Nie ustaje problem pożarów traw. Policja nakłada mandaty na podpalaczy

Co roku w okresie wiosennym dochodzi do pożarów spowodowanych wypalaniem traw i nieużytków rolnych. Na terenie powiatu limanowskiego w ostatnim czasie policja odnotowała już kilka zgłoszeń dotyczących wypalania traw, zarośli, zagajników, miedz, pastwisk i polan. Policjanci prowadzą czynności wyjaśniające i nakładają na podpalaczy mandaty.

W poniedziałek policjanci interweniowali w Jodłowniku, a we wtorek w Porębie Wielkiej i Przyszowej. W dwóch ostatnich przypadkach wszczęto czynności wyjaśniające. Z kolei w Jodłowniku osobę, która dopuściła się podpalenia, ukarano mandatem. Ogień w pobliżu lasu zauważono przed godz. 21:00. Do działań zadysponowano trzy zastępy z jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej w Wilkowisku i Jodłowniku. Spłonęła sucha trawa i poszycie leśne na powierzchni około 0,2 ha.

- Ryzyko, jakie niesie ze sobą wypalanie traw jest ogromne. Ogień jest żywiołem i nigdy nie możemy mieć pewności, że będziemy w stanie go opanować. Niekontrolowany, podsycany wiatrem ogień może łatwo przenieść się na zabudowania czy tereny leśne, powodując duże straty. Ogień zagraża ludziom i ich dobytkowi, płoną lasy, giną zwierzęta, a ziemia na "wypaleniskach" staje się jałowa – przypomina limanowska policja.

Z komunikatem do mieszkańców, dotyczącym wypalania suchych traw, zwrócił się w ostatnich dniach wójt gminy Niedźwiedź, Rafał Rusnak.

Dziki w centrum Limanowej Kronika GOPR: kilkadziesiąt interwencji

- Mając na uwadze ostatnie zdarzenia związane z wypalaniem suchych traw, zwracam się z prośbą, aby w żadnym wypadku nie podpalać celowo i zachować szczególną ostrożność w miejscach, gdzie łatwo zaprószyć ogień. Proszę mieć na uwadze że „wypalanie pól” niesie ze sobą negatywne skutki ekonomiczne, jak również niszczy eko-sytem w tych miejscach. Miejcie państwo świadomość, że to my wszyscy płacimy za akcję straży pożarnej – przypomniał wójt. - Dodatkowo w czasie epidemii angażujecie straż pożarną, która może być potrzebna do zadań związanych z przeciwdziałaniem tej epidemii – zauważył Rafał Rusnak. - Jednocześnie proszę o przeprowadzenie prac porządkowych w obrębie posesji, czyszczenie rowów odwadniających obcięcie gałęzi drzew które zagrażają bezpieczeństwu użytkowników dróg publicznych.

Jak podaje Komenda Powiatowa PSP w Limanowej, w 2019 odnotowano aż 55 912 pożarów traw i nieużytków rolnych (36,4% wszystkich pożarów), które objęły powierzchnię 24 151 ha. W wyniku tych pożarów zginęło 10 osób, a 140 odniosło obrażenia. Straty po pożarach traw i nieużytków wyceniono na 40 mln 974 tys. złotych.

W 2019 roku na terenie powiatu limanowskiego odnotowano 102 pożary traw i nieużytków, a tylko w pierwszym kwartale 2020 roku już 44 tego typu zdarzenia. - Strażacy zaangażowani w akcję gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków, w tym samym czasie mogą być potrzebni do ratowania życia i mienia ludzkiego w innym miejscu. Może się zdarzyć, że przez lekkomyślność ludzi nie dojadą z pomocą na czas tam, gdzie będą naprawdę potrzebni – czytamy na stronie limanowskiej PSP.

(Fot.: OSP Mszana Dolna)