2°   dziś 1°   jutro
Czwartek, 21 listopada Janusz, Konrad, Albert, Maria, Regina

Mieszkańcy mają dość. Kto dokończy remont?

Opublikowano 16.06.2023 06:30:00 Zaktualizowano 17.06.2023 07:17:45 pan

Władze powiatu zmuszone były ogłosić postępowanie przetargowe na dokończenie remontu drogi powiatowej 1555K Laskowa-Ujanowice. Wartość ofert waha się od 21,8 mln do 27,5 mln zł. W przetargu uczestniczył także poprzedni wykonawca, który nie dokończył zadania i miał złożyć pozew do sądu. Zatrzymanie postępów prac i wynikające z tego niedogodności coraz bardziej niepokoją okolicznych mieszkańców.

Na początku czerwca dokonano otwarcia ofert w postępowaniu przetargowym na dokończenie przebudowy drogi powiatowej pomiędzy Laskową a Ujanowicami. 

W przetargu wystartowało pięć firm z Limanowej, Kamienicy, Nowego Sącza i Wrocławia. Najtańszą ofertę złożyła spółka STRABAG Infrastruktura Południe - wyceniła ona prace na kwotę 21 mln 832 tys. zł. Kolejno dwie nowosądeckie spółki - Przedsiębiorstwo Robót Drogowo-Mostowych S.A. oraz ZBD sp. z o.o. sp. k. - złożyły podobne oferty, opiewające na, kolejno: 22 mln 443 tys. zł i 22 mln 420 tys. zł. Z kolei spółka ZIBUD z Kamienicy zaoferowała wykonanie prac za 25 mln 906 tys. zł. Najdroższą ofertę w przetargu złożyło Przedsiębiorstwo Drogowo-Mostowe LIMDROG z Limanowej - na kwotę 27 mln 569 tys. zł. To wykonawca, który wygrał pierwszy przetarg ofertą poniżej wartości kosztorysowej. Według kosztorysu zadanie miało kosztować 30 mln 365 tys. zł. Tymczasem umowa zawarta w 2021 roku w wyniku postępowania przetargowego opiewała na 21 mln 941 tys. zł. 

Zaplanowana na trzy lata przebudowa drogi powiatowej pomiędzy Laskową a Ujanowicami miała zakończyć się w tym roku. Roboty zaplanowano na trzech odcinkach o łącznej długości 10 km. Tymczasem inwestycja stoi w miejscu. Wykonawca, który zrealizował już część prac, żąda od powiatu waloryzacji wynagrodzenia w związku ze znaczącym wzrostem kosztów.

Zobacz również:

W innych, podobnych przypadkach, samorząd zawierał ugody sądowe z firmami, które realizowały drogowe inwestycje na Limanowszczyźnie i wykazały wzrost kosztów w porównaniu do realiów, w których rozstrzygano przetargi i podpisywano umowy. 

W przypadku największego pod względem zakresu i najbardziej kosztownego zadania do takiego porozumienia nie doszło. 

Na koniec marca biegłego roku LIMDROG skierował do powiatu pismo, informując o „zaistnieniu okoliczności, które mogą przeszkodzić prawidłowemu wykonaniu umowy”. Chodziło przede wszystkim o wybuch wojny na Ukrainie i sankcje gospodarcze. Firma pisała też o nagłym odpływie pracowników i podwykonawców, będących obywatelami Ukrainy; o zakłóceniach w łańcuchach dostaw oraz gwałtownym wzroście cen materiałów budowlanych, paliwa czy kosztów energii. Na początku lipca wykonawca przedłożył kolejne pismo, stanowiące wniosek o zmianę zawartej umowy w zakresie wynagrodzenia. 

Kwota roszczenia, na dzień złożenia wniosku, określona jako faktyczny wzrost kosztu robót, wynosiła 7 mln 820 zł. Według informacji przekazanych nam przez powiat w lutym tego roku, za prace zrealizowane do tej pory wypłacono firmie 9 mln 719 tys. zł.

Mieszkańcy mają dość

Co jakiś czas z naszą redakcją kontaktują się kolejni okoliczni mieszkańcy, którzy mają dość problemów z drogą. 

Stan drogi jest tragiczny. Nie do pojęcia jest, że w 2023 roku droga powiatowa może być w takim stanie. Czemu nikt jej nie remontuje? Przyjechali do mnie na święta z rodziny i wygięli felgę, bo wpadli w dziurę pomiędzy Laskową a Kamionką - pisał na początku maja w wiadomości do redakcji czytelnik portalu. 

