Na czworakach szli na Szczebel
Maciej Nowak, Daniel Bartoszek i Maciej Leśniak jako pierwsi stanęli na mecie marszu 'Śladami gen. Nila - od zmierzchu do świtu'. Trasa marszu wiodła Beskidami m.in. przez Szczebel, gdzie niektóre odcinki pokonywano na czworakach.
W drugiej edycji ekstremalnego marszu „Śladami generała Nila - od zmierzchu do świtu” wystartowało ponad stu zawodników i zawodniczek. Impreza odbyła się w nocy z 5 na 6 września w Beskidach. Zorganizowali ją komandosi z Jednostki Wojskowej NIL dla uczczenia pamięci swojego patrona, twórcy i pierwszego dowódcy Kedywu Komendy Głównej Armii Krajowej.
Zgłoszenia do imprezy nadesłało 130 osób, jednak na starcie marszu stanęło w sumie 107 śmiałków, wśród których było 101 mężczyzn i 6 kobiet. Wśród uczestników nocnego maratonu byli m.in. żołnierze jednostek specjalnych, przedstawiciele innych służb mundurowych, studenci uczelni wojskowych oraz fani specjalsów z całego kraju. Wielu z nich to doświadczeni biegacze, którzy na marszu pojawili się po raz drugi.
- Organizując marsz, kultywujemy nasze tradycje wojskowe. Jednostka NIL związana jest z tradycjami AK, dziedziczymy tradycje Kedywu. Spotkaliśmy się w Beskidach, bo w tym rejonie ugrupowanie AK Murawa prowadziło zacięte walki z hitlerowcami - mówi płk Mirosław Krupa, dowódca JW NIL. Tuż przed rozpoczęciem biegu dowódca jednostki wraz z oficerami złożyli kwiaty pod obeliskiem upamiętniającym żołnierzy AK, którzy zginęli w walce z niemieckim okupantem.
W tym roku krakowscy komandosi zdecydowali się na wydłużenie dystansu z 35 do 50 kilometrów oraz wprowadzenie większej ilości wzniesień i przewyższeń, co bardzo mocno utrudniało pokonywanie całej trasy. Niektóre jej odcinki wykorzystywane są przy selekcji kandydatów do NIL-u. Trasa prowadziła przez Lubomir (904 m), Lubogoszcz (968 m) i najtrudniejszy Szczebel (977 m) do której docierano dopiero po przebyciu 20 kilometrów i niektóre odcinki pokonywano na czworakach. Start usytuowano na Suchej Polanie niedaleko Myślenic, a metę w Porębie. Uczestnicy wyruszyli o zachodzie słońca, dokładnie o godzinie 19:14. Ich zadaniem było zameldowanie się na mecie przed astronomicznym świtem, czyli godziną 5:56 rano.
Zawodnicy i zawodniczki zmierzyli się z nocnym chłodem (temperatura powietrza wynosiła około 5 stopni Celsjusza), stromymi podejściami, a przede wszystkim z ciemnościami. Momentami było naprawdę ślisko, a niektóre osoby gubiły się w lesie. Każdy uczestnik biorący udział w marszu musiał pojawić się w oznaczonych na mapie punktach, w trakcie pokonywania trasy nie przewidziano miejsca odpoczynku, nie było także przerwy na posiłek. Dodatkowo zawodnikom nie wolno było przyjmować wody od osób trzecich, wszyscy uczestnicy bazowali zatem na zabranych ze sobą napojach i batonach energetycznych. Biegacze otrzymali od organizatorów czerwone i zielone lighsticki. Zielone - po to, by uczestników zawodów odróżnić od przypadkowych ludzi, czerwone - by wezwać pomoc - instruktorów lub medyków jeżdżących po trasie na quadach.
Nad bezpieczeństwem i zdrowiem biegaczy czuwało kilkunastu instruktorów z jednostki i ratownicy medyczni, którzy interweniowali w sumie kilka razy do niegroźnych urazów nóg i otarć naskórka.
Finalnie do mety dotarło 80 osób. 17 zawodników nie zmieściło się w wyznaczonym czasie. Pierwsze miejsce wśród mężczyzn zdobył Maciej Nowak z czasem 5.51.13, kolejne miejsca zajęli: Daniel Bartoszek 6.04.37 i Maciej Leśniak 6.05.59. Wśród kobiet triumfowała Irmina Marczyk z wynikiem 9.23.28, za nią uplasowały się: Kinga Dura 9.57.14 i Julita Mirowska 11.54.00.
