3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Mieszkańcy bez dojazdu z powodu sąsiedzkiego konfliktu - drogę... zasypano

Opublikowano 

Męcina. Do kilku domów w Męcinie nie ma dojazdu – powodem jest sąsiedzki konflikt i sprawa ustalenia własności odcinka prywatnej drogi o długości kilkudziesięciu metrów. Po tym, jak fragment zasypano ziemią i kamieniami, mieszkańcy obawiają się, że w razie zagrożenia służby nie dotrą do nich na czas.

Mieszkańcy z kilku domów na terenie jednego z osiedli w Męcinie twierdzą, że użytkując drogę od kilkudziesięciu lat, we własnym zakresie i na własny koszt starali się ją utrzymać w należytym stanie. Teraz postanowili rozwiązać sprawy własnościowe, a następnie przekazać grunt samorządowi pod budowę drogi gminnej. 

Z powodu braku zgody jednego z właścicieli doszło do konfliktu, który zaostrzył się w momencie skierowania sprawy do sądu. Wówczas przejazd został całkowicie zablokowany. Drogę najpierw zastawiono przyczepą rolniczą, później zaś nawieziono w to miejsce ziemię z kamieniami. 

- Rodziny z sześciu domów ubiegają się o uregulowanie stanu prawnego tej drogi, do czterech nie ma w tym momencie żadnego dojazdu – mówi jedna z osób mieszkających na osiedlu. 

Zobacz również:

Mieszkańcy obawiają się teraz, że w razie zagrożenia służby nie dotrą do nich na czas. - Nie dojedzie do nas karetka pogotowia, nie dotrze do nas straż pożarna. Te domy nie mają żadnego innego dojazdu. Na osiedlu mieszkają też małe dzieci, rodzice muszą przechodzić przez ziemię, śnieg i lód, by zaprowadzić je do szkoły i przedszkola, bo samochody zostawiają niżej - mówi nam kolejna osoba z Męciny. 

W sprawie interweniowała policja, powiadomiono także władze gminy. - Sytuacja jest trudna, ale gmina nie ma żadnej możliwości, by ją rozwiązać. Już dwa lata temu chcieliśmy przejąć grunt pod drogę gminną, ale nam się to nie udało. Byłem na miejscu we wtorek, ale rozmowy są trudne, bo w grę wchodzą sąsiedzkie zaszłości. Sprawa zapewne zakończy się w sądzie, rozprawa ma się odbyć w połowie stycznia – powiedział nam wójt gminy Limanowa Jan Skrzekut. 

Komentarze (23)