Później w tej sprawie skontaktował się z nami kolejny z mieszkańców gminy Laskowa. Informował nas, że miejsca, w których były największe dziury i koleiny zrealizowano doraźne prace remonterem, choć jego zdaniem nie zrobiono tego należycie i przyniosły one oczekiwanego rezultatu. 

Tak się nie da żyć. Droga jest tragiczna. W dodatku nocy nie możemy spokojnie spać z powodu hałasu, jaki robią rozpędzone ciężarówki, przejeżdżające tędy regularnie. Nie widać policji, która by to kontrolowała, nie widać drogowców, którzy powinni remontować drogę - mówi rozgoryczony mieszkaniec Kamionki Małej. 

“Zarząd nie dopuszcza myśli, że nie damy rady”

Zapewniam w imieniu zarządu, że jesteśmy w terminie, tak jak przedstawiałem, jest to trzyletnie zadanie. Przedsiębiorca poinformował nas, że nie będzie dalej realizował tego zadania i kieruje sprawę do sądu. Niezwłocznie podjęliśmy działania, zgodnie z prawem, ogłosiliśmy postępowanie przetargowe - mówił na ostatniej sesji starosta Mieczysław Uryga. 

Odpowiadając na pytania Doroty Stanisławczyk i Jolanty Grzegorzek, starosta tłumaczył, że powiat trafił z realizacją tego zadania na trudny okres, w którym gwałtownie zmieniały się ceny m.in. paliwa.

Powołałem komisję, która to przeanalizowała i nie mogliśmy zgodzić się na taki wzrost dofinansowania, którego żądał wykonawca. Przy innych (inwestycjach – przyp. red.) przed sądem udało się znaleźć kompromis, ale musiało to zostać udokumentowane, patrząc też na inflację. Dobrze, że udało się zrobić część tego odcinka, podbudowę i nawierzchnię, to jest zrobione - powiedział Uryga.

Przypomniał ponadto, iż powiat wystąpił do wojewody o przedłużenie terminu rozliczenia dofinansowania, by samorząd nie musiał zwracać pozyskanych pieniędzy. Według starosty, w tym względzie powiat “ma przychylność” wojewody. 

Jolanta Grzegorzek, radna z gminy Laskowa, pytała w trakcie czwartkowej sesji, czy w ramach trwającego postępowania zostały złożone jakieś oferty. Dociekała również, czy dotychczasowy wykonawca, który zrezygnował z realizacji zadania, może startować w drugim przetargu. 

Ponad 4 km jest zrobione, ale ponad 6 km jest do zrobienia. Powtarzam to jak mantrę: tym, którzy jeżdżą tamtędy dwa razy dziennie, szczerze współczuję. Jest tam co prawda teraz przejechane remonterem, no ale... jest jak jest - oceniła. 
Inwestycja nie jest zagrożona, już wpływają pytania, więc zainteresowanie jest. Dostęp do przetargu jest nieograniczony, więc poprzedni wykonawca też może startować - odpowiedziała wicestarosta Agata Zięba. 
Czy może nie być nas stać na wykonanie tej inwestycji, jeśli oferty okażą się droższe? - pytała z kolei radna Dorota Stanisławczyk.
Pocieszające jest to, że jesteśmy w dobrym czasie, bo tanieje paliwo, nie? Będziemy decydować, patrzymy na inne działania, na oszczędności. Wcześniej znaleźliśmy się w złym czasie, ufam że teraz jesteśmy w dobrym. Proszę mieszkańców o zrozumienie, oświadczam że robimy wszystko, by tę inwestycję oddać w terminie i pieniędzy nie zwracać – deklarował Mieczysław Uryga.

Głos zabrał też Wojciech Włodarczyk z Zarządu Powiat, który oświadczył, iż “zarząd nie dopuszcza myśli, że nie damy rady”.

Zakres prac

Inwestycja polega na przebudowie drogi powiatowej nr 1555 K Łososina Dolna – 

Ujanowice – Młynne na trzech odcinkach o łącznej długości 10 km, w miejscowościach Kobyłczyna, Ujanowice, Strzeszyce, Krosna, Kamionka Mała i Laskowa (od granicy powiatu w Kobyłczynie aż do centrum Laskowej). 

