Monika B.-B. skazana na 9 lat więzienia
Nowy Sącz. Winną oszukania około 300 osób na łączną sumę ponad 12 mln zł uznał Sąd Okręgowy Monikę B.-B. Kobieta została skazana na 9 lat więzienia, ma też oddać pieniądze, które powierzyli jej poszkodowani.
Niemal trzy godziny trwało odczytywanie wyroku, jaki zapadł dziś w Sądzie Okręgowym W Nowym Sączu w sprawie Moniki B.-B. – 30-letniej oszustki z Limanowej, która do listopada 2009 roku oszukała około 300 osób na łączną sumę 12 370 435 zł. Rozpoczęty w marcu 2011 roku proces, ze względu na dobro osób poszkodowanych, toczył się z wyłączeniem jawności.
Ostatecznie, Monika B.-B. za oszustwa w stosunku do mienia o znacznej wartości i uczynienie z nich swojego stałego źródła dochodu, a także za bezprawne posługiwanie się znakiem firmowym towarzystwa ubezpieczeniowego, została skazana na łączną karę dziewięciu lat pozbawienia wolności . Decyzją sądu, musi również oddać poszkodowanym w części lub w całości określone wyrokiem kwoty pieniężne. Na poczet kary pozbawienia wolności sąd zaliczył okres zatrzymania oszustki i aresztu tymczasowego od 25 listopada 2009 do 19 kwietnia 2012 r. Oskarżona została zwolniona od kosztów procesu i kosztów sądowych.
Podczas odczytywania wyroku, Moniką B.-B. zaczęły targać dreszcze. Kobieta co chwilę chwytała się też za serce. W końcu, poprosiła otaczających ją konwojentów o wodę.
Sędzia Anna Hevler uzasadniając wyrok stwierdziła, że zebrane zeznania osób poszkodowanych przez oszustkę i innych świadków, czy dowody takie jak treści zabezpieczonych smsów, e-maili i dokumentów (w tym wyciągów z różnych kont bankowych Moniki B.-B. na terenie całej Polski) pozwalają na jednoznaczne stwierdzenie o jej winie.
- Osobiście lub za pośrednictwem innych osób ze swojego otoczenia przekazywała nowym osobom informacje o „cudownej” ofercie przeznaczonej tylko dla wybranych – mówiła sędzia Hevler. – W zależności od ich poziomu intelektualnego i statusu społecznego, opisywała im działanie tego „cudownego” funduszu.
Monika B.-B. kusiła bardzo wysokim oprocentowaniem – np. dla lokaty 10 lub 15-tygodniowej wynosić ono miało nawet 18%. W efekcie, mieszkańcy powiatu limanowskiego i Sądecczyzny, w tym również samorządowcy, prawnicy i biznesmeni, powierzali jej sumy od kilku, nawet do kilkuset tysięcy złotych. Gdy termin lokaty kończył się, Monika B.-B. kładła gotówkę wraz z rzekomym zyskiem przed klientem i pytała, co ma się stać z pieniędzmi. Klient zwykle decydował się dalej inwestować.
- Oskarżona posiadała wyjątkową umiejętność wpływania na ludzi, ale wielu zgłosiło się do niej samych chcąc łatwo i szybko zarobić pieniądze – taka jest natura ludzka – tłumaczyła sędzia Hevler.
Klienci Moniki B.-B. nabrali podejrzeń, gdy zaczęły pojawiać się opóźnienia w wypłatach. Przeważnie słyszeli wtedy, że jest to spowodowane np. chorobą córki Moniki B.-B. lub pobytem jej samej w szpitalu po zatruciu gazem. Tym, którzy decydowali się wybrać pieniądze, tłumaczyła, żeby tego nie robili, bo nadarza się świetna, wyjątkowa okazja. Równocześnie, zaczęła unikać rozmów telefonicznych i spotkań z klientami, choć wysyłała do nich smsy z ofertami lokat.
Początkowo, Monika B.-B. nie przyznawała się do winy. Później, stwierdziła, że działa na polecenie ludzi, których nazwisk nie może ujawnić w obawie o bezpieczeństwo swoich bliskich. Według niej, sama padła ofiara oszustwa, a jej klienci to „pseudo-poszkodowani”, którzy wcale nie ponieśli strat, a większość z nich znacznie się wzbogaciła. Monika B.-B. zeznawała również, że przed ujawnieniem procederu powstrzymywali ją policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Limanowej. Sąd nie dał jednak wiary jej wyjaśnieniom.