saxon
2021-12-16 06:04:49
23 8
Zanim gościu zasypał drogę , to musieli go nieźle wkurzyć .
Słowem - wszyscy się w końcu dowiedzieli gdzie się kończy ich , a zaczyna własność gościa. Nie znam sprawy , ale takich sytuacji w gminie
gdzie sąsiadom się "nalezy" i koniec , można mnożyć, a że dziecka się kilkadziesiąt metrów przejdą po śniegu, to im tylko na zdrowie wyjdzie .
Odpowiedz
Shell
2021-12-16 06:06:31
0 15
Co za ludzie . Jak można tak komuś utrdniać życie zaraz święta wigilia masakra co za podłość
Odpowiedz
saxon
2021-12-16 06:39:19
17 12
Dopóki sąsiedzi nie podali sprawy do sądu , to droga była przejezdna - wynika z artykułu . Własność jest własnością . Koniec kropka . Facet mógł tam wywieźć nawet kupę gnoja , bo jest na swoim . Założę się , że za "przekazanie" tych kilku arów zażądał zapłaty , co jest logiczne i normalne , a sąsiedzi zamiast zrobić zrzutkę , chłopu zapłacić , a potem dopiero teren przekazywać gminie , to pobiegli do sądu . Facet nikomu niczego nie zabrał , ani nie ukradł , tylko w dość oryginalny sposób "zaznaczył" teren . Wcześniej napewno dowiedział się od wspaniałych sąsiadów jaki to z niego /&@#! . Przecież oprócz sądu , polecieli do limanowa.in jaka to się im krzywda dzieje . Nie bój , służby jak trzeba będzie dojadą .
Odpowiedz
M44
2021-12-16 06:55:23
0 5
Tak się dzieje jak się nie ureguluje prawnie wszystkiego od początku do końca przed budowami itp tylko ustala na tzw gebe a nikt nie wie jak się zmieni sytuacja za jakis czas, widać że tutaj już walka ostra i ot efekty
Odpowiedz
negocjacje
2021-12-16 07:13:29
0 8
Ole....wie z nikim nie żyją w zgodzie sąsiedzi chcieli wykupić zapłacić ale Olek...wie chcieli tak ogromne pieniądze że nawet ich wnukowie i synowa uciekli i chcą być jak najdalej od tej rodziny Włodarczyk za udzielaną pomoc tej rodzinie w różnego rodzaju sprawach także w sprawie drogi ,grożenie innym będziesz najsłynniejszym w TVP
Odpowiedz
martyna5312atwppl
2021-12-16 07:17:58
2 11
Proszę nie nie wypowiadać jeżeli się nie zna stacji, wszytko było ale jeżeli ma się do czynienia z takimi ludźmi jak oni o których ostatnio było głośno w " innej sprawie" proszę się nie wypowiadać, miałam kontakt z nimi raz wystarczy. Współczuję tyle mogę powiedzieć proszę walczyć o to co się należy bo ten co zasypal, nie jest żadnym właścicielem "tej drogi" a jeżeli było użytkowane przez ponad 30 lat droga była i będzie a pan ziemię to niech se wyspie na podwórko
Odpowiedz
xyzzxy32167
2021-12-16 07:47:26
0 10
@Saxon To w jakim celu się wypowiadasz, jak sam twierdzisz, że sprawy nie znasz?
Odpowiedz
martyna5312atwppl
2021-12-16 08:13:37
0 9
Bo jest to jeden z państwa "O" broni swojej rodzinki która utrudnia i naraża innych
Odpowiedz
Oserwator
2021-12-16 09:20:03
0 12
Po co wozić ziemię i to z kamieniami, ponosić koszty oraz narażać się na stres. Każdy wcześniej czy póżniej dostanie ok. 1,5 m ziemi za darmo. Święta idą, zdrowia i zgody życzę.
Odpowiedz
zabawny
2021-12-16 09:58:26
0 3
"saxon
2021-12-16 06:39:19
, a sąsiedzi zamiast zrobić zrzutkę , chłopu zapłacić , a potem dopiero teren przekazywać gminie ,"

Porąbało CIĘ ? czy wypuścili Cię z ZOZ imienia Babińskiego , to by wszystko wyjaśniało . :)

Przekazać nieodpłatnie urzędowi swój teren pod drogę publiczną to norna na terenach wiejskich , ale wyłożyć forsę na działkę by się jej zaraz pozbyć ZA DARMO , to tylko ty "mądry człowieku" mogłeś coś takiego wymyślić .
Odpowiedz
pacho
2021-12-16 10:33:50
0 3
ustanowienie służebności drogi koniecznej (idealnie za jednorazową opłatą) albo zasiedzenia
wbrew pozorom takich spraw w limanowskim jest sporo
https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/8142465,na-czym-polega-sluzebnosc-drogi-koniecznej.html
Odpowiedz
pacho
2021-12-16 10:37:24
0 4
.. jak mój ś.p. sąsiad kiedyś mówił,
popatrz tam ,
tam dwóch gospodarzy całe życie kłóciło się o kawałek drogi, jeden drugiemu blokował przejazd na pole i co ? no nic, nie żyją, wzięli ja sobie do grobu ...
Odpowiedz
Rav
2021-12-16 11:04:32
0 2
Była prośba o sprzedaż udziałów drogi ale właściciel poinformował że się nie zgadza a jeżeli sprzeda to za 300 tys zł. A ludzie chcą żyć, budować itd. ale bez drogi to niestety niemożliwe...
Odpowiedz
kwiatek1
2021-12-16 11:12:34
0 2
co za oszoł..... znam taki. do grobu zabiorą ten kawałek. że nie mam mocnych na takich. powinno być prawo że do domu każdy musi dojechać i drogę się tyczy i nie ma prywatnych pseudo właścicieli. jak nie dojedzie straż czy karetka to obciążyć prawnie takiego za utrudnienia służb.
Odpowiedz
Manitou
2021-12-16 14:07:08
0 0
Na takie sytuacje powinna być jakaś "specustawa" , tu powinno być tak jak w przypadku inwestycji państwowych, wywłaszczenie odszkodowanie i po sprawie i do widzenia a tak to będzie się ciągło latami, znając nasze sądy!
Odpowiedz
pacho
2021-12-16 14:22:27
0 0
@Mantou, tez się wkurzam ale wszelkich specustaw się boje , bo mogą łatwo prowadzić do nadużyć nie dając drogi do odwołania od decyzji jakiegoś urzędnika , więc dla mnie tylko szybkie sądy , niestety jeśli przed ostatnia ich reformą czekało się na taki wyrok (zakładając wszystkie odwołania) około 1 do półtorej roku to obecnie tyle się czeka często na sam wpis do KW.
Ale jest coś takiego jak zabezpieczenie przedmiotu sporu, no jeśli to się uda to można jeździć do czasu wyroku.

