Nieznany sprawca okrada busy

Limanowa. Nieznany sprawca okrada limanowskie busy. Jego łupem padają m. in. pieniądze pozostawione w kasie fiskalnej. Policja stara się ustalić złodzieja - w tej sprawie zabezpieczono już monitoring.

Komenda Powiatowa Policji w Limanowej odebrała do tej pory dwa zawiadomienia o nocnych włamaniach do busów.

Do pierwszej kradzieży doszło w Limanowej, nocą z 19 na 20 grudnia. Do busa marki mercedes włamał się nieznany sprawca i ukradł panel radioodtwarzacza oraz uszkodził kasę fiskalną. Właściciel pojazdu oszacował straty na kwotę 500 złotych.

Podobne włamanie miało miejsce w nocy z 29 na 30 grudnia. Doszło do niego również na terenie Limanowej. Tym razem łupem złodzieja padł… bilon, który znajdował się w kasie. Straty powstałe w wyniku kradzieży wyniosły 50 złotych.

Jak jednak udało się nam ustalić, w tej chwili można już mówić o ponad 10 przypadkach takich włamań. Większości z nich właściciele busów nie zgłaszają policji. Jak sami mówią, straty są niewielkie, a składanie zawiadomienia i ewentualne przesłuchania są dla nich stratą czasu.

Sprawca działa zawsze w ten sam sposób: po dostaniu się do wnętrza pojazdu przez boczną szybę, zabiera z kasy pieniądze pozostawione na poranne kursy, do wydawania klientom reszty. Z reguły giną niewielkie kwoty - najczęściej po kilkadziesiąt złotych w niskich nominałach. Jego łupem pada również sprzęt i osobiste rzeczy kierowców.

Kierowcy zwracają uwagę, że złodziej jest wyjątkowo złośliwy - jeśli w busie nie znajdzie nic cennego, z premedytacją powoduje szkody.

Jak powiedział nam rzecznik prasowy limanowskiej policji, asp. Stanisław Piegza, funkcjonariusze prowadzą działania mające na celu ustalenie sprawcy włamań i kradzieży. Zabezpieczono już monitoring, który może w tym pomóc.

Do tematu powrócimy.

Nocny pościg za pijanym kierowcą W niedzielę odbędzie się liczenie wiernych