NFZ kontrolował limanowski SOR
Limanowa. W ostatnich dniach kwietnia kontrolę w Szpitalu Powiatowym w Limanowej przeprowadzał Małopolski Oddział NFZ-u. Obecnie postępowanie wciąż się nie zakończyło, ponieważ protokół z kontroli nie został jeszcze przesłany dyrekcji limanowskiego szpitala.
Przedmiotem kontroli przeprowadzanej w dniach 25, 29 i 30 kwietnia była prawidłowość realizacji zadań świadczonych w szpitalnym oddziale ratunkowym. Ponadto, kontrola obejmowała również dokumentację medyczną, co do jakości i zasadności udzielanych świadczeń zdrowotnych.
– Kontrola obejmuje okres realizacji umowy od 1 stycznia 2013 roku do dnia kontroli – informuje rzecznik oddziału NFZ w Krakowie, Jolanta Pulchna. – Małopolski Oddział sprawdzał spełnianie wymogów dotyczących SOR: czy są wymagane obszary, wyposażenie w sprzęt, kwalifikacje personelu udzielającego świadczeń, grafiki dyżurów, dokumenty formalne, zapewnienie dostępu do badań, organizację udzielania świadczeń w SOR. Kontrolowano dokumentację medyczną – wyjaśnia. – Nie możemy mówić na tym etapie o ostatecznych wynikach kontroli.
Te będą znane dopiero, gdy limanowski szpital podpisze protokół kontroli. Dyrekcja ma również prawo do wniesienia zastrzeżeń co do treści protokołu lub przebiegu kontroli.
Do tematu będziemy powracać.
Może Cię zaciekawić
Klimczak: oddajemy najważniejszą inwestycję drogową w tym roku; w 2026 r. domkniemy obwodnicę Krakowa
"Dzisiaj oddajemy do użytkowania kierowców najważniejszą inwestycję drogową w tym roku w Polsce. Otwieraliśmy już kilka ważnych dróg ekspres...
Czytaj więcejObowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
Rozporządzenia o ochronie przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów wprowadza obowiązek wyposażania m.in. mieszkań, a t...
Czytaj więcejOstrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejWięcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcejSilny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
Synoptycy prognozują wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 40 km/h, z porywami do 70 km/h, wiejącego z południowego zachodu i poł...
Czytaj więcejDecyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Jak podkreślił wiceminister Bukowiec podczas sobotniego briefingu w Brzesku, wydanie decyzji środowiskowej dla nowej DK75 to pierwszy krok w kierun...
Czytaj więcejRuszają wzmożone kontrole policji na drogach
Policjanci ruchu drogowego mają przede wszystkim pomagać kierowcom i zapewniać płynność ruchu na głównych trasach w kraju. Jak przekazał kom...
Czytaj więcej- Klimczak: oddajemy najważniejszą inwestycję drogową w tym roku; w 2026 r. domkniemy obwodnicę Krakowa
- Obowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
- Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
- Więcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
Komentarze (15)
Lekarz Robert K., który odesłał ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Limanowej 41-letniego mężczyznę, cierpiącego na tętniaka rozwarstwiającego aorty, pracuje dalej w sądeckim szpitalu. Po śmierci pacjenta stracił pracę w limanowskiej placówce medycznej, a w Nowym Sączu jedynie ograniczono mu liczbę dyżurów.
- To dobry fachowiec, który sumiennie podchodzi do swoich obowiązków - przekonuje lekarz Witold Górecki, kierujący SOR w Nowym Sączu.
Zna przeszłość Roberta K., który w 2009 r. został skazany na półtora roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata za fałszowanie dokumentacji medycznej. Lekarz dopuścił się tego w tarnowskim SOR, gdzie trafił 80-letni pacjent. Nie zdiagnozował chorego, a gdy ten zmarł, wpisał do dokumentów badania, których nie wykonał.
Wyrok, obejmujący również roczny zakaz wykonywania zawodu, uprawomocnił się w lutym 2011 r. Mimo to Robert K. pracował w limanowskim SOR, za co miejscowy sąd skazał go na cztery miesiące więzienia w zawieszeniu na dwa lata.
Nową umowę podpisano w styczniu tego roku. Kiedy 23 kwietnia zmarł 41-letni laskowianin, lekarz sam poprosił o zmniejszenie mu liczby dyżurów w Nowym Sączu, a limanowski szpital zrezygnował ze współpracy.
- Nie możemy przesądzać o jego winie, skoro nawet nie postawiono mu zarzutów - podkreśla lek. Witold Górecki, szef SOR w Nowym Sączu.
I dodaje, że oddział przyjmujący 250 pacjentów na dobę cierpi na brak wykwalifikowanej kadry. Medycyna ratunkowa, jak podkreśla Górecki, niesie z sobą bowiem największą dawkę stresu. Najłatwiej w niej o błędy, decydujące o życiu lub śmierci pacjenta. Fachowców jest więc niewielu. Tymczasem Robert K. jest internistą z 20-letnim stażem, głównie na oddziałach ratunkowych.
