują na kolei. Chcemy w jakiś oryginalny sposób przedstawić ich życie, dlatego nie będzie to zwykły mural. Panie śledzą moją twórczość nawet na Facebooku. Moim zdaniem to piękna sprawa. Na ogół gdy tworzy się murale, to jest to po prostu praca. Oczywiście także sztuka, ale w innych przypadkach nie miałem takiej relacji z pomysłodawcami. Panie do nas przychodzą, wspólnie omawiamy kolory i inne detale obrazu. Dostałem super temat do zrealizowania, szkice konsultowałem z pomysłodawczyniami. Jedna z pań zauważyła, że tory są wąskie, więc je poprawiliśmy. Druga dodała, aby na obrazie nie było za dużo zieleni, bo teren jest bardzo zadrzewiony. Tak to się kręci, ciągle mamy nowe pomysły – opowiada Mgr Mors, który jak sam kiedyś powiedział, chętnie angażuje się w przedsięwzięcia, które łączą sądeczan. Tak było w przypadku Alfabetu MORSa – cyklu obrazów przedstawiających słowa, w których najczęściej popełniamy błędy językowe.

Co jeszcze znajdzie się na muralu? - Na górze będzie napis „Kolej na Ciebie”. Chodzi mi w tym haśle o inspirację. Tworzę spontanicznie, sam nie wiem, co jeszcze się tu „urodzi”. Trzeba przychodzić i patrzeć na bieżąco. Może skończymy już do soboty? – zastanawia się Mariusz Brodowski.

- Hasło naszego muralu można różnie interpretować. Np. może coś zrobić ze swoim życiem, wyruszyć w jakąś podróż? Może pociągiem retro? W końcu malujemy ciuchcię – dodaje ze śmiechem Barbara Kościółek.

Koszty namalowania obrazu pokrywa wspólnota. - Koszty pracy pokryjemy z funduszu remontowego. Pieniążki, które początkowo planowałyśmy wydać na pomalowanie ściany, przeznaczymy właśnie na farby potrzebne do namalowania obrazu – dodaje pani Barbara. - Byleby tylko nikt nam tego nie zamalował jakimiś napisami, nie zniszczył – apeluje członkini Zarządu Wspólnoty.

Jeszcze jeden kolejowy akcent w Nowym Sączu

Z pomysłu cieszy się Łukasz Wideł, wiceprezes Nowosądeckiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei, które organizuje przejażdżki pociągiem retro. – Pomysł pań bardzo nam się podoba, gorąco go popieramy. Będzie to jeszcze jeden kolejowy akcent w naszym mieście. Cieszymy się, że kolej znajdzie swoje zastosowanie w tzw. „street arcie”, czyli sztuce ulicznej. W końcu Nowy Sącz stał kiedyś koleją, jak głosiło dawne przysłowie. A znając uliczną sztukę Mgr. Morsa wykonanie na pewno będzie bardzo ciekawe – dodaje Łukasz Wideł.

Tekst przeczytasz także w wydaniu Dobrego Tygodnika Sądeckiego: https://issuu.com/dobrytygodnik/docs/22_2016

Fot. AM

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Mgr Mors maluje pociąg! Chce skończyć do soboty"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]