6°   dziś 3°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Miejskie ulice z ograniczeniem tonażu? Miasto chce zapobiec "niepotrzebnym zniszczeniom"

Opublikowano  Zaktualizowano 

Limanowa. Niedawno władze miasta zapowiedziały przygotowanie projektu uchwały, który ma zapobiegać zniszczeniom dróg na terenie Limanowej, spowodowanych przez przeciążone samochody, które poruszają się po ulicach o niskiej nośności np. tuż po sezonie zimowym.

Przypomnijmy: zdaniem burmistrza, przez „nieodpowiedzialne” zachowanie niektórych mieszkańców dochodzi do uszkodzeń miejskich dróg na terenie Limanowej. Chodzi o m.in. transport materiałów budowlanych ciężkimi samochodami już od wczesnej wiosny. - Jest prowadzona analiza prawna, zastanawiamy się jak w takich przypadkach zobowiązać tego, który drogę zniszczył, do jej naprawienia. Cała masa dróg miejskich nie jest przystosowana do takiego obciążenia – mówił na kwietniowej sesji Władysław Bieda. Przykładem przywołanym przez włodarza samorządu była ulica Węgrzynowicza. 

Jak się dowiedzieliśmy, prace nad samym projektem uchwały jeszcze się nie rozpoczęły. - Robimy teraz rozeznanie tego, w jaki sposób miasto może zapobiegać tego typu zniszczeniom dróg – powiedział w rozmowie z nami burmistrz.

W pierwszej kolejności samorząd będzie musiał określić nośność poszczególnych ulic. Władysław Bieda tłumaczy, że kolejno powinno zostać zamontowane odpowiednie oznakowanie. 

Zobacz również:

- Na tabliczce informacyjnej należałoby podać, w jakich okresach obowiązuje ograniczenie tonażu na danej drodze – mówi burmistrz. - W pierwszej kolejności musimy dokonać weryfikacji stanu dróg. Te, które powstały już dawno temu, w innych realiach, często miały bardzo skromną podbudowę, co sprawia, że drogi te mają słabą nośność, szczególnie wiosną, kiedy teren jest nieustabilizowany z powodu nagromadzenia wód, czy to z opadów, czy z roztopów śniegu – tłumaczy. 

Włodarz samorządu zaznacza, że sprawa nie jest prosta i wymaga dogłębnej analizy. - Mieszkańcy miasta muszą mieć możliwość na przykład budowania domów, ale z drugiej należy zadbać o to, by nie dochodziło do niepotrzebnych zniszczeń infrastruktury – dodaje Władysław Bieda. 

O sprawie pisaliśmy już TUTAJ

Komentarze (15)

kubrik
2021-06-16 17:48:47
2 9
A może zamiast stawiać znaki zakazu i nakazu oraz informacyjne i tworzyć ustawy prawne drogi by poprawiać ? Po czym mają jeździć te piękne autobusy, które pan burmistrz rok temu kupił ? Ale jak znam urzędników to pieniądze pójdą na fachowe ekspertyzy która droga ile wytrzyma i kiedy. Żeby jeszcze ten głupi deszcz padał wtedy co mu każą.
Odpowiedz
2137
2021-06-16 20:14:01
2 4
Zamiast poprawić drogi, lepiej zakazać ruchu. Ot polska logika w pigułce.
Odpowiedz
krdk
2021-06-16 21:18:32
2 5
^
Jeżeli zapłacicie za notoryczne remonty lub budowanie ogromnie drogich dróg na wysoki tonaż na zadupiach to spoko.
Jeden przejazd tira robi większe szkody niż 2,5 mln. samochodów.
Bardzo dobra decyzja.