- Do jego pracy u nas nigdy nie było uwag - zaznacza lek. Górecki. Zatrudnienia lekarza z wyrokiem karnym na koncie nie chce komentować dyrektor sądeckiego szpitala Artur Puszko.
- Kierownik SOR sam dobiera sobie współpracowników - podkreśla dyr. Puszko. W sprawy kadrowe się nie miesza.
Od 10 maja br. śledztwo w sprawie śmierci pacjenta limanowskiego SOR prowadzi nowotarska prokuratura. Limanowska wyłączyła się z badania sprawy, gdyż powołuje jako biegłych pracujących tam lekarzy. - Gromadzimy dokumentację i czekamy na kompleksową opinię dotyczącą przyczyn śmierci pacjenta i zastosowanych procedur medycznych - zapowiada Zbigniew Gabryś, zastępca prokuratora rejonowego w Nowym Targu.
Śledztwo toczy się w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci pacjenta. Nie przesłuchano jeszcze lekarza, gdyż potrzebna jest zgoda sądu, obejmująca m.in. zwolnienie Roberta K. z tajemnicy lekarskiej.
- Wstrzymujemy się z tym do momentu otrzymania opinii biegłych, która ukierunkuje nasze dalsze działania - wyjaśnia prokurator Gabryś.
Dr Robert K. nie rozmawia z mediami.
Nie przekreślać, ale sprawdzać
Stefan Bednarz, szef komisji etyki w Okręgowej Izbie Lekarskiej w Krakowie podkreśla, że po wydaniu wyroku przez sąd trudno przekreślać człowieka na całe życie. - Aktualnie, jeśli nie obowiązuje go zakaz wykonywania zawodu Robert K. może pracować w służbie zdrowia- mówi Bednarz. - W szczególnych sytuacjach pracodawca przed zatrudnieniem medyka powinien jednak dokładnie przeanalizować wszystkie okoliczności zdarzeń w poprzednich placówkach, w których pracował lekarz. Winien uważnie przyjrzeć się, jak wykonuje obowiązki na swoim dyżurze. Dodatkowe szkolenie, być może nie jedno, ale kilka, a także przypomnienie zasad postępowania z pacjentem i pracy na oddziale ratunkowym, byłoby wręcz konieczne dla internisty. Chodzi o to, żeby ponownie nie doszło do podobnych sytuacji i błędów w kolejnym szpitalu, w którym pracuje.
Ostateczną decyzję o zatrudnieniu podejmuje zawsze dyrektor placówki medycznej. To on bierze odpowiedzialność za swojego pracownika. Dyrektor może zażądać przedstawienia przez lekarza świadectwa niekaralności. Wiem, że często padają takie pytania podczas rozmowy, a dyrektorzy zasięgają również opinii o kandydacie w środowisku lekarskim.
Opr. Anna Górska
Konieczne rozważne decyzje
Po pierwszym skazującym wyroku Okręgowa Izba Lekarska w Krakowie, na wniosek prokuratury, zawiesił Robertowi K. prawo wykonywania zawodu. - Nasza izba lekarska bada sprawę pacjenta z Laskowej - zapewnia Anna Kot, zastępca okręgowego rzecznika odpowiedzialności zawodowej w Krakowie. - To postępowanie wyjaśniające. Na początkowym etapie gromadzimy materiały dotyczące zdarzenia. Jest stanowczo za wcześnie, aby wyciągać jakiekolwiek wnioski, czy podejmować decyzje dyscyplinarne. Prof. Andrzej Matyja, szef OIL, nie ma wątpliwości, że pacjent z Laskowej odesłany z limanowskiego SOR wymagał szczególnej opieki i skierowania do specjalisty.
- W takich sytuacjach należy podejmować rozważne decyzje - zauważa prof. Matyja.
Pan Dyrektor Nowosądeckiego szpitala nie wie kogo zatrudnia?
Pan Doktor według ordynatora SOR w NS jest dobrym fachowcem?
Nikt nie zamierza Go zwalniać?
A takie było narzekanie na działania w limanowskim szpitalu. Polecam porównać podejście do tematu.
A przypomnę, że chodzi o tego samego lekarza.
lekarz na SORze- to nie ;saper,dr.House czy samobójca i ma mieć ludzkie warunki pracy
Polskapresse sp. z.o.o informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie.
Nie podałeś źródła pochodzenia.
Jak na osobę znającą prawo to posunięcie mało rozważne.
Martwi mnie, że 'W ostatnich dniach kwietnia kontrolę w Szpitalu Powiatowym w Limanowej przeprowadzał Małopolski Oddział NFZ-u. Obecnie postępowanie wciąż się nie zakończyło, ponieważ protokół z kontroli nie został jeszcze przesłany dyrekcji limanowskiego szpitala.'
bo z tego wynika, że nadal wiemy, że nic nie wiemy.
Może lepiej napisać o kontroli jak wiadomo jaki jest jej wynik?
NFZ przeprowadza pewnie setki kontroli więc zapewne ta nie była niczym wyjątkowym.
W związku z tym twierdzenie, że mogła to być jedna z setek kontroli, wydaje się także uzasadnione.
Pamiętajmy że kilka przypadków sprawdza prokuratura.