3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Nie było błędów policji podczas ucieczki 30-latka ze szpitala

Opublikowano  Zaktualizowano 

Limanowa/Nowy Targ. Nie było przekroczenia uprawnień ani niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy podejmujących interwencję wobec pijanego, awanturującego się 30-latka, który w marcu podczas próby ucieczki ze szpitala doznał obrażeń.

Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu nie doszukała się dowodów niedopełnienia obowiązków czy przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy, podejmujących interwencję wobec 30-latka, który po zatrzymaniu z powodu awanturowania się, usiłował uciec ze szpitala.

Postępowanie, wszczęte przez limanowską prokuraturę, a po jej wyłączeniu kontynuowane przez prokuratorów z Nowego Targu, zostało umorzone z uwagi na brak znamion czynu zabronionego.

- W toku postępowania ustalono, że doszło do dwóch zdarzeń. Jedno miało miejsce w mieszkaniu, gdzie funkcjonariusze zostali wezwani przez żonę awanturującego się mężczyzny. Tam 30-latek usiłował wyrwać się policjantowi i uciec przez balkon, gdy został obezwładniony mężczyzna próbował odebrać jednemu z funkcjonariuszy broń, były to jednak zupełnie nieudolne działania i nie doszło do jego kontaktu z bronią - mówi Jacek Tętnowski z nowotarskiej prokuratury. - Mężczyzna został skuty i przewieziony na komendę, a następnie trafił do szpitala. Tam, w czasie wykonywania zdjęcia RTG wyskoczył z okna i doznał obrażeń, co było powodem prowadzenia przez nas postępowania, w kierunku stwierdzenia czy policjanci dopełnili obowiązków i nie przekroczyli uprawnień w toku tych czynności - tłumaczy.

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w marcu tego roku. Rankiem do jednego z mieszkań przy ul. Fabrycznej w Limanowej zostali skierowani policjanci, gdyż tam według zgłoszenia doszło do awantury. Funkcjonariusze limanowskiej patrolówki zatrzymali 30-letniego awanturnika, który ze względu na to, że znajdował się pod działaniem alkoholu, przed osadzeniem musiał zostać zbadany w szpitalu. Mężczyzna podczas interwencji dopuścił się czynnej napaści na policjantów, znieważył ich słownie i usiłował odebrać broń jednemu z nich. Został jednak obezwładniony, a następnie doprowadzony do radiowozu.

Po przewiezieniu 30-latka do szpitala, decyzją lekarza miał on między innymi mieć wykonane badanie rentgenowskie. Ze względu na swoje bezpieczeństwo podczas tego badania policjanci nie mogli przebywać z badanym na sali, ale obserwowali go poprzez szybkę w drzwiach. W pewnym momencie zatrzymany podbiegł do okna i wyskoczył. Policjanci podjęli pościg i obok szpitala zatrzymali uciekiniera, który w związku ze skokiem z wysokości około czterech metrów doznał urazu ręki i miednicy. Zatrzymany wrócił do szpitala, gdzie przez trzy dni pilnowali go policjanci. Następnie, gdy zapadła decyzja o zastosowaniu aresztu tymczasowego na okres trzech miesięcy, mężczyzna został przetransportowany do wskazanego przez sąd zakładu w Krakowie.

Komentarze (7)

konto usunięte
2015-11-08 16:56:44
3 1
No wiadomo gdzie by były błędy najlepiej żadnych dowodów sie nie doszukiwać!Pies psu ogona nie urwie!ręką rękę myje!!!Czysta parodia i nic innego!Nawet nie potrzeba kabaretów ani komedii oglądać wystarczy wiadomości poczytać i pooglądać i ubaw na całego!!!
Odpowiedz
zwykly7
2015-11-08 18:34:42
1 2
@landa, albo jesteś silnie powiązany ze środowiskiem limanowskich cyganów, albo przy niedzieli za dużo wypiłeś/aś . Szkoda że to tylko jednego spotkała taka nauczka, powinni wszyscy chuligani cygańscy lojalnie powyskakiwać z okien wtedy zapanowałby spokój dla mieszkańców Limanowej i reszty spokojnie żyjących cyganów w okolicy.
Odpowiedz
konto usunięte
2015-11-08 18:59:08
2 1
Zwykły@ ani nie jestem z cyganami powiązany alkoholu w ogóle nie piję!A w komentarzu piszę zupełnie o czym innym!Jak można nie upilnować młodego człowieka żeby wyskoczył i uciekł przeznaczone okno? To mnie śmieszy zresztą zresztą podobnych wpadek z cyganami Policja miała więcej!!!
Odpowiedz
zabawny
2015-11-08 19:39:45
0 1
Prośba do Dyrektora Szpitala.
Proszę przenieść rentgena na piąte piętro, i niechże skaczą przez okno. :)))
Odpowiedz
zwykly7
2015-11-08 20:46:19
1 1
@lada, cygan był 'młody' (30lat) może napisz że był w tym czasie dzieckiem, koń by się uśmiał. Policjanci ci powinni dostać jeszcze nagrodę z wyróżnieniem za przyzwolenie mu na samo ukaranie się zarówno w tym przypadku jak i w pozostałych, które ty nazywasz wpadkami policji z cyganami. Każda interwencja policji u cyganów powinna dopuszczać na miejscu samo ukaranie się a kłopoty z nimi już dawno by się skończyły .
Odpowiedz
konto usunięte
2015-11-08 21:13:47
1 0
Zwykly 7@No ciekawe gdyby to był jakiś biały ćpun i wyskoczył uciekł przez okno czy też byś pochwalił Policjantów i dał im nagrodę za dopuszczenie do ucieczki?weź pomyśl co piszesz!To nie jest zabawa w kotka i myszkę!!!
Odpowiedz
zwykly7
2015-11-09 12:36:22
1 1
@lada, a pewno że bym pozwolił, jeden ćpun wyskoczy to dziesięciu się opamięta a poza tym nikt nie ma obowiązku narażać swoje zdrowie na niebezpieczne promieniowanie rentgenowskie nawet policjanci. Zasada jest prosta, jak jakiś świr chce sobie krzywdę zrobić to nigdy go nie upilnujesz.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Nie było błędów policji podczas ucieczki 30-latka ze szpitala"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]