MZK szuka oszczędności

Miejski Zakład Komunikacyjny w Gorlicach szuka oszczędności. Od 1 września z rozkładów jazdy zniknęło 40 kursów. Do tego miejski przewoźnik podniósł ceny biletów i szykuje się do zwolnień.

Wszystkie te zabiegi są podyktowane próbą szukania oszczędności w zakładzie. Od 1 września, czyli od momentu rozpoczęcia roku szkolnego z rozkładu zniknęło 40 kursów. Dlaczego? Zostaliśmy zobligowani przez miasto do zweryfikowania kursów podmiejskich pod względem przychodów i frekwencji. Na podstawie badań wyszczególniliśmy kursy o małej frekwencji – powiedział w rozmowie z nami Piotr Kazanowski, kierownik działu eksploatacji MZK Gorlice.

Od 1 września autobusy pokonują o 400 kilometrów mniej. To efekt cięć na linii. Największe zmiany dotknęły kursów na linii nr 3 do Kobylanki ( autobusy kursują do godziny 15), linii nr 6 do Ropicy Górnej oraz linii nr 1 do Biecza. W tym ostatnim przypadku ostatni autobus z Gorlic wyjeżdża o godzinie 17.50. Podobnie wygląda sytuacja na linii nr 11 do Moszczenicy Krzyżówki. W tym wypadku zlikwidowano kursy z godziny 17 i 19. Jeszcze większe zmiany dotknęły kursy weekendowe. Z rozkładu jazdy zniknęły sobotnie i niedzielne kursy między innymi do Libuszy, Kobylanki, Krygu, Owczar czy Ropicy Górnej.

Od 1 września MZK zdecydował o podniesieniu cen biletów. Te w strefie miejskiej (1,60 zł) pozostają bez zmian. Więcej o 20 groszy zapłacimy za jazdę autobusem ze strefy I (1,80 zł na 2 zł) oraz II (2 zł na 2,20 zł). Planowane są także zwolnienia. I tak pracę w Miejskim Zakładzie Komunikacji w Gorlicach straci 6 osób. Trzech pracowników odejdzie na wcześniejsze świadczenia a z kolejną trójką zostaną rozwiązane umowy o pracę.

Mężczyzna przygnieciony przez samochód. Na pomoc LPR ZSTI na krakowskich targach edukacyjnych

Są jednak i dobre wiadomości. Przy tej ilości kursów, wpływy z biletów utrzymały się na podobnym poziomie jak wcześniej – mówi Piotr Kazanowski z MZK Gorlice, dodając – aby jazda autobusem opłaciła się kurs musi przynieść 1,50 zł za kilometr. Kolejną dobrą wiadomością jest utrzymująca się na tym samym poziomie liczba pasażerów. Dziennie nasze autobusy przewożą około 2100 pasażerów.