3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Mieszkańcy się boją - most się rozpada

Opublikowano  Zaktualizowano 

Limanowa. Stan mostu na ulicy Kochanowskiego jest z dnia na dzień gorszy. Mieszkańcy boją się, że most się zawali i stracą dojazd do domów (wówczas pozostanie tylko w bród potoku). W 2011 roku według władz miasta na drodze do budowy nowego mostu były wysokie wymagania RZGW, a teraz... kwestie własnościowe gruntów.

Drewniany most znajduje się na potoku Mordarka (ulica Kochanowskiego, wjazd od ulicy Matki Boskiej Bolesnej na wysokości ulicy Polnej). Został zbudowany przez wojsko po powodzi w 1997 roku. O sprawie pisaliśmy już w 2010 roku, gdy most został uszkodzony w trakcie powodzi - remont polegał na włożeniu na swoje miejsce dwuteownika, który zabrała woda oraz w 2011 roku, gdy pojawiły się w nim duże dziury. Władze miasta zapewniały, że most zostanie tymczasowo zabezpieczony, tak „by można było bezpiecznie z niego korzystać” i... wymieniono część zniszczonych desek i... wprowadzono ograniczenie tonażu do 1,5 tony.

W 2011 roku władze miasta czekały na wizytę dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej z którym musiały uzgodnić miejską koncepcję budowy mostu, gdyż wcześniejsze uzgodnienia z RZGW nakładały budowę olbrzymiego mostu, którego koszty przekraczały możliwości finansowe miasta. Budowa wg pomysłu miasta miała być tańsza i jak mówiono “być może temat ten uda się zamknąć w przyszłym roku (2012 – przyp. red.).”

Teraz problem jest poważniejszy, gdyż jedna z podpór mostu jest całkowicie spróchniała i rozpada się z dnia na dzień.

- Mostem nie może przejechać nawet karetka, a co dopiero straż pożarna, boimy się o swoje bezpieczeństwo, bo most w każdej chwili może się zawalić. Teraz nie mamy wyjścia i przy cięższych transportach np. węgla, korzystamy z przejazdu w bród potoku, ale zimą nie ma szans. Innej drogi do naszego osiedla nie ma. Jak zwykle kończy się na obietnicach władz. Byliśmy ostatnio u burmistrza, ale przebiegu rozmów nawet szkoda opisywać – jeden z sąsiadów po prostu wyszedł.

Problem tego mostu jak i dojazdu do niego jest bardzo złożony, przede wszystkim ze względu na kwestie własnościowe – mówi Wacław Zoń, zastępca burmistrza miasta Limanowa. - Podczas spotkania z mieszkańcami ustaliliśmy, że po uregulowaniu stanu prawnego, mamy nadzieję, że uda się to zrobić w tym roku, będziemy robić projekt mostu, a później go budować. Stan techniczny mostu sprawdzimy w najbliższym czasie.

Zobacz również:

Komentarze (17)

konto usunięte
2013-05-17 06:23:24
0 0
Drodzy mieszkańcy najpierw się dogadajcie co do własności gruntu a potem róbcie zadymę...musi być wszystko uregulowane
Odpowiedz
Doradca
2013-05-17 07:53:25
0 0
'Stan techniczny mostu sprawdzimy w najbliższym czasie'

Śpieszcie się żeby się nie okazało, że zostaną same dwuteowniki.
Odpowiedz
HenrykV
2013-05-17 07:55:50
0 0
bo u nas to tak właśnie jest - najpierw się ludzie budują bez pomyślunku, a potem tu most potrzebny, tu 10 km drogi do dwóch domów. W ten sposób masę pieniedzy wyrzucamy w błoto. Innych - Niemców, Austriaków czy Słowaków na to nie stać. Tam jest dom obok domu, srodkiem droga, a w drodze wodociąg, kanalizacja i gaz.
Odpowiedz
kpiarz
2013-05-17 08:47:39
0 0
@Doradco uwierz mi, mamy tak przedsiębiorczych 'braci' w powiecie, że te dwuteowniki długo by nie pozostały 'osamotnione' i bardzo szybko znalazły drogę do najbliższego skupu złomu.

Panie @Henryku, potwierdzam Pańskie słowa. Nie da się ukryć ze budowa domów jednorodzinnych w Polsce w porównaniu do chociażby naszych niemieckich sąsiadów odbywa się, jak to mawiają, 'od du.y strony'. U nas postawia parę chałupek, jak bądź i gdzie bądź, a potem jest chodzenia i 'załatwianie'. A to żeby sąsiad się zgodził przekopać działkę żeby gaz podciągnąć, albo żeby mu linia wysokiego napięcia nad rogiem działki przeszła, a to kanalizacje podprowadzić, wodociąg... Za zachodnią granicą, wiem to z doświadczenia zatem podaje przykład, najpierw właściciel terenu (deweloper, większa firma, czy nawet prywatny) dzieli teren na działki budowlane uzbraja go w media i robi drogi do każdej działki. A później dopiera takie uzbrojone w media działki z dojazdem są wystawiane na sprzedaż pod zabudowę jednorodzinną. I tak to się powinno odbywać.