Zakres zadania obejmuje dostosowanie drogi do ruchu ciężkiego poprzez wykonanie: odcinkowej pełnej wymiany konstrukcji jezdni, wzmocnienie jezdni siatką stalową, wykonanie nowej nawierzchni bitumicznej (warstwa wiążąca i ścieralna), wzmocnienie pobocza drogi wraz z częściowym utwardzeniem bitumicznym, a także odcinkowe wykonanie chodników w miejscowościach Strzeszyce, Kamionka Mała i Laskowa. 

Zaplanowano też regulację odwodnienia, przebudowę skrzyżowań z drogami gminnymi, zjazdów, odcinkowe umocnienie skarp płytami ażurowymi, odcinkową przebudowy kolidującej sieci teletechnicznej oraz montaż urządzeń bezpieczeństwa ruchu, takich jak bariery ochronne, wyspy segregacyjne oraz oznakowanie poziome i pionowe.

"Historyczna" inwestycja

Ostatni raz droga była gruntownie remontowana w 2010 roku. To była, jak wielokrotnie podkreślano, historyczna inwestycja. Wspólne przedsięwzięcie powiatów limanowskiego i nowosądeckiego pochłonęło ponad 22 mln złotych. Łącznie przebudowano 12,7 km drogi, z czego 9 km na terenie powiatu limanowskiego. Remont miał usprawnić ruch i poprawić dostępność komunikacyjną regionu. Zaraz po odbiorze (tuż przed wyborami samorządowymi w 2010 roku) informowaliśmy, że droga jest źle wykonana. A po pierwszej zimie informowaliśmy, że na drodze widać pęknięcia. Z każdym kolejnym rokiem nawierzchnia była w coraz to gorszym stanie; tworzyły się koleiny i ubytki w jezdni.

Do poprawek jednak nie doszło. Ówczesny starosta podkreślał, że choć przy realizacji inwestycji wykonano solidną podbudowę z siatki i betonu, to mimo tego droga nie wytrzymała obciążeń. Według Jana Puchały winna była... „nieszczęsna” lokalizacja. Jan Puchała zapowiedział jednak, że planowany remont drogi powiatowej od Młynnego do centrum Laskowej będzie zrealizowany przy użyciu dodatkowych wzmocnień. Zapowiadany wtedy remont nie nastąpił. Przebudowa drogi realizowana jest dopiero teraz.

Komentarze (13)

zabawny
2023-06-16 07:44:25
0 3
DOTYCHCZASOWA ZAPŁATA I NAJTAŃSZA KWOTA NOWEGO PRZETARGU , JEST O OKOŁO 2 MILIONY DROŻSZA OD OD SUMY KWOT ŻĄDANYCH WCZEŚNIEJ PRZEZ OBECNEGO WYKONAWCĘ -
ALE
I TAK POWIAT ODTRĄBI WIELKI SUKCES . :)

PANIE REDAKTORZE , NIE PISZE SIĘ " Zatrzymanie postępów prac i wynikające z tego niedogodności coraz bardziej niepokoją okolicznych mieszkańców." LECZ MOŻNA NAPISAĆ : strasznie wqr*wieni są ludzie na starostwo , za ponadprzeciętne niszczenie pojazdów . :)
Odpowiedz
Manitou
2023-06-16 08:18:18
0 0
"Łańcuchy dostaw" hehe trąci Bartosiakiem :)
Odpowiedz
PR1
2023-06-16 08:47:33
1 3
Ruski Ład. Stan drogi odzwierciedla stan rządów Prawa i Sprawiedliwości - Kulawego z Żoliborza i Kłamcy Morawickiego...
Odpowiedz
StMi
2023-06-16 08:55:54
0 0
Dotychczasowy wykonawca ponownie złożył ofertę - to tak jak dozorca Anioł z Alternatywy 4 - po totalnej katastrofie awansował na nadzorcę