10 osób nie podołało wyzwaniu i zdecydowało o rezygnacji z kontynuowania marszu, nie docierając tym samym mety.
- Obserwujemy zwiększone zainteresowanie marszem i liczymy na jeszcze większe grono jego uczestników w następnym roku - powiedział, gratulując motywacji i dziękując za uczestnictwo w imprezie, płk Krupa.
Za heroiczną walkę wszyscy zawodnicy otrzymali od organizatorów medale oraz pamiątkowe koszulki.
Impreza została organizowana w przeddzień święta JW NIL przypadającego na 6 września.
********
Jednostka Wojskowa NIL powstała 2 grudnia 2008 roku jako Jednostka Wsparcia Dowodzenia i Zabezpieczenia Wojsk Specjalnych (JWDiZWS). Zasadniczym zadaniem krakowskich komandosów jest realizacja zadań wsparcia informacyjnego, dowodzenia i zabezpieczenia logistycznego operacji specjalnych prowadzonych przez Wojska Specjalne w kraju oraz poza jego granicami, w układzie narodowym i sojuszniczym. W dniu 4 września 2010 roku JWDiZWS otrzymała sztandar jednostkiz rąk Ministra Obrony Narodowej Bogdana Klicha ufundowany przez Bractwo Kurkowe. Z dniem 1 października 2011 roku Jednostka Wsparcia Dowodzenia i Zabezpieczenia Wojsk Specjalnych przeformowana została do nowego etatu i otrzymała nazwę Jednostka Wojskowa NIL. Jej obecnym dowódcą jest płk Mirosław Krupa. Żołnierze tej jednostki służą m.in. w Afganistanie.
(Źródło: Wojsko Polskie)
Może Cię zaciekawić
Znana wysokość dodatku do renty socjalnej
Za nowelizacją ustawy o rencie socjalnej głosowało 411 posłów, przeciw było 10, wstrzymało się siedmiu. Nowe świadczenie to wynik prac podko...
Czytaj więcejPrawie 1800 żołnierzy i ponad 430 jednostek sprzętu zaangażowanych w odbudowę infrastruktury po powodzi
W czwartek w Skorogoszczy i Głuchołazach rozłożone zostały dwa mosty wojskowe dla służb ratunkowych i ciężkiego sprzętu - dodał. "Prawie 1...
Czytaj więcejWiatr osiąga prędkość do 140 km/h; TPN odradza wyjścia w góry
"Odradzamy wyjścia w góry. W Tatrach panują trudne warunki turystyczne – silny, porywisty wiatr może utrudniać poruszanie się, a na szlaki mog...
Czytaj więcejPowstaje najdłuższa w Polsce estakada budowana metodą nasuwania podłużnego
Jak poinformował w czwartek Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, estakada w Nowej Hucie powstaje t...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Dziś weszły w życie przepisy ustawy o ochronie sygnalistów
Ustawa o ochronie sygnalistów będzie wchodziła w życie etapami. Państwowa Inspekcja Pracy zaznacza, że od 25 września 2024 r. osoby zgłaszają...
Czytaj więcejOd dziś zerowy VAT na darowizny dla ofiar powodzi
Rozporządzenie Ministra Finansów zmieniające rozporządzenie w sprawie obniżonych stawek podatku od towarów i usług we wtorek zostało opublikow...
Czytaj więcejSzczepienie lisów przeciw wściekliźnie przesunięte
Małopolski Wojewódzki Lekarz Weterynarii poinformował o przesunięciu o tydzień akcji szczepienia lisów przeciw wściekliźnie w regionie. Rozpoc...
Czytaj więcejOstrzeżenie meteorologiczne: silny deszcz z burzami
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia, które dotyczy województwa małopolskiego. Prognozy przewiduj�...
Czytaj więcej- Znana wysokość dodatku do renty socjalnej
- Prawie 1800 żołnierzy i ponad 430 jednostek sprzętu zaangażowanych w odbudowę infrastruktury po powodzi
- Wiatr osiąga prędkość do 140 km/h; TPN odradza wyjścia w góry
- Powstaje najdłuższa w Polsce estakada budowana metodą nasuwania podłużnego
- Policjanci uratowali mężczyznę, który utknął w błocie popowodziowym
Komentarze (1)