Mieszkańcy mają poważny problem i nikt temu nie zaprzeczy, jednak po raz kolejny wychodzą tzw. trupy z szafy. Ciągle te nieuregulowane kwestie własnościowe. Ja się zastanawiam ile jeszcze w Limanowej jest dróg, mostów i innych tego typu infrastrukturalnych budowli odziedziczonych po przednich włodarzach, które mają niejasną sytuację własnościową...
Odpowiedz
znany
2013-05-17 09:17:51
0 0
A ja myślałem, że mosty buduje się nad rzekami i potokami, a to jest w tym przypadku pod zarządem RZGW, więc o jakim uregulowaniu własności tutaj mówimy?:))
Odpowiedz
gorcek123
2013-05-17 09:45:28
0 0
Zrobimy, ustalimy, planujemy, byc moze uda sie...w kazdej kwestii slyszy sie w Limanowej to samo. Zawsze jest jakies glupie wyjasnienie. Jak zatem Miasto rozmawialo z RZGW jesli teraz wychodzi brak odpowiedniego stanu wlasnosci. To na czym Szanowni Panowie Burmistrzowie chcieli ten most budowac? Kupy sie to pokretne tlumaczenie nie trzyma. Zawsze wina mieszkancow? To po co nam taka wladza? Jak sieludzi w Urzedzie traktuje? Tak, ze spotkan z Burmistrzem lepiej nie opisywac? Co to jest?
Odpowiedz
crusader
2013-05-17 11:06:53
0 0
to chyba latwiej bedzie zbudowac zamek, most zwodzony juz jest
Odpowiedz
Doradca
2013-05-17 12:33:22
0 0
@ gorcek123 czy okres wzajemnej miłości i dobrej współpracy dla dobra mieszkańców już minął ?.

Czy Pan Starosta o Tym wie?.:)
Odpowiedz
gorcek123
2013-05-17 12:56:41
0 0
Doradca pisz o moscie i daj ludziom zyc. Ekspert z Ciebie wybitny. Moze zamiast nudzic to wezmiesz deski i zbijesz nowy most a potem oojdziesz na dyzur w limanowskim SOR. Bo doktor z Ciebie tez wybitny przeciez. Pytaj u zrodla o milosc wzajemna i dobroc.
Odpowiedz
Doradca
2013-05-17 13:19:16
0 0
Pytam u źródła @ gorcek123. Gdzie jak nie u Ciebie?.
Odpowiedz
gorcek123
2013-05-17 13:33:02
0 0
Doktor Jekyll, kiedy Doradco uleczysz nas i rozwiazesz wszystkie nasze problemy? Obietnicami i glupim gadaniem takim jak Twoje to jest pieklo wybrukowane. Schowaj rece do kieszeni lub wez sie do roboty i przestan truc te glupoty. Jak jestes taki madry to zbij ludziom most, bo wieksza woda przyjdzie i dojazd diabli wezma. Szukaj dziury w moscie. Moze przy okazji znajdziesz tych rzekomych wlascicieli gruntow. Dobrze, ze jest jakis kluczek w aktach wlasnosci, bo sie mozna wytlumaczyc i za dziury w moscie obwinic mieszkancow osiedla. Wiem, sa plany, moze sie uda, moze iakos kiedys. To standardowe odpowiedzi w kazdej sprawie i problemie z jakim przyjda mieszkancy fo Miasta.
Odpowiedz
krosik123
2013-05-17 13:52:06
0 0
Jak wam się rozwala to zróbcie nowy most
Odpowiedz
exkalibur
2013-05-17 16:58:59
0 0
obawiam sie moi drodzy ze o moscie przypomna sobie przed wyborami wtedy zrobia dlawas wszystko ,bo teraz sie nieda
Odpowiedz
zabawny
2013-05-17 21:59:35
0 0
'Został zbudowany przez wojsko po powodzi'

Wojsko budowało, to pod czołgiem wytrzyma, a Wy drodzy(drodzy dla miasta) mieszkańcy 'za mostem' panikujecie, co może doprowadzić do reorganizacji ruchu, polegającym na zamknięciu mostu przez powiatowego inspektora:))).
Odpowiedz
wilki18
2013-05-17 22:12:36
0 0
to niech się zgodzą na drogę dojazdowa od ulicy Kościuszki która na mapach istnieje ale twierdza ze to szlak pieszy a nie droga . zapraszam do sprawdzenia tego faktu !!
Odpowiedz
lim
2013-05-18 07:05:34
0 0
wysadzić most i zasypać rzekę
Odpowiedz
bnb
2013-05-20 12:19:30
0 0
Sprawę dojazdu i mostu do omawianego wyżej osiedla znam od ponad 50 lat, gdyż tam się urodziłam i wychowałam.Odkąd pamiętam,dojazd do tamtejszych domów prowadził tak,jak obecnie, od ul. M.B. Bolesnej.Jestem więc mocno zdziwiona problemami wynikającymi z kwestii własnościowych.Droga istnieje od bardzo dawna i nikt nigdy nad tym nie dyskutował (jest tam położony asfalt). Jest oczywiste, że most położony jest na terenie Regionalnego Zarządu Spółki Wodnej, a ten chyba nie ma nic przeciwko poprawie stanu mostu.Mojego przedmówcę wilki18 zapraszam na wyprawę własnym samochodem od ulicy Kościuszki do omawianego osiedla.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Mieszkańcy się boją - most się rozpada"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]