jak to mówią: pomieszkasz w Polsce i żaden cyrk już nie będzie cię śmieszyć.
Odpowiedz
2018limanowa
2023-06-16 10:46:15
0 0
Mam prośbę do redakcji. Czy moglibyście ustalić w jaki sposób wykonawca, który nie dotrzymał umowy został ukarany?
Odpowiedz
widok1
2023-06-16 11:11:35
0 0
Mamy nieudaczników urzędników. Ale co wymagać od naprawiacza telewizorów i innych podobnych typów. Toć to samo w łukowicy, nieudacznik goni nieudacznika. Prawdziwy menadżer nie pcha się do koryta. Ten już spier....lił termy w Porębie i jeszcze dalej pierd..li. No trudno trzeba przeczekać jeszcze ten rok i wypierd..aj.
bigi18
2023-06-16 14:50:26
0 0
Wystartuj Ty. Wtedy będzie gwarancja że paliwa i materiały nie będą drożeć i pieniądze będą na wszystko.
Odpowiedz
Manuella
2023-06-16 13:05:57
0 1
Mieszkańcy?? A kierowcy? Są osoby które muszą przejechać tamtędy 2x dziennie. Wieczny problem z zawieszeniem. Nie wspomnę o żarówkach - ja ma H7 które co kilka tygodni wymieniam bo się palą.
1. Dlaczego powiat się nie dogadał z Limdrogiem i nie dołożyli im pieniędzy?? Nikt nie spodziewał się takiego 2022roku. Inne gminy, powiaty dokładały wykonawcom robót mimo, że nie było to gwarantowane w umowach - ale trzeba mieć łeb na karku.
2. Dlaczego ST siatki pod asfalt jest napisana pod jednego producenta??
3. Co z chodnikiem w Kamionce? Został zrobiony, ale jest na nieoddanym odcinku więc Limdrog nie wziął za niego pieniędzy? Jeśli wziął, to chyba trzeba go rozebrać, zrobić podbudowę i położyć od nowa - w ramach gwarancji.
Odpowiedz
Oserwator
2023-06-16 13:32:25
0 5
Samorządowcy z Powiatu i Gminy Laskowa zamiast gonić za Terleckim, powinni skupić się na realizacji zadań i rozwiązywaniu problemów mieszkańców i kierowców. Za to pobierają wynagrodzenie i diety. Jeżeli ktoś myśli o karierze politycznej, to niech wyprowadzi się do Warszawy. My potrzebujemy dobrych gospodarzy a nie polityków.
Odpowiedz
konto usunięte
2023-06-16 14:19:33
0 1
przez pół roku nic nie robili.. ciekawe dlaczego? zostawili taki rozpiernicz na zimę. tam była prawdziwa ślizgawica..ale co ich to obchodzi bo to nie oni tam jeździli swoimi furami..ciekawe jaką kare za to dostali jeśli dostali..
Odpowiedz
Jaworina
2023-06-16 15:14:24
0 0
Wielkie niby zdziwienie a patologia z przetargami na samorządowe drogi są ogólnie znane i trwają już kilkadziesiąt lat i nikt z tym nic nie zrobił. Ponieważ komisje muszą praktycznie wybrać najtańszą ofertę więc wykonawcy dają oferty dużo poniżej wartości inwestycji i albo sprawę załatwia się aneksami do umowy albo wykonawca z góry zakłada że nie dotrzyma wszystkich wymogów technicznych wykonania a ponieważ to wykonawca opłaca inspektora nadzoru jakoś się to kręci, tyle że mamy najgorsze i jednocześnie najdroższe drogi na świecie bo nierzadko jeszcze przed zakończeniem inwestycji trzeba je remontować. A już kompletnym wyrzuceniem publicznych czyli naszych pieniędzy w błoto jest budowa drogi która nie jest przeznaczona dla tirów a tiry po niej jeżdżą, tak jak podobno na tej omawianej drodze.
Odpowiedz
konto usunięte
2023-06-16 15:25:50
1 0
Mam ja tutaj taką perełkę nad czym PiS pracuje nocami, włos się jeży na głowie, będą mogli wysiedlić cię z własnego domu bez odszkodowania, sprzedają kraj do końca!
https://m.youtube.com/watch?v=y2FtT3H8HNU&feature=youtu.be
Odpowiedz
majsterek95
2023-06-16 20:35:52
0 0
Kierowcy i mieszkańcy o co wam chodzi ??? przecież wyśmienicie się jeździ tą drogą, jest wspaniała Dzięki licznej liczbie nierówności i dziurom, droga zyskuje niezbędną estetykę co podwyższa prestiż tej drogi. w porównaniu do innych dróg. Władze robią świetną robotę, dbają o każdy choćby najdrobniejszy detal. Wszystkie ich inwestycje są po prostu TOP....... Brawo Powiat, Brawo Gmina Laskowa tak trzymać... P.S pozostaje nadzieja w przyszłych wyborach ....
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Mieszkańcy mają dość. Kto dokończy remont? "
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]