http://doktorhasiewicz.pl/sluzebnosc-drogi-koniecznej-droga-konieczna/czy-moge-uzyskac-zabezpieczenie-przejazdu-na-czas-trwania-sprawy-sadowej/
Odpowiedz
szaradaa
2021-12-16 14:28:36
0 0
Był taki jeden wójt w Gminie, który ze swoimi "wspólnikami" bez pytania ,zgody, i zadośćuczynienia właściciela wywlaszczał i robił drogę gminną. Miał swoje "sposoby"
Zachodzi prawdopodobieństwo, że ci z Męciny zbyt małą gratyfikację za' zalatwienie" tej sprawy oferowali i mało było do podziału?
Odpowiedz
abc58
2021-12-16 15:07:08
0 2
Od dawna jest prawo budowlane, które mówi. Żeby dostać pozwolenie na budowę trzeba mieć dostęp do drogi publicznej
.To ja się pytam kto wydał pozwolenia na budowę tych domów co teraz nie mają prawnego dostępu do drogi publicznej. To niech teraz idą do sądu z gminą czy też wydziałem budownictwa o odszkodowanie za domy , a domy rozebrać.
Odpowiedz
bigi18
2021-12-16 22:19:15
0 1
Jeśli droga jest uzytkowana dłużej jak 25 lat to nie ma żadnego problemu. Staje się publiczna i tyle. Zawsze znajdzie się jakiś chu. co myśli że mu wszystko wolno. A kto robił ta drogę? Bo jeśli gmina z publicznych pieniędzy to ten Pan wcześniej wyraził zgodę na budowę drogi publicznej na swoim gruncie więc teraz grunt jego ale droga publiczna. Tak właśnie dawniej drogi się robiło. Na gębę.
Odpowiedz
bigi18
2021-12-16 22:23:05
0 0
Saxon
Od zawsze twierdziłem że całkiem normalny nie jesteś i stwierdzam że niezależnie od tematu wciąż mi udowadniasz że że mam rację. Niby katolik, niby patriota ale bliźniemu i rodaków wilk. Lecz się człowieku i zastanów się w końcu kim jesteś i co to znaczy!
Odpowiedz
martyna5312atwppl
2021-12-17 07:41:15
0 0
Szanowne państwo O-sy Święta idą a wy robicie takie coś bliźniemu? Kim wy jesteście by narażać maloletnie dzieci na stres, ale już niedługo wami się zajmą a tam u góry za swoje dostaniecie odpowiednią karę i mieć znajomości nie będziecie
Odpowiedz
GlaGle
2021-12-19 19:35:03
0 0
Był już taki - chciał za kilka metrów istniejącej drogi dziesięć tysiaków - chciałem dać pięć .. też zablokował, natrudził się, bramę postawił i po zgłoszeniu sprawy do sądu udało mi się uzyskać służebność sądową za ... 200 złotych :)
Koleś za adwokata zapłacił 3 tysiące :)
Do tej pory w pas mu się kłaniam że mi tyle kasy zaoszczędził :)
Odpowiedz
peres
2021-12-19 20:36:07
0 1
A może przedstawiciel partii rządzącej, poseł z Męciny coś poradzi? Jakoś rozwiąże ten problem? Czy tylko wtedy, kiedy trzeba stanąć do fotki i przeciąć wstęgę, to wtedy można na niego liczyć?
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Mieszkańcy bez dojazdu z powodu sąsiedzkiego konfliktu - drogę... zasypano"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]