https://instytutsprawobywatelskich.pl/1-tir-niszczy-droge-jak-160-tys-aut-osobowych-nieprawda/
Odpowiedz
bho
2021-06-16 21:50:11
3 4
Przeładowane ciężarówki Januszy budownictwa. Beton że aż wylewa się z gruszki podczas podjazdu pod górkę, pustaki, piasek, ziemia też ciężarówki przeładowane. A o małych ciężarówkach którymi wożą więźbę dachową i deski już brak słów.
Przepraszam, ale w innych krajach można i wszyscy respektują przepisy. Ale w Polsce się nie da. A ja mówię że się da.
Odpowiedz
slakut2455
2021-06-16 22:24:16
2 6
Brak słów. Po to się płaci podatku żeby drogi były z prawdziwego zdarzenia.
Odpowiedz
Antykaczysta
2021-06-16 22:47:33
0 2
@bhp
Nie było tam znaków ograniczenia ładowności więc mogli jechać załadowani ile się da więc o jakie przepisy chodzi?
Odpowiedz
nieobliczalny
2021-06-16 23:06:00
1 2
Cała masa dróg miejskich nie jest przystosowana do takiego obciążenia – mówił na kwietniowej sesji Władysław Bieda. Cała masa dróg to jest ,ale zrobiona fuszerka. Jak mogą się nie niszczyć drogi ,jeżeli są za wąskie,i ciężarowy nawet pusty jest w stanie załamać krawędź takiej drogi. Wymogi jakieś są na szerokość. A ludzie jednak się chcą na wiosnę startować z budowami,więc materiały wożą
Odpowiedz
kriss1983
2021-06-17 07:52:41
0 2
Przykład osiedle nad torami ograniczenie 10t gruszki jenda za drugą, ciężarówki z ziemią no ale jakoś trzeba dojechać do budowy
Odpowiedz
jazon
2021-06-17 08:28:10
1 3
Węgrzynowicza jak na zdjęciu to ulica w dolnej części nie remontowana od wielu lat ,dwa lata temu na zebraniu osiedlowym Pan Burmistrz złożył deklaracje że zaraz po zakończeniu budowy kanalizacji wykonana zostanie dolna część drogi , jak widać do tej pory nic , szukamy powodów aby dalej nic nie robić pytanie dlaczego , myślę że ta część Miasta już sama sobie odpowie . jeśli tak ma wyglądać pomysł na Miasto że ważny jest tylko Rynek to ja pytam czy tylko ta część Miasta płaci podatki i tak ma być że budując dom materiał będziemy woźić na taczkach?
Odpowiedz
Hiena
2021-06-17 08:30:08
1 2
Nadciąga Nowy Ład. Chcesz budować noś beton w wiadrach...
Odpowiedz
zabawny
2021-06-17 09:35:30
1 1
Znów Limanowa i Mer staną się bardzo znane , po wdrożeniu unikalnych rozwiązań . :)
Śmieciarki i szambowozy też nie dojadą do mieszkańców , a to będzie medialna rewelacja na dużą skalę . :)
Odpowiedz
pacho
2021-06-17 11:14:35
0 1
@Hiena,
wystarczy nie wpuszczać ciężkiego sprzętu po roztopach tylko miesiąc później
sam przerabiałem ten temat sporo lat temu, po prostu niektóre ogony dróg były w latach 90tych budowane jak były , na niskie obciążenia i z małą warstwą żwiru i trzeba je szanować a nie niszczyć bo niczyje....
jak by to była prywatna droga to sądzę, że by w życiu czegoś takiego nie zrobił...
Odpowiedz
bho
2021-06-17 13:17:53
0 1
antykaczysta, jeżeli ciężarówce prawie podnosi przód do góry to chyba przeładowana. Chyba że się mylę?
Odpowiedz
Antykaczysta
2021-06-17 15:11:28
0 0
@bho
No wiadomo ale jeśli jedzie gruszka z betonem załadowana do pełna to waży około 35 ton więc czy samochód ciężarowy jest przeładowany czy nie to już te parę ton w jedną czy w drugą stronę przy tej masie nie robi różnicy. Moim zdaniem powinno się przede wszystkim zrobić solidne drogi bo ludzie się budowali i budować się będą a nikt w dzisiejszych czasach nie będzie woził materiałów furmanką. Znak z ograniczeniem też nie zaszkodzi bo wtedy można coś przynajmniej wyegzekwować a tak bez znaku nie ma ograniczeń.
Odpowiedz
bho
2021-06-17 19:50:30
0 0
antykaczysta, w krajach Europy zachodniej czy Skandynawii gruszka powiezie maksymalnie 5,5 kubika betonu i na betoniarni nie załadują mu więcej bo nie mogą. W Polsce przywiozą ci nawet 10 kubików.
O nic nie chodzi jak o tą świadomość że jedni rozumieją i potrafią a drudzy no rozumieją i nie potrafią.
Technologia budowy dróg jest taka a nie inną.
Asfaltowa, przy wysokich temperaturach nie jest wytrzymała, prawie 40, tonowa ciężarówka jest dla niej za ciężka. Budowa dróg gminnych to nie budowa dróg wojewódzkich ani autostrad. Trochę zrozumienia.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Miejskie ulice z ograniczeniem tonażu? Miasto chce zapobiec "niepotrzebnym zniszczeniom""
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]