Muszyna: premier Kopacz na obiedzie u Krzysztofa i Renaty Trelów

Premier miała możliwość podyskutować o problemach naszej branży turystycznej z rodziną, która w całości utrzymuje się z tej dziedziny gospodarki.

- Szukaliśmy rodziny związanej z turystyką i agroturystyką. Rodzina Trelów doskonale tu się wpisuje. Zbudowali swój biznes od podstaw własnymi rękami. 15 lat temu kupili dom i za własne środki przekształcili go w pensjonat. Prowadzą też biuro informacji turystycznej i biuro pośrednictwa organizującego wyjazdy turystyczne – wyjaśnia Jan Golba burmistrz Muszyny i zastrzega jednocześnie, że rodzina, która gościła premier w żaden sposób nie jest z nią spokrewniona. – Została wyłoniona spośród kilku, które braliśmy pod uwagę jako ta, która najpełniej i w całości związana jest z branżą. I choć mieliśmy do wyboru pensjonaty o bardzo wysokim standardzie, to postawiliśmy na biznes rodzinny. W pensjonacie pracuje też matka państwa Trelów a ojciec był przewodnikiem – podkreśla burmistrz.
Choć nic nie jest w stanie przebić informacji potwierdzającej budowę drogi Brzesko – Nowy Sącz, którą nawet burmistrz Muszyny nazywa „oknem na świat” i bez ogródek zaznacza, że „oddałby za nią wszystko” to i podczas wizyty w tej miejscowości Ewa Kopacz wyciągnęła asa z rękawa i mile zaskoczyła tutejszych samorządowców. – Pani premier sama od siebie powiedziała podczas obiadu, że rekomendację dla rozwoju gmin popradzkich podpisało już dwóch ministrów i możemy w tej sprawie liczyć również na jej osobiste poparcie – cieszy się Golba.
Podczas zwiedzania muszyńskich ogrodów sensorycznych Ewie Kopacz tłumnie towarzyszyli koloniści – dzieciaki błyskawicznie przekazywały sobie informację o obecności premier za pośrednictwem portali społecznościowych i z entuzjazmem upominały się o pamiątkowe zdjęcie z szefową rządu.

O wizycie premier Kopacz w Nowym Sączu pisaliśmy w publikacji http://sacz.in/wydarzenia/news;ewa-kopacz-bedzie-droga-nowy-sacz-brzesko-piekielko-podleze-decyzja-we-wrzesniu,23477.html

Fot.: UM WM