Przed sądem zapadł dziś wyrok również w sprawie męża oszustki, Stanisława B. oskarżonego o poplecznictwo, czyli próbę usunięcia śladów i dowodów przestępstwa swojej żony. B. uznany został za winnego zarzucanego mu czynu – na początku listopada 2009 roku polecił pracownicy kancelarii Moniki B.-B., żeby skasowała maile i spakowała dokumenty, a następnie przekazała je wskazanej osobie. Zapobiegli temu zarówno sami poszkodowani, jak i policja. Sąd wymierzył Stanisławowi B. karę jednego roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres trzech lat i karę grzywny w wysokości 1 tys. zł. Mężczyzna obciążony został również częścią kosztów procesu i kosztów sądowych.
Sąd zgodzi się na pokazanie wizerunku skazanej.
(Aktualizacja: 19.04.2012, godz. 14:57)
Fot.: TASS
Może Cię zaciekawić
O ile wzrosną rachunki za prąd? Głos prezesa URE
Do Senatu trafiła już uchwalona przez Sejm ustawa o czasowym ograniczeniu cen energii i o bonie energetycznym. Przewiduje ona, że od 1 lipca do ko�...
Czytaj więcejMedia spekulują o starcie D. Gawryluk w wyborach prezydenckich; socjolog: mogłaby być A. Dudą 2.0
Temat potencjalnej kandydatury Doroty Gawryluk w przyszłorocznych wyborach prezydenckich wrócił w piątek za sprawą artykułu Wirtualnej Polski, w...
Czytaj więcejUwaga na silny wiatr
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMIGW) opublikował ostrzeżenie meteorologiczne pierwszego stopnia dla województwa małopolskiego. Ostrze...
Czytaj więcejEkspert: najczęstszą przyczyną bólu głowy jest nadciśnienie
17 maja obchodzony jest Światowy Dzień Nadciśnienia Tętniczego. To jedna z najpowszechniej występujących chorób na świecie. Szacuje się, że ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Ekspert o bonie energetycznym: wsparcie za niskie
Zapytany przez PAP o odrzucenie poprawek zgłoszonych do projektu bonu elektrycznego, Sokołowski stwierdził, że zaproponowane przez Ministerstwo Kl...
Czytaj więcejObowiązkowe przesyłanie e-faktur przesunięte
Sejm przyjął ustawę przesuwającą termin wdrożenia obowiązkowego KSeF do 1 lutego 2026 r. W kolejnym etapie procesu legislacyjne...
Czytaj więcejNaukowcy: włączcie się w poszukiwania afrykańskich kleszczy
"Uwaga! poszukiwana długonoga bestyjka: Hyalomma. Po opiciu krwią ofiary osiąga nawet 2 cm długości. Biega szybko, śledzi ofiarę nawet przez ki...
Czytaj więcejStanisław Mazur I zastępca prezydenta Krakowa
Swoich najbliższych współpracowników prezydent ogłosił we wtorek podczas konferencji prasowej. Miszalski powiedział, że o wyborze takich wicep...
Czytaj więcej
Komentarze (41)
9 lat to kupa czasu na zal za grzechy i postanowienie poprawy!
Wyrok zdecydowanie zbyt łagodny, licząc straty jakie ponieśli ludzie...
No cóż zobaczymy, może ktoś jakąś tam część pieniędzy odzyska.
Jest skazana wyrokiem Sądu, niezawisłego więc mogę tak napisać.
'Osobiście lub za pośrednictwem innych osób ze swojego otoczenia przekazywała nowym osobom informacje o „cudownej” ofercie przeznaczonej tylko dla wybranych'
Z mojej strony '0' współczucia dla niej.Tam gdzie jest, jest jej miejsce. Że Hotele zamieniła na więzienie? Jej strata. Tam powinni trafiać przestępcy.
A ona jest przestępczynią, skazaną przez Sąd.
Moim zdaniem, jeszcze o niej usłyszymy. Za 2-3 lata wyjdzie z więzienia i będzie chciała wyrównać rachunki.
Lub ktoś kto wiele stracił, będzie chciał wyrównać rachunki.
OJOJ, przypomniałem sobie..., w Polsce przestępcom daje się ochronę ...
Jak się dostaje od odnalezionej rodziny z pod Lublina z 50 tysięcy, bo bliższej już nie ma, to też się wesoło robi.
Przy okazji Moniki B B więzy rodzinne zostały odnowione, to jedyny plus tej sprawy:)
Czy ona myślała o rodzinie swojej i innych, tych które 'oskubała' z kasy dokładnie?.
Tak na moje oko, to wzięła drugie tyle co jej udowodnili.
Prawo niech zawsze prawo znaczy a sprawiedliwość, sprawiedliwość.
Czy aby w NS nie pojawiła się jakaś firma która obiecuje szybki zarobek za same przyjemności?.
Zastanowienia, przed kolejnymi wtopami!!!