5°   dziś 3°   jutro
Poniedziałek, 06 stycznia Baltazar, Kacper, Melchior

Nie udało się uratować życia turysty

Opublikowano  Zaktualizowano 

​Grupa Podhalańska Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego przedstawiła relację z akcji, które miały miejsce w minioną niedzielę w Beskidzie Wyspowym. Niestety jedna z nich nie miała szczęśliwego zakończenia.

W niedzielę o godzinie 13.27 Stacja Centralna GP GOPR w Rabce-Zdrój otrzymała zgłoszenie z Centrum Powiadamiania Ratunkowego o nieprzytomnym mężczyźnie, który znajduje się na zielonym szlaku prowadzącym z przełęczy Rydza-Śmigłego na Mogielicę. Poszkodowany znajdował się w rejonie Polany Wyśnikówki, pod Kopą Mogielicy.

Po przyjęciu zgłoszenia do działań zostały zadysponowane zespoły pełniące dyżur w Rabce-Zdrój oraz na Śnieżnicy.

W tym samym czasie dyspozytor GP GOPR połączył się z dyspozytorami Centrum Powiadamiania Ratunkowego i Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym.

Po 3 minutach zapadła decyzja o starcie śmigłowca, który potrzebował 14 minut na dolot na Polanę. Po lądowaniu śmigłowca czynności resuscytacyjne przejęła załoga LPR.

- Niestety życia poszkodowanego nie udało się uratować. Około 14.40 lekarz LPR stwierdza zgon. Ratownicy GP GOPR po dojeździe na miejsce wypadku transportują zwłoki do Półrzeczek - relacjonują ratownicy, którzy zakończyli działania około godziny 18:10, a trzy minuty później Stacja Centralna GP GOPR w Rabce-Zdrój otrzymała kolejne zgłoszenie. Tym razem o poszkodowanym 13-latku znajdującym się na trasie rowerowej Kasina Ski & Bike Park.

- Do działań zostaje zadysponowany zespół pełniący dyżur w Rabce-Zdrój, który powrócił z akcji na Mogielicy, a także zespół ze Śnieżnicy, który wracał do miejsca pełnienia dyżuru .W międzyczasie dyspozytor GP GOPR lokalizuje poszkodowanego 13-latka i przeprowadza z nim wywiad - informują GOPR'owcy.  

Kilkunastu minutach ratownicy dotarli na miejsce wypadku i udzielili poszkodowanemu niezbędnej pomocy. Zakończenie działań nastąpiło o godzinie 20.20.

GOPR Przypomina:
Gdy czujecie się źle - nie idźcie w góry!
Gdy widzicie Ratowników na sygnale - niezależnie od tego czym się poruszają - czy quadem czy samochodem - zejdźcie na bok i pozwólcie im dojechać na miejsce wypadku bez zbędnej zwłoki.
Pamiętajcie, że często jadąc "do góry" muszą myśleć o kilku rzeczach na raz, przy tym jednocześnie dbają o bezpieczeństwo wszystkich dookoła. 

Gdy komuś obok Was przestaje bić serce niezwłocznie rozpocznijcie resuscytację. Wasze działania mogą uratować komuś życie!

(Źródło/Fot. GOPR - Grupa Podhalańska)

Możliwość komentowania została wyłączona przez administratora
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Nie udało się uratować życia turysty"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]