3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Dzieci w szkołach przybywa, ale muszą przełamać barierę językową i poradzić sobie z traumą

Opublikowano  Zaktualizowano 

Limanowa. Każdego dnia do szkół na Limanowszczyźnie zapisywane są kolejne dzieci z Ukrainy, które uciekły z ogarniętego wojną kraju. Muszą przełamać dwie bariery – nie tylko tą językową, ale i poradzić sobie z traumą ostatnich wydarzeń w ich ojczyźnie.

Do Szkoły Podstawowej w Laskowej uczęszcza już kilkoro dzieci z Ukrainy w różnym wieku. - Te dzieci znają rosyjski, ale nie chcą się posługiwać językiem najeźdźcy. Na szczęście wśród naszych stałych uczniów jest dziewczynka, która urodziła się na Ukrainie, mówi zarówno po ukraińsku, jak i po polsku, dlatego jest bardzo pomocna w kontakcie ze swoimi rodakami – mówi wójt gminy Laskowa Piotr Stach. 

Także dorośli Ukraińcy mieszkający na stałe w Polsce pośredniczą w kontakcie pomiędzy samorządem a uchodźcami. - Mamy na naszym terenie kilka rodzin ukraińskich, które zamieszkały u nas znacznie wcześniej. Niektóre osoby mają już podwójne obywatelstwo, mówią po polsku i bardzo nam pomagają w kontakcie z uchodźcami – przyznaje wójt.

Mali obywatele Ukrainy pojawili się też w placówkach oświatowych na terenie gminy Jodłownik. - Mamy w szkołach Krasnem-Lasocicach i w Jodłowniku dzieci, które przyjechały z rodzicami z ogarniętej wojną Ukrainy – mówi wójt Paweł Stawarz, który jest zdania, że priorytetem jest teraz dla nich nauka podstaw języka polskiego. - Osobiście uważam, że te dzieci powinny być uczone języka polskiego, żeby przełamać barierę językową. Myślę, że wkrótce będą mogły się w miarę swobodnie porozumiewać i zintegrować z rówieśnikami – mówi wójt. 

Zobacz również:

Również samorząd Mszany Dolnej przyjmuje do swoich szkół dzieci z Ukrainy. - Dzieci są systematycznie zapisywane, w szkole mają naukę języka polskiego. Nie jest to dla nas sytuacja nowa, ponieważ mamy już pewne doświadczenia jeszcze sprzed wojny z nauczaniem dzieci z Ukrainy, zwłaszcza w Szkole Podstawowej nr 2 – mówi Anna Pękała, burmistrz Mszany Dolnej. 

W ostatnim tygodniu w zasadzie do każdej z limanowskich szkół podstawowych zapisano młodych obywateli Ukrainy. - Dzieci zostały przyjęte do szkół, uczęszczają do różnych klas, w zależności od wieku. Jako miasto finansujemy dla nich posiłki w szkolnych stołówkach – mówi burmistrz Limanowej. 

Często dzieci z Ukrainy trafiają do tych samych szkół, co dzieci ich polskich gospodarzy, którzy dali im tymczasowe schronienia w swoich domach. 

- Oczywiście to dopiero początki, ale dobrze, że te dzieci przyszły i zaznajamiają się ze szkołą, z nauczycielami i rówieśnikami. Wiadomo, że przeżyły traumę, ale jeden z nauczycieli przekazywał mi, że czują się u nas coraz bardziej swobodnie – przyznaje Władysław Bieda. - Nie ma większych problemów w komunikacji, jesteśmy w stanie porozumiewać się z nimi, bo mamy przecież dość zbliżone języki – wskazuje.  Z informacji jakie przekazał nam burmistrz wynika, że na terenie Limanowej przebywa obecnie między 60 a 70 uchodźców. Wszyscy zostali zakwaterowani w prywatnych domach mieszkańców miasta, którzy zgłosili w urzędzie gotowość przyjęcia tych osób – głównie matek z dziećmi – pod swój dach. 

- Do każdego z tych domów dotarli pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, w razie potrzeby w rozmowach z uchodźcami pomagała pracownica jednej z miejskich jednostek, która ma pochodzenie ukraińskie, więc mamy zapewnioną bardzo dobrą komunikację językową. Znamy więc potrzeby tych ludzi i staramy się im pomagać – dodaje Władysław Bieda. 

Jak poinformowała dziś rano straż graniczna, od 24 lutego jej funkcjonariusze odprawili na przejściach granicznych 1,675 mln osób. Wczoraj 79,8 tys. osób - wzrost o 5 proc.

(Zdjęcie ilustracyjne)

Komentarze (5)

kyniu
2022-03-13 16:15:47
0 4
Odpowiedz
kyniu
2022-03-13 16:36:09
1 4
Takie szaleństwo tylko w Polsce:
https://m.youtube.com/watch?v=480LYTyyT1s
Odpowiedz
zabawny
2022-03-13 16:59:14
0 2
Mer i Wójt miejscowi dogadać się nie mogli i nagle wstąpiło w pana Władysława jakieś oświecenie , że niemożna dzieci dzielić na nasze i te pozostałe - ALE JAJA . :)
Odpowiedz
limanovviannin
2022-03-13 22:32:30
0 0
Przecież te dzieci chyba wrócą z rodzicami do swoich domów...?
Odpowiedz
goofy
2022-03-14 07:50:35
0 2
@limanovviannin- słowo "chyba" jest kluczowe w twoim wpisie.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Dzieci w szkołach przybywa, ale muszą przełamać barierę językową i poradzić sobie z traumą"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]