Miejskie ulice z ograniczeniem tonażu? Miasto chce zapobiec "niepotrzebnym zniszczeniom"
Limanowa. Niedawno władze miasta zapowiedziały przygotowanie projektu uchwały, który ma zapobiegać zniszczeniom dróg na terenie Limanowej, spowodowanych przez przeciążone samochody, które poruszają się po ulicach o niskiej nośności np. tuż po sezonie zimowym.
Przypomnijmy: zdaniem burmistrza, przez „nieodpowiedzialne” zachowanie niektórych mieszkańców dochodzi do uszkodzeń miejskich dróg na terenie Limanowej. Chodzi o m.in. transport materiałów budowlanych ciężkimi samochodami już od wczesnej wiosny. - Jest prowadzona analiza prawna, zastanawiamy się jak w takich przypadkach zobowiązać tego, który drogę zniszczył, do jej naprawienia. Cała masa dróg miejskich nie jest przystosowana do takiego obciążenia – mówił na kwietniowej sesji Władysław Bieda. Przykładem przywołanym przez włodarza samorządu była ulica Węgrzynowicza.
Jak się dowiedzieliśmy, prace nad samym projektem uchwały jeszcze się nie rozpoczęły. - Robimy teraz rozeznanie tego, w jaki sposób miasto może zapobiegać tego typu zniszczeniom dróg – powiedział w rozmowie z nami burmistrz.
W pierwszej kolejności samorząd będzie musiał określić nośność poszczególnych ulic. Władysław Bieda tłumaczy, że kolejno powinno zostać zamontowane odpowiednie oznakowanie.
Zobacz również:- Na tabliczce informacyjnej należałoby podać, w jakich okresach obowiązuje ograniczenie tonażu na danej drodze – mówi burmistrz. - W pierwszej kolejności musimy dokonać weryfikacji stanu dróg. Te, które powstały już dawno temu, w innych realiach, często miały bardzo skromną podbudowę, co sprawia, że drogi te mają słabą nośność, szczególnie wiosną, kiedy teren jest nieustabilizowany z powodu nagromadzenia wód, czy to z opadów, czy z roztopów śniegu – tłumaczy.
Włodarz samorządu zaznacza, że sprawa nie jest prosta i wymaga dogłębnej analizy. - Mieszkańcy miasta muszą mieć możliwość na przykład budowania domów, ale z drugiej należy zadbać o to, by nie dochodziło do niepotrzebnych zniszczeń infrastruktury – dodaje Władysław Bieda.
O sprawie pisaliśmy już TUTAJ.
Może Cię zaciekawić
Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejWięcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejOd jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
Jak poinformował Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), łączna długość udostępnianych...
Czytaj więcejJak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Silny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
Synoptycy prognozują wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 40 km/h, z porywami do 70 km/h, wiejącego z południowego zachodu i poł...
Czytaj więcejDecyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Jak podkreślił wiceminister Bukowiec podczas sobotniego briefingu w Brzesku, wydanie decyzji środowiskowej dla nowej DK75 to pierwszy krok w kierun...
Czytaj więcejRuszają wzmożone kontrole policji na drogach
Policjanci ruchu drogowego mają przede wszystkim pomagać kierowcom i zapewniać płynność ruchu na głównych trasach w kraju. Jak przekazał kom...
Czytaj więcejWypadek autobusu. Droga Limanowa-Bochnia zablokowana
Do działań zaangażowano służby: ratownictwo medyczne, Policję, Straż Pożarną. - Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego jest w kon...
Czytaj więcej- Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
- Więcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
- Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
- Ekspertka: przeciętny Polak zje podczas świątecznego dnia 6 tys. kalorii
Komentarze (15)
Jeżeli zapłacicie za notoryczne remonty lub budowanie ogromnie drogich dróg na wysoki tonaż na zadupiach to spoko.
Jeden przejazd tira robi większe szkody niż 2,5 mln. samochodów.
Bardzo dobra decyzja.
https://instytutsprawobywatelskich.pl/1-tir-niszczy-droge-jak-160-tys-aut-osobowych-nieprawda/
Przepraszam, ale w innych krajach można i wszyscy respektują przepisy. Ale w Polsce się nie da. A ja mówię że się da.
Nie było tam znaków ograniczenia ładowności więc mogli jechać załadowani ile się da więc o jakie przepisy chodzi?
Śmieciarki i szambowozy też nie dojadą do mieszkańców , a to będzie medialna rewelacja na dużą skalę . :)
wystarczy nie wpuszczać ciężkiego sprzętu po roztopach tylko miesiąc później
sam przerabiałem ten temat sporo lat temu, po prostu niektóre ogony dróg były w latach 90tych budowane jak były , na niskie obciążenia i z małą warstwą żwiru i trzeba je szanować a nie niszczyć bo niczyje....
jak by to była prywatna droga to sądzę, że by w życiu czegoś takiego nie zrobił...
No wiadomo ale jeśli jedzie gruszka z betonem załadowana do pełna to waży około 35 ton więc czy samochód ciężarowy jest przeładowany czy nie to już te parę ton w jedną czy w drugą stronę przy tej masie nie robi różnicy. Moim zdaniem powinno się przede wszystkim zrobić solidne drogi bo ludzie się budowali i budować się będą a nikt w dzisiejszych czasach nie będzie woził materiałów furmanką. Znak z ograniczeniem też nie zaszkodzi bo wtedy można coś przynajmniej wyegzekwować a tak bez znaku nie ma ograniczeń.
O nic nie chodzi jak o tą świadomość że jedni rozumieją i potrafią a drudzy no rozumieją i nie potrafią.
Technologia budowy dróg jest taka a nie inną.
Asfaltowa, przy wysokich temperaturach nie jest wytrzymała, prawie 40, tonowa ciężarówka jest dla niej za ciężka. Budowa dróg gminnych to nie budowa dróg wojewódzkich ani autostrad. Trochę zrozumienia.